Przynajmniej medialnie. Łopaty póki co nie wbito, konkretów nadal brak. Przed 15 sierpnia rzutem na taśmę przedłużono aneksy z konsorcjum, które wygrało przetarg na rozbudowę za ponad 11,5 mld zł. PGE kupiła czas na znalezienie finansowania tej największej inwestycji w energetyce, aż do 15 grudnia.
Przypomnijmy, rozbudowa miała ruszyć w wakacje tak zapowiadał Donald Tusk pod koniec czerwca na tle Elektrowni Opole a Minister Skarbu na konferencji prasowej konkretyzował, że już nawet w lipcu.
Dziś gwarantami tej inwestycji mają być spółka Skarbu Państwa Kompania Węglowa, która chce pozbyć się węgla zalegającego na hałdach, którymi chce opalać przyszłe bloki energetyczne.14 sierpnia PGE podpisało z Rafako oraz z PKO BP i Alstom Power list intencyjny w sprawie określenia warunków przystąpienia Alstomu do projektu budowy bloków nr 5 i 6 opolskiej elektrowni.
Widać są poważne obawy, że wykonawcy nie podołają tej inwestycji. Rafako ledwo dyszy a tym kontraktem może przypłacić życie. Pozostali członkowie konsorcjum Polimeks i Mostostal-Warszawa, też siedzą cicho byle tylko poszła ta oczekiwana inwestycja.
Prezes PGE też nie może spać spokojnie, gdyż nie wywiązał się z deklaracji premiera Tuska. Tygodnik „Wprost” napisał, że nad Krzysztofem Kilianem wiszą czarne chmury. Ponoć nawet wieloletnia przyjaźń z premierem Tuskiem jeszcze z czasów KLD i UW może go nie uchronić przed dymisją.
Komentator branżowego portalu CIRE Marcin Rosołowski cieszy się, że „decyzja o budowie nowych bloków Elektrowni Opole została przyjęta z aplauzem przez większość ekspertów. Ma ona nie tylko wymiar oczywisty, a więc zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Polski. Trzeba na nią patrzeć także jako na zwycięstwo w starciu ze zwolennikami mętnie definiowanej dekarbonizacji”.
To w dużej mierze zasługa akcji „Tak dla Elektrowni – Tak dla Śląska”, czyli oddolnego obywatelskiego nacisku z blokadą ulic, pikietą, miasteczkiem eneregetyczno-górniczym i merytorycznymi debatami i konferencjami prasowymi, w której ostatnio przypomniała o tym, jak Donald Tusk kolejny raz nie dotrzymał danego słowa.
Cały czas brak wizji co z energetyką czy inwestować w elektrownie opalane węglem kamiennym czy brunatnym, a może inwestować odnawialne źródła energii, tak chętnie promowane przez Niemcy. Jeszcze co jakiś czas pojawia się idée fix, czyli energia jądrową. Ta dyskusja już za długo trwa i trzeba ją zakończyć i zacząć realizować projekt Opole II, tylko że nie ma za co, dziura Rostowskiego ostatnio powiększyła się o 16 mld zł!
Autor: Tomasz Kwiatek
Akcja” obronna ” jest opózniona co najmniej o 4 lata.Posłowie nie dołozyli starań aby potrzebna inwestycje wybudować. Cała infrastruktura, pochłoneła olbrzymie fundusze, ale juz słuzy społeczeństwu, ale dokumentacja utraciła wazność i mamy kosztowna makulature,co nie powinno mieć miejsca. Rozumem to panowie sie nie posłuzyli. A szkoda.