Krucjata młodych to grupa młodych ludzi, którzy powiedzieli „nie”, dla atakowania naszej katolickiej tożsamości narodowej. Ich znakiem rozpoznawczym jest brelok, z napisem: „Nie wstydzę się Jezusa”, który rozdają w pełni za darmo na co większych spotkaniach i akcjach społecznych. Ale jako, że jest to akcja społeczna, biorą udział także w wysyłaniu petycji i listów.
Krucjata młodych zachęca, ażeby wysyłać e-maile protestacyjne do członków świata naukowego, którzy mają jakikolwiek wpływ na szerzenie się genderowskiej zarazy i wypaczeń naukowych. Także i portal NGO zachęca do mocnego poparcia protestu, poprzez wysyłanie tej wiadomości, pod podane poniżej adresy skrzynek pocztowych. Każdy głos w tej – jakże ważnej – sprawie, pozwala zatrzymać dalsze obrażanie naszych bohaterów narodowych, narodowej dumy, katolickiego ładu etycznego i naukowej misji dążenia do prawdy. Gender bowiem nie jest naukową teorią, ale wydumaną i wyssaną z lewackiego palca błazenadą, nie mającą nic wspólnego z naukowym racjonalizmem, obiektywizmem, czy prawem naturalnym. Prawem, które dotyczy każdego człowieka. A zwolennicy ideologii Gender łamią te prawo, wmawiając, iż płeć nie jest w żaden sposób uwarunkowana naturalnie, lecz jest kwestią wychowania społecznego. Na dodatek obrażają narodowców, którzy ginęli za swój kraj ramię w ramię. Jest to jawny nonsens, nie lepszy, niż pogański zermatyzm, czy teorie o jakiejkolwiek rasie „aryjskiej”. Czy i te teorie powinny znaleźć miejsce wśród innych, prawdziwie naukowych teorii?
Niestety, wiemy, jak dopuszczenie do dalszego szerzenia się kłamstw na uczelniach, pomówień, oraz wymyślnych teorii, odbija się na późniejszej próbie debaty na tematy, jakie obecnie trapią społeczeństwa. Jeżeli nie uda się zatrzymać rozprzestrzeniania się tego wirusa, może się niedługo okazać, iż zacznie się jeszcze gorszy pogrom i dyskryminacja katolików i myśli narodowej na uczelniach, niż to do tej pory dało się w Polsce zauważyć, a na świecie potwierdzić. Dlatego teraz, w zgodzie z własnym sumieniem, zachęcam do wysyłania protestów. Każdy głos się liczy.
Jestem dogłębnie wstrząśnięty i oburzony artykułem dr Elżbiety Janickiej z Instytutu Slawistyki PAN pt. „Kamienie na szaniec, czyli mit domaga się analizy”, w którym ośmieliła się bezczelnie zasugerować, że dwóch bohaterskich harcerzy (obaj oddali życie za Ojczyznę) z okresu niemieckiej okupacji Tadeusza Zawadzkiego i Jana Bytnara, znanych powszechnie jako „Zośka” i „Rudy”, miała łączyć dewiacja homoseksualna.
Moje zaniepokojenie potęguje fakt, że osoba propagująca tak haniebną opinię jest pracownikiem państwowej (utrzymywanej z moich podatków) jednostki badawczej, która powinna stać na straży rzetelności naukowej, a nie być wykorzystywana do szerzenia niebezpiecznych ideologii, jaką jest propaganda homoseksualna. Moje zaniepokojenie potęguje fakt, że osoba propagująca tak haniebną opinię jest pracownikiem państwowej (utrzymywanej z moich podatków) jednostki badawczej, która powinna stać na straży rzetelności naukowej, a nie być wykorzystywana do szerzenia niebezpiecznych ideologii, jaką jest propaganda homoseksualna.
Niestety, możemy zaobserwować owoce przyzwolenia świata nauki na propagowanie w polskich uniwersytetach pokrętnej ideologii gender. Jest to groźna doktryna, która wypacza spojrzenie na ludzką płciowość i prowadzi do destrukcji człowieczeństwa, co w moim przekonaniu jawi się jako swoisty filozoficzny holocaust.
Nie godzę się na takie bezczeszczenie naszych bohaterów oraz na zatruwanie umysłów młodych Polaków. Apeluję o podjęcie natychmiastowych działań w celu wyeliminowania z życia nauki i edukacji tak przewrotnych ideologii.
Z poważaniem,
(podpis)
Wysłać do:
Dr Anna Engelking
Dyrektor Instytutu Slawistyki PAN
[email protected]
Prof. dr hab. Michał Kleiber
Prezes Polskiej Akademii Nauk
[email protected]
[email protected]
Prof. dr hab. Barbara Kudrycka
Minister Nauki i Szkolnictwa Wyższego [email protected]
Oprac. Maciej Kałek
i nie ma bata na tych dewiantów pseudonaukowcow
coraz więcej zboczeńców na wysokich stanowiskach – coś strasznego co sie dzieje z Polską i „Polakami”