Niezależna Gazeta Obywatelska

Najnowszy sondaż CBOS, który wykazał, że Prawo i Sprawiedliwość w wyborach parlamentarnych otrzymałoby 26 proc. głosów jest bolesnym ciosem dla PO. Tym bardziej, że własnie w tym sondażu partia Donalda Tuska zanotowała najgorszy wynik od 8 lat. Coś się skończyło. Coś co będzie ciężko odbudować. 

Politycy PO mogliby powiedzieć, że jest to tylko wypadek przy pracy, że jeden sondaż o niczym nie świadczy. Dlatego szybko pojawił się drugi.  Jak wynika z badania TNS Polska dla programu „Forum” w TVP, ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego cieszy się poparciem na poziomie 34 proc. W tym samym badaniu rządząca PO otrzymała 32 proc. głosów. Owszem jest to więcej, jednak PO ciągle przegrywa z PiS, które obecnie jest w zdecydowanej ofensywie.

Mało? Podobno istnieją wewnętrzne sondaże Platformy, które pokazują, iż PiS utrzymuje przewagę 5 proc. nad rządzącymi!

Osobiście nie jestem zdziwiony. Od dawna pisałem i mówiłem, że ludzie zaczynają widzieć wszystko przez inne okulary. Gdy pojawiają się problemy finansowe Polaków, pojawia się pierwsze ostre obniżenie poparcia dla rządu i partii władzy. To następowało przez ostatnie miesiące i właśnie wybiło. Teraz przyjdzie czas na drugie tąpnięcie związane z aferami.

Minister Nowak i jego zastępca Tadeusz Jarmuziewicz mogą być tylko początkiem. Właśnie wyszła na jaw sprawa dziwnych finansów prezydenta Gdańska(PO), prezydent Opola może otrzymać wyrok skazujący, prezydent Elbląga został odwołany, więc jeszcze trochę personalnych wpadek i gwałtownych wejść CBA, a Platforma Obywatelska zanotuje wynik poniżej 20 proc.

Ile to potrwa? Zobaczymy. Czy będą wcześniejsze wybory? Niewykluczone.

Łukasz Żygadło