Donald Tusk zdecydował się zdymisjonować ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. Jego miejsce w resorcie zajmie były minister MSWiA w rządzie AWS Marek Biernacki. Pojawia się pytanie o przyszłość Jarosława Gowina. Czy odejdzie czy zostanie w PO?
Jak uważa prof. Antoni Dudek, wszyscy, którzy sądzą, że Gowin szybko dogada się z PiS mogą równie szybko się przeliczyć. To nie jest polityk, który może dać się podporządkować prezesowi Kaczyńskiemu.
Zdaniem prof. Dudka, były już minister sprawiedliwości pokornie odczeka w PO 2 -3 lata, aby następnie wystartować w rywalizacji o przywództwo w PO wedle zasady „gdzie dwóch się bije…”.
Ale również istnieje możliwość, że Jarosław Gowin dogada się z PiS, aby następnie w wyborach samorządowych wystartować na fotel prezydenta Krakowa. W tym przypadku miałby ogromne szanse na powodzenie, bowiem w Krakowie obecnie nie ma bardziej rozpoznawalnego polityka.
We wrześniu ubiegłego roku Jarosław Gowin powiedział:
Lojalność wobec premiera jest najważniejsza, dlatego jeżeli wciąż będę ministrem, na pewno nie będę kandydatem na prezydenta Krakowa. Ale gdybym nie był ministrem… byłbym gotów przyjąć nominację.
Ciekawe, co będzie z tym przypadkiem…
Krążą również słuchy, że dwóch byłych ministrów sprawiedliwości może się porozumieć. Duet Gowin – Ziobro, to mogłaby być ciekawa mieszanka, jednak w tym przypadku pojawia się pewien problem – ambicja obu panów.
Łukasz Żygadło
No to ambasada niemiecka usatysfakcjonowana :) ale po raz kolejny przekonaliśmy się jak TVN, GW i tzw „salon” III RP ma ogromny wpływ na Donalda T. :) to właśnie wsPOmniane media najpierw rozprawiły się z Gowinem, a dziś zrobił to Donald T. To co zrobiono z wypowiedzią Gowina na temat ludzkich zarodków jest po prostu mistrzostwem w manipulacji emocjami i odwracaniem uwagi od sedna sprawy. Ostrzeżenie przed groźnymi zjawiskami związanymi z przemysłem in vitro przekształcono w antyniemieckie wystąpienie szalonego polityka, któremu wszystko się pomieszało!!! lobby aborcyjne i wspierające je media wykorzystały fakt, że w czasie nagłośnienia tego procederu przez Gowina, Donald T. znowu gościł u Frau Merkel,czyli krótko mówiąc był u siebie, dlatego wypowiedź Gowina potraktowano jako…..antyniemiecką!! bo jednocześnie zaprotestowała ambasada niemiecka!! paranoja! :)