„To czarna propaganda. To nie jest uczciwe!” – mówi Leszek Balcerowicz w Kontrwywiadzie RMF FM o opiniach rządu na temat OFE. „To, co rząd chce zaproponować – możliwość wyboru i przenoszenia pieniędzy z OFE do ZUS – to kolejna wersja przekrętów emerytalnych.
Proponując to, rząd powinien zaproponować także możliwość przenoszenia pieniędzy w drugą stronę – z ZUS do OFE. W innym wypadku to nie będzie uczciwe, to nie będzie przyzwoite. Dzisiejsze doniesienia o wydatkach PO na wino i cygara są bulwersujące, ale to, co dzieje się w sprawie reformy emerytalnej, to prawdziwy wstyd”
– mówi gość RMF FM.
„Zabrać pieniądze na finansowanie partii z budżetu. Jak nie będzie tych pieniędzy, nie będzie pokus” – dodaje.
„W sprawie OFE PO proponuje dziś to, co kiedyś proponowało PiS. To fałszywy wolny wybór. Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd” – mówi do rządu Balcerowicz. „To, co proponujecie, to trochę inna wersja tego, co wprowadzono na Węgrzech” – dodaje.
„Minister Rostowski to inteligentny człowiek. Sądzę, że kiedy krytykuje OFE, nie wierzy w to, co mówi, albo nastąpił u niego… przewrót intelektualny” – mówi Balcerowicz.
„Rząd wykazał nadmierny optymizm w układaniu budżetu” – twierdzi Leszek Balcerowicz. Na liczniku długu można zrobić nowe miejsce” – mówi o wciąż rosnącym długu publicznym gość RMF FM.
RMF24.pl, lz
Wino i cygara zakupione z funduszy budzetowych winny być zwrócone przez poszczególnych posłów.Ubranie wizytowe tylko jedno dla posła,nadwyzke zwrócić do budzetu. Będą fundusze na dożywianie polskich dzieci. Natomiast ,wara rządowi od OFE. To sa nasze pieniądze.,ciężko zapracowane. Szkoda,ze profesor nie pamięta swoich decyzji,gdy pełnił funkcje Ministra Finansów.
Balcerowicz mądry człowiek, dobrze, że te kilkanaście lat temu chciał sprywatyzować państwowe firmy. Pani Ireno, akurat ubrania wizytowe to jest nic w porównaniu do tego ile mamy urzędników. Kilkaset tysięcy, a większość z nich jest kompletnie niepotrzebna. Odchudzić urzędy, wtedy znalazłyby się pieniądze na uchwalanie budżetu bez deficytu.
@Karol 542. Tak też uwazam, ale profesor miał Asa w ręku.znał się na gospodarce i ekonomii i mógł pokierowac nieudacznikami w rządzie i o to,mam do niego żal. Wszystkie króliczki mają zatrudnienie,więc trudno ich bedzie wygonić ze stołków .Upadek tego rządu to szansa dla Polski.Ale,co następny rzad odkryje w utajnionych dokumentach :? to bedzie dla nas szok,bo to jest ruina.