Nie jestem dziś instytucją o nazwie policja, nie jestem dziś instytucją CBA. Nie mam takich narzędzi i możliwości, chociażby operacyjnych, dostępu do bilingów, możliwości zastosowania kontroli operacyjnych czy obserwacji – mówi poseł PiS Tomasz Kaczmarek w sprawie kolejnej seks afery w policji.
W momencie, kiedy uzyskuję taki anonim, to przekazuję go stosownym organom i takim organem jest Prokurator Generalny, pan Andrzej Seremet, który może zweryfikować te informacje – mówi w rozmowie z reporterem RMF FM poseł PiS Tomasz Kaczmarek.
Wczoraj złożył zawiadomienie o kolejnym możliwym seksskandalu w policji.
Poseł Tomasz Kaczmarek, opierając się na anonimowym doniesieniu, zawiadomił prokuraturę o rzekomym romansie zastępcy komendanta, który swoją podwładną miał awansować na wysokie stanowisko.
Z tą kwestią związana jest sytuacja, w której mogło dojść do ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji stanowiących tajemnicą państwową – wyjaśnia w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Tomasz Kaczmarek.
Więcej na: RMF24.pl
lz
Przykre ale prawdziwe.” Kręgosłupów” – w policji brakuje. Tutaj musi wchodzić odpowiednie kształcenie i wychowywanie chłopaków od wieku szkolnego. – Do takiej słuzby musi byc wyjatkowe przygotowanie.