W Karczowie pod Opolem rozpoczęła się ekshumacja mogiły 23 żołnierzy estońskich, którzy walczyli w czasie II wojny światowej po stronie niemieckiej. Zdaniem przedstawicieli Stowarzyszenia Pomost, które ją prowadzi, szczątków może być jednak więcej.
W pierwszym jej dniu kilkuosobowy zespół poznańskiego Stowarzyszenia Pomost, które poszukuje i ekshumuje mogiły Niemców i służących w ich oddziałach Estończyków, odkrył szczątki dwunastu osób. Znaleziono też trzy czytelne nieśmiertelniki.
– czytamy na portalu wPolityce.pl
Po ekshumacjach, które przeprowadza Stowarzyszenie Pomost, szczątki są przenoszone na jeden z dziesięciu cmentarzy wojennych, jakie utrzymuje w Polsce strona niemiecka. Te z Karczowa trafią na cmentarz w Nadolicach Wielkich pod Wrocławiem.
– opisuje badanie portal.
Czytaj również wywiad z Arkadiuszem Karbowiakiem o żołnierzach estońskich!!
wP, gop
Bohaterzy-idealiści walczący o ojczyznę tak od niej daleko.
@Tomasz
Walczący w SS. Naprawdę piękny wzór idealizmu. Aż mi łzy wzruszenia zalewają oczy.
w Waffen-SS, a ściślej rzecz ujmując w ochotniczych legionach narodowych walczących wyłącznie z bolszewikami w obronie swoich ojczyzn, nie biorący udziału w żadnych zbrodniach wojennych i czystkach.
@Tomasz
Jasne. Już sama przynależność do tej zbrodniczej formacji skreśla takich ludzi definitywnie. Obrońca uciśnionych Bałtów się znalazł. A jak to Waffen-SS znalazło się na terenie państw bałtyckich? Pewnie w pokojowym marszu chroniąc napotkane narody przed bolszewizmem?