Wyborcza straszy białostockim „rasizmem”. Wszechpolacy w kontrataku!

Redaktor

anty gazeta wyborczaPo wypowiedzi białostockiego adwokata – Kazimierza Skalimowskiego – w której sprzeciwił się on multikulturowości, Gazeta Wyborcza rozpoczęła nagonkę, skutkiem której Białystok traci turystów. Koło Młodzieży Wszechpolskiej zapowiedziało kontrę. Wojna w Białymstoku?

Jak stwierdza Młodzież Wszechpolska – akcja „Wyborcza? W Białymstoku już dziękujemy” jest odpowiedzią na akcję Wyborczej: „Wykopmy rasizm z Białegostoku”, która po ostatniej wypowiedzi adwokata K. Skalimowskiego, wszczęła prawdziwą burzę… o nic. Wyborcza na swojej stronie pisze:

Po raz kolejny biuro krajowe Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców zmuszone jest interweniować. Tym razem zaniepokojenie wzbudziły ksenofobiczne wypowiedzi białostockiego adwokata Kazimierza Skalimowskiego o imigrantach „dojących cudzą krowę”.

O co chodzi w całej sprawie, nie trzeba nikomu przedstawiać, bowiem zdarzało się to wielokrotnie: lewicowe gazety i ONZ są przeczulone, na jakąkolwiek krytykę ich planu wprowadzenia multikulturalizmu w skali globalnej. Za rasizm może zostać uznane już nawet to, że ktoś wysoko postawiony – a taką osobą jest, bez wątpienia, adwokat – zauważa problem z imigrantami. Wszechpolacy zapewniają:

Rzecz jasna nie popieramy rasizmu, uważamy to za jakiś problem w mieście, ale Wyborcza bardzo manipuluje rasizmem nazywając wypowiedź adwokata, który powiedział, że imigranci często żyją z zasiłków, a multikulturalizm to nie wypał. Sprzeciwiamy się tej akcji, bo uderza ona w dobry wizerunek miasta, ludzie boją się tu przyjeżdżać, upada turystyka, od Jagi odwracają się sponsorzy.

Tego – rzecz jasna – Wyborcza nie będzie w stanie opublikować. Tak samo zresztą, jak i samego Apelu Wszechpolaków, w którym wytyczają jasną chęć walki z manipulacjami i kłamstwami Wyborczej. Może się rychło okazać, iż słynna ze swego kłamstwa Wyborcza, sama wyciosała sobie stołek, pod szubienicę.

Oto więc kolejny raz z rzędu, media napędzają spiralę nienawiści wobec Polaków, którzy widzą problem z napływającymi z zagranicy imigrantami. I nie ważne jest, czy ten ktoś jest prezydentem, chłopakiem z osiedla, profesorem, czy adwokatem – ważne jest to, że nie mówi w myśl poprawności politycznej.

Maciej Kałek

Apel Młodzieży Wszechpolskiej w Białymstoku:

Białystok, 26 czerwca 2013 r.

Oświadczenie

Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec działań ,,Gazety Wyborczej’’, jakie ten dziennik podejmuje wobec Białegostoku oraz jego mieszkańców w ostatnim czasie. Nie zgadzamy się na prowadzenie codziennej, negatywnej akcji wymierzonej w nasze miasto. Działania ,,Gazety Wyborczej’’, które oficjalnie miały na celu eliminację ,,postaw rasistowskich’’ w mieście, w naszej opinii przybrały zły obrót.

Białystok, przede wszystkim dzięki nieustannym tekstom środowiska ,,Gazety Wyborczej’’, zaczyna być znany w Polsce i Europie jako domniemane siedlisko ,,rasizmu, faszyzmu i ksenofobii’’. Opinia ,,niebezpiecznego i rasistowskiego’’ miejsca, która zostaje dorobiona naszemu miastu, jest według nas mocno przesadzona, a jednocześnie uderza w dobre imię białostoczan. Odbiorcy przekazów medialnych emitowanych przez opisywany dziennik otrzymują prosty przekaz: Białystok, to nie Pałac Branickich, Jagiellonia Białystok, patriotyczne wartości oraz rozwijająca się stolica regionu, a centrum najgorszych postaw, miejsce, w którym ludzie powinni obawiać się o własne życie. Jakie ma to przełożenie na rzeczywistość?

Uważamy, iż takie działania przyczyniają się do:

1. Obniżenia prestiżu miasta oraz godzenia w dobre imię lokalnej społeczności.
2. Wywołania niechęci i strachu wśród turystów, którzy chcieliby odwiedzić nasz region.
3. Odstraszania potencjalnych uczniów i studentów, którzy w trwającym okresie rekrutacyjnym będą podejmować decyzję o wyborze miasta swojej edukacji.
4. Odpychania pracodawców czy sponsorów od klubu BKS Jagiellonia Białystok. Nikt bowiem nie chce, aby jego marka kojarzyła się wyłącznie z ,,rasizmem i ksenofobią’’.
5. Stworzenia stereotypu, w którym białostoczanie będą kojarzeni w sposób jednoznacznie negatywny.

Pragniemy wyraźnie podkreślić, iż rozumiemy zawodowe prawo dziennikarzy ,,Gazety Wyborczej’’ do opisywania zaistniałych zdarzeń, których również nie popieramy. Nie zgadzamy się jednak na wyraźnie zwiększone, w porównaniu z innymi mediami działania, które w sposób ewidentny szkalują dobre imię mieszkańców stolicy Podlasia. Naszym zdaniem białostoczan nie cechują postawy opisywane w tym dzienniku.

Ponadto nie zgadzamy się na okazyjne urządzanie polowań na osoby, które nie zgadzają się na politykę bezgranicznego mieszania kultur i cywilizacji w Europie. Przykład tekstu ,,Jak nie rasiści, to adwokat’’ nt. białostockiego adwokata, który choć wyraźnie zaznaczył, iż nie popiera przemocy, jednocześnie sprzeciwiając się multikulturalizmowi na styl zachodni, w naszej opinii najlepiej o tym świadczy.

W ankiecie przeprowadzanej w 2013 roku na ulicach miasta przez jeden z białostockich portali, większość pytanych stwierdziła, iż czuje się w Białymstoku bezpiecznie. My również przyłączamy się do tego głosu i pragniemy postawić tamę działaniom, które według nas dla miasta tylko szkodzą. Dlatego też, rozpoczynamy w naszym mieście kampanię bojkotu ,,Gazety Wyborczej’’. Poprzez szeroką akcję informacyjną, będziemy namawiać mieszkańców Białegostoku, aby nie kupowali niniejszego dziennika i w ten sposób wyrazili swój sprzeciw wobec szkód, jakie w naszej opinii dziennikarze ,,Gazety Wyborczej’’ wyrządzają naszemu miastu. Będziemy apelować również do instytucji publicznych w Białymstoku, aby zrezygnowali z prenumeraty dziennika i zamieszczania w nim płatnych ogłoszeń. Nie wspierajmy środowiska, które kreuje negatywny wizerunek naszego miasta.

Wyborcza? W Białymstoku dziękujemy.

Adam Andruszkiewicz

Koordynator Kampanii ,,Wyborcza? W Białymstoku dziękujemy’’.

Prezes Podlaskiego Okręgu Młodzieży Wszechpolskiej. Wiceprezes Zarządu Głównego MW.

Komentarze są zamknięte