Młodzież zamiast zachwalać fałszywe legendy polskiej historii najnowszej, wykłóca się o zapomnianych liderów ugrupowań narodowych! To się porobiło, panowie z Czerskiej!
W Opolu odbyła się projekcja filmu Wajdy „Wałęsa. Człowiek z nadziei“ w ramach akcji „Kino na temat“, organizowanej przez Helios i „Gazetę Wyborczą“. Po seansie doszło do wymiany zdań. Autorki materiału na ten temat dla wyborczej napisały, iż przed seansem i po seansie odbyło się głosowanie wśród młodzieży licealnej i gimnazjalnej, czy dla nich Wałęsa jest autorytetem, czy może nim nie jest. Przed seansem młodzież wybrała w większości odpowiedź negatywną, po seansie – pół na pół. Co bardzo ciekawe, po seansie komentarzy udzieliły takie osoby, jak Jan Całka, dawny lider „Solidarności” w Opolu, dr Kamil Minkner, politolog, wykładowca UO, oraz reżyserka filmu „Big Love” Barbara Białowąs.
Zmianę opinii wśród młodzieży bardzo ciekawie wyjaśniła dyrektorka Heliosa, Anna Jaszczyk:
– Wyniki pokazują zmianę postawy po bliższym poznaniu bohatera naszej dyskusji. Wciąż jednak są one dla mnie zaskoczeniem, tym bardziej że znam wyniki głosowania z kilkunastu innych miast Polski, gdzie młodzież dyskutuje na ten sam temat. Właściwie we wszystkich wyniki wychodzą tak samo; Wałęsa jest postrzegany przez młodych ludzi jako autorytet.
Zastanawia fakt, iż skoro niedociągnięcia w zbieżności historycznej filmu z faktami tłumaczy środowisko lewicowe tym, iż nie jest to film dokumentalny, to w jaki sposób można robić na jego podstawie głosowanie i promować go, jako rzetelne źródło informacji o Wałęsie? Czy Wałęsa doprawdy skakał jak jelonek pomiędzy barierkami, niczym słynni aktorzy filmu „Yamakashi“? Nie to jednak jest najbardziej zastanawiające. Niektórzy uczestniczy tego seansu, a mówimy tu o młodzieży, wysnuli iście „brunatne“ poglądy, jakoby nie Wałęsa był dla nich autorytetem, a… Roman Dmowski, Jan Paweł II i Józef Piłsudski! Takie opinie wśród młodzieży stanowią duży procent, bowiem nawet pomimo propagandowej sieczki, zapewnień „autorytetów“ i patronatu Wyborczej, aż 50% młodych pozostało przy opinii, że Wałęsa był zdrajcą, że się sprzedał, lub że nie jest autorytetem, bo reprezentuje zupełnie inne wartości, niż ludzie, którym faktycznie Polacy zawdzięczają niepodległość. Jak podaje gazeta fanów nagich zdjęć na Cmentarzu Łyczakowskim, jeden z młodszych uczestników powiedział:
– A dla mnie autorytetem jest Roman Dmowski, bo dzięki niemu odzyskaliśmy kraj. To chyba więcej niż zrobił Wałęsa? Albo Józef Piłsudski. Czy Wałęsa może się z nim równać? Moim autorytetem jest również Jan Paweł II.
Bardzo słuszna uwaga! Co takiego zrobił Wałęsa, by mówić o nim dzień i noc, robić o nim filmy, gdy tymczasem postać Dmowskiego doczekała się jedynie skromnego pomnika i.. ciągłej nagonki środowisk „Polityki“, „wyborczej“ i różnych innych szmatławców, które uważają siebie za nową Trybunę Ludu?
Nasza redakcja chciała więc oficjalnie pogratulować rodzicom tak mądrych i wykształconych dzieci. Jeśli taka młodzież dorasta w Warszawie, uznanej przecież przez wielu za siedlisko wszelkiej myśli lewicowej, to jeszcze Polska nie zginęła. Natomiast redakcji wyborczej chcielibyśmy zaproponować, aby w Heliosie puścili także krótkometrażowy film „Hitler Antyrasista“, mówiący o głupocie multikulturalizmu, porównując go do rasizmu. Jeśli bowiem oglądane filmy nie mają charakteru, jak to napisał ktoś pod artykułem na stronie wyborczej, „spędu“ propagandowego, to cóż złego może się stać?
Maciej Kałek
w oparciu o: http://opole.gazeta.pl/opole/
Leszek Żebrowski opowiadał, o pani nauczycielce, która przygotowała lekcje o niezłomnych…. i zaczęła opowiadać o Michniku:)
Młodzież w odpowiedzi zaczęła opowiadać pani profesor o prawdziwych Niezłomnych.
Pileckim i innych pochowanych na Łączce….
Polecam doskonałe spotkanie
http://www.youtube.com/watch?v=8uEj8QD64Ks#t=428
@Eleonora
Dzięki za link. Jestem jeszcze w trakcie słuchania, ale spotkanie rzeczywiście doskonałe. Zresztą części z udziałem Leszka Żebrowskiego nie trzeba polecać, bo jak zwykle Pan Leszek wymiata -:) Jak dla mnie, to nie ma kogoś takiego drugiego, kogo z taką ciekawością można słuchać. No a co do „autorytetów” lansowanych nam przez media nie zabieram nawet głosu, bo myślę, że jest to oczywiste. Moje poglądy „faszysty” są tutaj znane, tak że daruje sobie komentarz :)
@P.Eleonora.Dzieki za link.Doskonałe. Tak,@kominiarz ,ciekawe.Dobrej niedzieli dla Państwa.