Tekst, który powstał w pewien zimowy i ciemny wieczór. Za wszelką cenę próbowałam sobie wyobrazić kolory, których wtedy brakuje najbardziej. A potem wyobraźnia zaczęła działać
KWIATY KSIĘŻYCOWE
Kiedy brakuje światła
I wszystko pogrążone jest w szarości,
Na grudach ziemi rozkwitają księżycowe.
Na ziemi tłustej, czarnej, co skibami odpada od brony,
Kwiaty nie z tego świata zapuszczają kłącza
W poszukiwaniu wody.
Nie znana jest ich płeć
Nie wiadomo, czy potrzebują nasienia.
Niektórzy podejrzewają, że mają kości.
Kwiaty o nazwach nie do powtórzenia
I o nieznanej etiologii, amorficzne,
Na ziemski klimat całkiem nieodporne.
Ich barwy tak bajeczne,
Że nie do rozróżnienia dla ludzkiego oka
Chyba, że jest to oko duszy. Kwiaty emitują ciepło.
Maria
Piękne.
Zimowe wieczory są długie i przychodza na myśl rózne tematy. I Księżycowe kwiaty można wymyśleć a także zobaczyć. Trochę wyobrażni i kwiaty nie z tego świata, z okiem duszy, ciepłe,zapuszczajace kłącza, poszukujące wody -rosną obok nas.
Ciekawy wierszyk.Dzięki.