W warszawskim klubie Hybrydy, 17 grudnia, odbyła się promocja książki „Resortowe dzieci. Media”. Pierwszego tomu z cyklu pięciu pozycji. Kolejne po mediach, będą dotyczyć służb specjalnych, nauki, biznesu, polityki.
Na promocję wpuszczano tylko osoby z zaproszeniami. Część przybyła bez zaproszeń nie nie mogła udziału w promocji książki. Z zaproszonymi spotkali się autorzy książki – Dorota Kania, Jerzy Targalski i Maciej Marosz, redaktorzy naczelni – Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz i „W Sieci” Jacek Karnowski. Konferansjerem na spotkaniu był wiceprezes Telewizji Republika Bronisław Wildstein.
Spotkanie rozpoczął prezes wydawnictwa Fronda Michał Jeżewski, a zakończyli Bogdan Urbankowski i Antoni Macierewicz. Wydawca książki pochwalił się, że w ciągu pierwszych 48 godzin po wydrukowaniu książki sprzedano 10.000 jej egzemplarzy. Wydawce do zamówienia książki u autorów zainspirował film dokumentalny „Media III RP”.
Według Doroty Kani „Resortowe dzieci” opowiadają historie, niestety do dziś trwającej, dominacji środowiska przywiezionego na ziemie polskie przez Armie Czerwoną. Zdaniem Kani kariery medialne nie były w III RP możliwe bez posiadania rodziców komunistów. O wspólnocie kliki medialnej świadczy to jak doskonale spontanicznie urządza ona nagonki medialne.
Podobnie sytuacje ocenił Jerzy Targalski. Jego zdaniem uczciwi ludzie nie mieli możliwości zrobienia długo trwałej kariery w mediach III RP. Wynikało to z troski postkomunistów o kontrole nad mediami. Ta troska była spowodowana tym, że system postkomunistyczny opiera się nie na terrorze ale na medialnej kontroli i indoktrynacji. Dla tego w systemie medialnym III RP nie ma miejsca dla ludzi spoza postkomunistycznej kliki. Obcy element jest z tego systemu eliminowany. Plusem dzisiejszego systemu jest to, że nie niszczy on fizycznie obcego elementu, tylko spycha go do getta. Istotną kwestią jest to, że system medialnej opresji wspiera likwidacja edukacji – celem postkomunistów jest uczynienie z Polaków głupiego narodu.
Zdaniem Targalskiego postkomuniści nie mają jednego centrum decyzyjnego. Ich skuteczność polega na tym, że doskonale, sami z siebie, rozpoznają kto jest swój, a kto jest obcy. Nowi którzy mają możliwość dołączenia do kliki, są dokooptowani gdy sami z siebie wykażą, że są zakorzenieni w subkulturze post komunistycznej.
Zdaniem Sakiewicza media niezależne mogą działać o ile nie mają znaczenia. Jak zaczynają odgrywać poważniejszą rolę na scenie politycznej to są niszczone. Zapewne dla tego w przyszłym roku zostanie zniszczona prasa nie postkomunistyczne, służyć ma temu prywatyzacja sieci kolporterskiej. Sakiewicz zwrócił też uwagę, że mechanizmem kontroli prasy jest wykupywanie przez rządzących poprzez prenumeratę i dawanie ogłoszeń, czy przez firmy z udziałem państwa, czy przez prywatne które chcą się przypodobać rządzącym.
Bronisław Wildstein odnosząc się do swoich przedmówców stwierdził, że nie wierzy w wszechmoc przeciwnika. Zdaniem Wildsteina nie da się zniszczyć opozycji. Wildstein zwrócił uwagę że klika medialna wyrosła z komunizmu, dziś warunkowana jest przez zachodnie koncerny.
Młody współautor książki Maciej Marosz stwierdził, że system medialny III RP sam z siebie doskonale oczyścił się z uczciwych dziennikarzy.
Jacek Karnowski stwierdził, że informacje zawarte w „Resortowych dzieciach” szokują zakresem wpływów postkomunistycznej kliki, naruszają tabu III RP jakim są rzeczywiste korzenie sytuacji w III RP. Zdaniem Karnowskiego, system medialny III RP jest nienormalny i trzeba to ukazywać. Kariery robią ludzie nie dzięki talentowi czy pracowitości ale dzięki przynależności do kliki. Karnowski zwrócił też uwagę, że klika medialna III RP podobnie jak jej komunistyczni przodkowie gardzi Polakami i nie czuje zobowiązań wobec Polaków. Patologie mediów III RP to wyraz patologi całej III RP – brak wolnego rynku prowadzi do tego, że reklamodawcy nie interesują się preferencjami konsumentów, tylko preferencjami kliki trzymającej władze. Kolejnym aspektem patologii III RP jest to, że patologie się replikują, starzy zdemoralizowani dziennikarze wychowują młodych. I dlatego w mediach należy zastosować opcje zero.
Kolejne spotkanie z autorami książki „Resortowe dzieci. Media” odbędzie się 9 stycznia w sali Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (Ul. Foksal 3/5) na godzinę 19.00.
Jan Bodakowski
Same tuzy dziennikarstwa:
1. Dorota Kania – pożyczka od Marka Dochnala, pisanie artykułów na zamówienie za pieniądze.
2. Tomasz Sakiewicz – propozycje pisania artykułów w ramach czarnego PR.
3. Jerzy Targalski – dzięki niemu Polskie Radio musiało zapłacić szereg odszkodowań za bezprawne zwolnienia z pracy i mobbing.
4. Jacek Karnowski – na jego portalu pojawiły się skandaliczne wpisy na temat tego, jakoby zmarły 31 grudnia 2013 r. Andrzej Turski nie odszedł z pracy ze względu na stan zdrowia lecz został zwolniony bo był pijany w pracy.
5. Bogusław Wildstein – syn członka KPP i mason