Tomasz Wachowski: Skąd pomysł na tytuł wykładu „Czy komunizm naprawdę upadł?” ponad 20 lat po transformacji ustrojowej?
Andrzej Gwiazda: Ponieważ była to transformacja, a nie likwidacja. Sama nazwa wskazuje więc pytanie.
TW: Czy obserwując dzisiejszą rzeczywistość zauważa Pan łamanie praw pracowniczych i związkowych w Polsce? Czy jest to tylko temat historyczny?
AG: Łamanie praw pracowniczych, praw związkowych i praw wszelkich jest wypisane na sztandarach tej władzy, na sztandarach postkomunistów. Przecież my 22 lata musieliśmy czekać, aby Sąd Najwyższy uznał – że Stan Wojenny był przestępstwem.
TW: Czy mimo tej sytuacji widzi Pan realną szansę na wolność, sprawiedliwość i dobrobyt w Polsce?
AG: Tak, niewątpliwie. O tym zadecydują Polacy. Nikt nam tego nie narzuci, sami zdecydujemy. W tej chwili nie mamy ograniczeń na podjęcie suwerennej decyzji, jedynie nasze decyzje są skażone usilną propagandą. Ale głupotą jest oskarżać propagandę, bo winni są ci, którzy jej wierzą, którzy jej ulegają.
TW: Dlaczego warto przeczytać książkę Joanny Dudy Gwiazdy „Krótki kurs nowomowy”?
AG: Jest to zbiór felietonów comiesięcznych. Przegląd tematów, które były w Polsce „wałkowane” i opinie na bieżąco na tematy polskich problemów.
TW: Jakie ma Pan wrażenia po wykładzie w Amsterdamie? Jak ocenia Pan organizację i poziom dyskusji?
AG: Poziom dyskusji w Polsce i na świecie jest bardzo podobny. Polonia, przynajmniej ta część – któa przychodzi na spotkania jest doskonale zorientowana w sprawach Polski. Tak samo w Amsterdamie. I to jest rzecz pocieszająca. A najbardziej pocieszające jest to, że poziom dyskusji rośnie, jest coraz mniej pytań które wynikają z niewiedzy. Również niewiedzy o naszej najnowszej historii. Często są też pytania: -co robić? -jak działać w warunkach, które mamy? To znaczy, że Polacy zaczynają myśleć.
TW: Czy podobał się Panu Amsterdam, jego zabytki i specyficzny klimat?
AG: Wszystko wskazuje na to, że miasto potrzebuje albo gór, albo wody. Amsterdam gór nie ma, ale dzięki tym licznym kanałom jest ciekawie. Jest to piękne europejskie miasto, które nie zostało zniszczone podczas wojny.
TW: Kilka słów dla Polaków w Holandii…
AG: Polacy w Holandii i wszędzie indziej poza granicami kraju są naszymi ambasadorami i być może bardziej kształtują opinię o Polsce i Polakach niż oficjalni ambasadorowie. Jest to związek obustronny, bo Polonia musi świecić oczami za te fatalne błędy i decyzje, które my podejmujemy w Polsce. I za to, że rola Polski jako państwa coraz mniej się liczy.
TW: Dziękuję za rozmowę.
W POlsce upadł komunizm…..na 4 łapy, za Donalda T. i neobolszewickiej szajki z PO ma się bardzo dobrze, nawet lepiej niż za towarzysza Millera i SLD.
Gdyby ŚCIERWO Bolek nie zrobił nocnej zmiany – komuchy byłyby zlustrowane, a dzieci komuchów jeździłyby za chlebem za granicę ! ! ! tymczasem dzieci ścierw komunistycznych pracują w mundurówce , budżetówce, siedzą po urzędach ! ! !
Andrzej Gwiazda i Anna Walentynowicz to prawdziwi bohaterowie
chciałem dodać, że wykład był organizowany przez Klub Gazety Polskiej w Amsterdamie – który pozdrawiam z tego miejsca bo jest zajebisty :)