Były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaapelował do premiera Donalda Tuska aby podjął z nim debatę, przed głosowaniem, które wyłoni nowego szefa Platformy Obywatelskiej. Czy premier podejmie wyzwanie? I kiedy rozpocznie się festiwal uderzenia w Jarosława Gowina, przez stronników premiera? Zapowiada się ciekawy spektakl, najprawdopodobniej wywołany celowo.
Wybory miały być potwierdzeniem obywatelskiego charakteru Platformy. Miały być powrotem do naszych korzeni, podobnie jak prawybory, które wyłoniły naszego kandydata na prezydenta. Wówczas nikt nie kwestionował sensowności debaty między Bronisławem Komorowskim a Radkiem Sikorskim. Obu kandydatom zapewniono też równe szanse. Dziś jest niestety inaczej.
– napisał na swojej stronie internetowej Jarosław Gowin.
Zdaniem Gowina, premier specjalnie wyznaczył termin wyborów w okresie wakacyjnym, aby ograniczyć części działaczy PO, aktywny udział w kampanii i debacie:
Kiedy dziś uchylasz się od decyzji w sprawie debaty ze mną, nieprzekonująco tłumacząc to brakiem czasu, to podważasz w pełni demokratyczny charakter wyborów. Demokracja bowiem zakłada debatę
– pisze Gowin.
I dodaje:
Jesteś pewien, że dajesz im w ten sposób dobry przykład odpowiedzialności za słowo? Jesteś pewien, że wielu szeregowych członków Platformy, zaniepokojonych stanem polskiej gospodarki i naszymi spadającymi sondażami, nie odbierze Twojego uniku jako wyrazu braku szacunku
W najbliższym czasie możemy spodziewać się wzmożonej aktywności zwolenników premiera, którzy uważają, że Gowin postępuje niewłaściwie. Politycy pokroju Ireneusz Raś, Paweł Olszewski, HGW, czy marszałek Kopacz, będą dogryzać Gowinowi, za jego stanowczy styl prowadzenia debaty.
Jednak sam Gowin ma potężne wsparcie w osobie Grzegorza Schetyny, któremu spór premiera i byłego szefa resortu sprawiedliwości jest na rękę.
Jest jeszcze jedna kwestia – PO chce odciągnąć opinię publiczną od debaty, która ma dotyczyć finansów publicznych. Lepszy jest pokaz partyjnej debaty, od katastrofalnej przepaści, do jakiej doprowadził minister Rostowski.
Przypomnijmy – dług publiczny wynosi już blisko 1 bilion złotych!
lz
p.Gowin.Szkoda czasu na gadke-szmatke.Bo i tak nic dla Polski dobrego nie wniesie.
Gowin czy Tusk żadna zmiana to ta sama partia Platforma Obywatelska, która w ciągu 6 lat swoich rządów doprowadziła prawie do bankructwa Polski !!!Robią cyrk a Polakom nie jest do śmiechu !!! Ta partia i ludzie z nia związani powinni odejść w polityczny niebyt.
@ely. Masz racje.Oni ą z jednego korca maku.Oni nie maja ani honoru, ani Boga nie znają ani o Ojczyżnie nie myślą. Ale w jaki sposób ich rozgonić???