Niezależna Gazeta Obywatelska

Ugoda między NTO a Kostusiem

Dziś doszło w sądzie do ugody między NTO a Tomaszem Kostusiem. Miała ona nastąpić po 3 tygodniach oo krótkiej  listopadowej rozprawie w  ub. roku przed Sądem Okręgowym w Opolu.  Sprawa dotyczyła wicemarszałka Tomasza Kostusia, który pozwał NTO za naruszenie dóbr osobistych po artykule „Odlot Marszałka”. Przed rozprawą jak się dowiedzieliśmy NTO chciała publicznych przeprosin przez Kostusia, na co druga strona sporu nie chciała się zgodzić. Widać, że do samego końca strony badały możliwość ustępstw, ale żadnej nie było na ręce publiczne „pranie brudów”. NTO nie miała świadków, którzy publicznie chcieliby poświadczyć opisywane w tekście informacje. Kostuś na ostatnią rozprawę ściągnął pięć osób, które miały zaprzeczyć informacjom jakoby nieetycznie zachowywał się do podwładnych. Ostatecznie Tomasz Kostuś wycofał pozew wobec NTO, która nie wycofuje się z oskarżeń. Gazeta chciała, aby wicemarszałek publicznie przeprosił w specjalnym oświadczeniu, ale jak się okazuje zakończyło się na jednozdaniowym oświadczeniu Kostusia, w którym wycofuje się z pozwu przeciw gazecie.

Sukces Akcji Obywatelskiej: Tak dla Elektrowni

Musimy trochę się pochwalić. Pamiętam jak w lutym wszyscy przyjęli do wiadomości, że nie będzie rozbudowy ELO. Najpierw powstał pomysł wydania specjalnego NGO, a potem akcja nabrała rozmachu: pikieta pod Urzędem Wojewódzkim, miasteczko energetyczno-górnicze, wyjazd do Sejmu RP. W końcu nastąpiła oczekiwana zmiana decyzji. Premier Donald Tusk na tle Elektrowni Opole ogłosił powrót do inwestycji tylko terminów nie dotrzymał. Teraz wydaje się, że oficjalny komunikat rodzący się w bólach powinien dać nadzieję na pozytywne zakończenie tej potrzebnej inwestycji.

Radny SLD chce zlikwidować Straż Miejską razem z 500 mieszkańcami

Dzisiaj Radny Miasta Opola Adam Pieszczuk (SLD) w imieniu grupy obywateli, złożył w Biurze Rady Miasta projekt uchwały, na podstawie której zlikwidowano by Straż Miejską w Opolu. – „Większość czynności, które wykonuje obecnie Straż Miejska w Opolu powinna wykonywać policja, ponieważ posiada ona szersze uprawnienia przez co może elastyczniej i skuteczniej reagować na zmieniającą się sytuację w trakcie przeprowadzanych interwencji” – czytamy w uzasadnieniu.

– „W roku 2012 w jednostce było zatrudnionych 69 osób na 67,75 etatach. W 2014 r. zaplanowano nieznacznie mniejsze wynagrodzenia w porównaniu do poprzedniego roku. Natomiast dochody uzyskane z mandatów w 2012 r., to 181.696,75 zł” – przekonuje Pieszczuk, że się nie opłaca łożyć na Straż Miejską.

Wnioskodawcy jest ich ponad 500 osób, uważają, że po rozwiązaniu Straży Miejskiej w Opolu w celu uniknięcia znacznego pogorszenia porządku publicznego Prezydent Opola i Rada Miasta Opola powinna przeznaczyć 1 000 000 zł na dodatkowe patrole policji, zaś kolejny 1 000 000 zł na usługi, które nie będą realizowane przez policję a były wcześniej realizowane przez Straż Miejską np. łapanie bezpańskich i/lub dzikich zwierząt.

Większość Rady jest przeciwna likwidacji, łącznie z SLD. Skwituję to cytatem z łaciny: Nec Hercules contra plures!

Autor: Tomasz Kwiatek