Nie dziwią mnie spadające sondaże PO. To fiasko polityki ciepłej wody w kranach, która zbyt często zaczyna kojarzyć się Polakom z dreptaniem w miejscu i zamiataniem spraw pod dywan – mówi Jarosław Gowin w Przesłuchaniu w RMF FM.
Dramatycznie spadło też poparcie dla PO wśród wyborców o poglądach prawicowych.
„Przestrzegam PO przed dryfem w lewo, ale kiedy słyszę, że promujemy podręcznik, w którym tańczenie poloneza określane jest jako przejaw homofobii, to widzę że moje opinie są wołaniem na puszczy”
– dodaje.
Spadające sondaże, to wszystko jest do odwrócenia, ale nie wystarczy zmiana makijażu. Nie wystarczy rekonstrukcja „pod partię”. Tego Polacy nie odbiorą jako nowe otwarcie. Potrzebne są głębokie zmiany, trzeba skończyć z polityką ciepłej wody w kranach. Prawdziwą zmiana byłby też powrót do rządu Grzegorza Schetyny
– twierdzi gość RMF FM.
Schetyna był świetnym ministrem i wicepremierem. Pamiętam poprzednią kadencję, gdy chciało się rozwiązać jakiś problem, szło się do Schetyny. Powrót Schetyny byłby prawdziwą, zauważalną przez Polaków zmianą
– mówi gość RMF FM.
Polacy doceniliby też, gdyby w rządzie pojawili się znani fachowcy. Potrzebujemy liberalizmu w sprawach gospodarczych. Nie możemy odkładać decyzji o reformach
– podkreśla Gowin.
Na pewno nie poprę projektu Dunina o związkach partnerskich
– zapowiada były minister sprawiedliwości w RMF FM.
Jeśli jednym projektem PO, będzie projekt Dunina, nie poprę go i nie sądzę, żeby stawiało mnie to poza PO. Potrzebna wolność sumienia. Niech Grupiński, który twierdzi inaczej, przeczyta deklarację ideową PO
– dodaje.
Wewnętrzne animozje w resorcie transportu? Nowak i Jarmuziewicz powinni ustalić, czy mają wolę dalszej współpracy
– mówi Gowin w RMF FM.
RMF24.pl, lz
Nie wybielajmy Gowina, nie wierzmy w lepszego Schetynę od Donalda T. oni są wszyscy siebie warci, każdy przyzwoity i prawy człowiek już dawno odszedłby z PO, mało tego, NIGDY w życiu nie udzieliłby poparcia tej szajce. To ludzie bez zasad, to neoliberałowie dla których nie ważne czy ludzie chodzą do kościoła czy burdelu, ważne by brali kredyty i chodzili do supermarketów.
Nie wierzmy w bajki o wewnętrznej opozycji w PO, coś takiego nigdy nie istniało, mieliśmy całe 6 lat, aby się o tym przekonać.
@ z Niemodlina.Witaj.Jak zwykle masz rację.Wart pac pałaca.Nic dwa razy,się nie zdarzy.