To nic odkrywczego, jedynie kolejny dowód, że tylko PiS i PO liczą się w walce wyborczej. Te wybory to również sygnał, że zacięta walka między największymi partiami będzie się toczyć do końca – mówi politolog z Ośrodka Myśli Politycznej – dr. Jacek Kloczkowski.
Kloczkowski komentował dziś wybory w Elblągu dla portalu stefczyk.info.
Wyniki w Elblągu potwierdzają to, co widać i wiadomo od lat. To nic odkrywczego, jedynie kolejny dowód, że tylko PiS i PO liczą się w walce wyborczej. Te wybory to również sygnał, że zacięta walka między największymi partiami będzie się toczyć do końca, jeśli nic nieprzewidzianego się nie zdarzy. Przypadek elbląski jest nietypowy. Z jednej strony wyniki kandydatów były dość zbliżone, a wybory odbywały się po kompromitacji Platformy Obywatelskiej. Mogłoby się wydawać, że skoro Platformę odrzucono w referendum to znaczy, że mieszkańcy na dłuższy czas odwrócili się od tej partii.
– mówił politolog.
Czy PiS może wygrać w stolicy i co to będzie oznaczać dla tle kraju?:
Nie ma bezpośredniego przeniesienia wyników w stolicy na wyniki w całej Polsce. Wyniki nie będą przenoszone na cały kraj, choć rzeczywiście to może być znaczący czynnik. Takie zwycięstwo byłoby szczególnie ważne dla PiS. Partia potrzebuje takiego zwycięstwa, szczególnie, że walka o stolicę będzie zapewne prowadzona z kandydatem związanym bezpośrednio z Platformą. To byłoby prestiżowe zwycięstwo nad kandydatem bezpośredniego politycznego rywala.
– mówi dr. Kloczkowski.
Cały wywiad można przeczytać tutaj.
si, lz
@NGO. Dzieki.Polecam wywiad !! Wygrała mądrość.Polacy coraz światlejsi.To ważne.!