Pikieta w sprawie przywrócenia należnych praw polskiej mniejszości w Niemczech od Opola po Gdańsk

Niezależna Gazeta Obywatelska36

o prawa Polaków w NiemczechPowołany w 1922 r. Związek Polaków w Niemczech był niezwykle ważną i cenną organizacją dla naszych rodaków, będącą w stanie skutecznie bronić zamieszkałej w tym państwie polskiej mniejszości narodowej przed bezprawiem i szykanami. Działacze związkowi wielokrotnie dawali temu dowód broniąc Polaków przed niemieckimi atakami, ale także pracując u podstaw – zakładając polskie banki, budując szkoły czy krzewiąc polską kulturę i język. Ich wybitna i szeroka działalność nasiliła się szczególnie w latach poprzedzających II wojnę światową, za co po jej wybuchu członkowie Związku zostali poddani brutalnym aktom represji, jako rzekomi wrogowie III Rzeszy.

27 lutego 1940 r. dekretem nazistowskiego zbrodniarza Hermanna Göringa, zostały zdelegalizowane wszystkie polskie organizacje w Niemczech, a ich majątek skonfiskowano. Odebranie naszym rodakom praw mniejszości narodowej nie zakończyło jednak represji, gdyż nastąpiły potem masowe aresztowania, rozstrzeliwania i deportacje do obozów koncentracyjnych. Ci działacze, którzy zdołali przeżyć niemieckie okrucieństwa reaktywowali Związek w 1950 r. w Republice Federalnej Niemiec. Oburzającym jest jednak fakt, że do dnia dzisiejszego nie został uchylony nazistowski dekret pozbawiający naszych rodaków mieszkających za Odrą statusu mniejszości narodowej! Nie odzyskano też zagrabionego mienia, ani nie uzyskano należnych odszkodowań. Polakom nie nadano także statusu pokrzywdzonych przez zbrodniczy reżim nazistowski.

W Niemczech mieszka obecnie ponad 2 mln Polaków, którzy na swoją działalność otrzymują od państwa niemieckiego rocznie ok. 1 mln euro. Dla porównania w Polsce mieszka ok. 150 tys. Niemców, którzy od naszego państwa otrzymują wsparcie w wysokości ponad 20 mln euro rocznie. Oznacza to, że otrzymują oni blisko 70-krotnie większą dotację w przeliczeniu na osobę! Oprócz tego stawiają dwujęzyczne tablice z nazwami miejscowości, a także posiadają prawo do używania języka niemieckiego w urzędach. Nie obowiązuje ich próg wyborczy, dzięki czemu od początków istnienia III RP mają swoich reprezentantów w Sejmie. Posiadają również możliwość kształcenia swoich dzieci w języku niemieckim aż do liceum włącznie.

Liga Obrony Suwerenności z tego powodu organizuje w dniu 27 lutego (środa) o godz. 11.00  pikietę pod konsulatem niemieckim w Opolu. Podobne pikiety odbędą się we Wrocławiu, Gdańsku, Gliwicach, Krakowie, Warszawie, 

Z pieniędzy polskich podatników wspiera się także niemieckojęzyczne media w Polsce. Takich „luksusów” nie mają niestety nasi rodacy w Niemczech, co więcej prześladowani są ci, którzy chcą propagować polską kulturę i używać swojego języka narodowego w tamtejszej przestrzeni publicznej. Zwalnia się nauczycieli mówiących na lekcjach po polsku, zakazuje się rodzicom z mieszanych małżeństw rozmów z ich dziećmi w naszym języku, a w przypadku rozwodów obligatoryjnie przyznaje się opiekę nad nimi niemieckiemu rodzicowi niezależnie od jego płci.

Liga Obrony Suwerenności nie może tolerować takiej niesprawiedliwości, dlatego domaga się od rządu Republiki Federalnej Niemiec uznania Polaków mieszkających w tym kraju za mniejszość narodową oraz zastosowania szeroko pojętej zasady symetrii poprzez przyznanie im praw podobnych do tych, jakie mają Niemcy w Polsce. Zaprzestanie przymusowej asymilacji i wynaradawiania Polaków mieszkających w Niemczech będzie nie tylko adekwatną odpowiedzią na współczesne wymagania obywateli niemieckich polskiego pochodzenia, ale także aktem dziejowej sprawiedliwości. W związku z tym domagamy się wsparcia ze strony polskich polityków dla tej ważnej inicjatywy, ponieważ ochrona Polaków, także poza granicami naszego państwa jest obowiązkiem każdego przedstawiciela władz Rzeczypospolitej!

Istnienie licznej i dobrze zorganizowanej polskiej mniejszości w Niemczech nie jest zagrożeniem dla naszych zachodnich sąsiadów. Wręcz przeciwnie – obywatele doskonale znający obie kultury i oba języki mogą walnie przyczynić się do zwiększenia wymiany handlowej i pogłębienia stosunków gospodarczych między naszymi krajami. Zaakceptowanie istnienia polskiej mniejszości w Niemczech leży więc w interesie obu państw i powinno być wspierane przez wszystkich odpowiedzialnych polityków w Polsce, którym nie powinno brakować odwagi cywilnej do podejmowania trudnych tematów w relacjach z niemieckimi partnerami.

Polacy mieszkający poza granicami Ojczyzny zasługują na nasze wsparcie tym bardziej, że są członkami wielkiej rodziny zwanej Narodem Polskim!

Autor : Wojciech Podjacki, Przewodniczący Ligi Obrony Suwerenności

Gdańsk, dn. 26 lutego 2013 r.

  1. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #1

    Najwyższy czas! Najlepiej jednak byłoby odebranie mniejszości niemieckiej wszystkich tych uprawnień ,których nie mają Polacy w Niemczech ,czyli zrównanie praw. Potem możemy rozmawiać jak równy z równym i negocjować.
    Już widzę jak zaraz zaczną krakać czarne wrony i zakamuflowany niemiecki RAŚ :P

  2. Irena
    | ID: 7e07409d | #2

    Przemyślana inicjatywa. Skoro mniejszość niemiecka w Polsce, jest tak wysoko dofinansowana z polskiego budzetu ,to trudno się dziwić,że żyją jak lordowie i mogą pisać treści niezależnie czy są obrażliwe w stosunku do Większości na naszej Ziemi. czy też nie.
    Zważywszy, że 2 mln Polaków,w tym 600 tysięcy w wieku rozrodczym mieszka w Niemczech, jest Naszym świętym obowiązkiem zapewnić należne Im prawa. na Ziemi,na której muszą żyć i pracować rozwijając gospodarkę niemiecką – nie ze swojej winy. Podkreślam – nie ze swej winy.
    Ten ” grunt ” przygotowywano wiele,wiele lat. Dziękuję Autorowi za te ważkie wiadomości.Więcej takich konkretnych danych.Brońmy polskości.Brońmy Polaków niezależnie gdzie Ich Los rzucił.

  3. Heinz
    | ID: 2222f44e | #3

    Banda zakamuflowanych polskich nacjonalistow!! Precz z wami z naszego Slaska, nie mamy nic przeciwko tolerancyjnym Polakom, bo nasza Ziemia jest dla wszystkich otwarta, ktorzy nas tez akceptuja. Jestesmy u siebie!! Brzydze sie chamstwem tutaj reprezentowanym. Nie rzucim Ziemi (Slaskiej) skad mój ród!!!

  4. anonim
    | ID: 53c6a14c | #4

    Kiedy wy narodowcy zrozumiecie różnicę miedzy polskimi emigrantami a śląską ludnością autochtoniczną?

  5. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #5

    @Heinz
    Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz….. Mówi ci to coś frycu?

  6. Irena
    | ID: 8ea9ad5d | #6

    @P.Heinz ! Zabaw się w morsa.Zanurz się do zimnego morza i zakochaj się.Temperatura spadnie Nie obrażaj .Jesteś też stworzony przez tego samego Boga.Na Ziemi polskiej wszyscy się zmieścimy bez wzajemnych upokorzeń.Wszyscy musimy umrzeć.Ale,może masz patent na wieczne życie na Ziemi??????? To udostępnij.Ja też lubie życie,ale w pokoju,uśmiechu w otoczeniu kochanych przyjaciół.Życzę Ci Pokoju w Sercu.Pozdrawiam.

  7. svatopluk
    | ID: 077011ef | #7

    A tereny na których Polacy przed wojną należeli do ludności autochtonicznej to nadal należą do Niemiec?
    Dlaczego nie przyznać praw mniejszości Polakom we Francji i Wlk. Brytanii?

  8. Anonim
    | ID: b47b0be8 | #8

    @svatopluk
    A skąd to kretyńskie założenie, że prawa mniejszości musza się należec tylko ludności autochtonicznej. Polacy są narodem emigrantów, żyją praktycznie w każdym zakątku świata, tradycja emigracji istnieje u nas już kilka wieków i jest spowodowana najczęściej politycznymi przyczynami za którymi szły ludzkie tragedie takie jak rozłąka z ojczyzną, rozpad rodzin, tułaczka. I kraje, które przyjmowały Polaków najczęściej robiły to bezkonfliktowo nadając Polonii określone prawa i pomoc. Skoro polska szkoła funkcjonuje w np. w Argentynie to dlaczego nie może funkcjonowac w Niemczech. Jest rzeczą zupełnie absurdalną, że diaspory polskie mają więcej praw w krajach bardzo daleko położonych od Polski takich jak USA, Brazylia, Argentyna a nie mają jej tam gdzie powinno wydawac się to najbardziej naturalne czyli u naszego zachodniego sąsiada. I wcale nie chodzi, jak to w tępy sposób motywują, nasi „niemcy” i ich „przyjacule”, żeby w sposób lustrzany przenieśc te same mechanizmy i procedury, które są zagwarantowane tzw. Niemcom w Polsce ale wypracowac płaszczyznę na której prawa mniejszości polskiej w Niemczech będą tak samo respektowane jak Niemców w Polsce. Naprawdę nikt nie domaga się dwujęzycznych tablic na terenie Niemiec, bo to jest absurd ale jakaś wdzięcznośc ze strony Niemców się należy z takie „chuchanie” na ich mniejszośc w Polsce czego wyrazem powinno byc umożliwienie lepszego funkcjonowania organizacjom polonijnym na terenie RFN, regulacja statusu małżeństw mieszanych i praw dzieci z tych małżeństw itp. sprawy.

  9. foxmann
    | ID: 039aa9a8 | #9

    no właśnie kiedy do łbow narodowców dotrze fakt, że w Niemczech nie ma żadnych autochtonicznych Polaków w zorganizowanej formie. Pojedyncze przypadki musiałyby same poprosić o to, aby ich uznac za mniejszosc, a nie że strona polska będzie wywierać jakieś „naciski”. TSKN w Polsce to była oddolna inicjatywa. Już widze ten klangor gdyby coś takiego było w drugą stronę i Niemcy robili by takie burdy pod polskimi konsulatami

  10. Irena
    | ID: 8ea9ad5d | #10

    @ P.Anonim . Tak,tak.Podobnie mysle. Powiedzenie S.J.Lec „Przez aureolę,nie przedostaje się czasem nic do głowy”.

  11. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #11

    @Anonim
    Chyba lepiej nie można było tego napisać.

  12. Anonim
    | ID: b47b0be8 | #12

    @svatopluk
    I jeszcze jedna sprawa. Skoro jak napisałeś ludnośc polska w przedwojennych Niemczech była ludnością autochtoniczną (tak można wywnioskowac z twojej wypowiedzi), to powiedz mi zatem co się z tą ludnością stało po wojnie, kiedy te tereny zostały przydzielone Polsce?Czy ta ludnośc wyparowała? Kim są zatem jej potomkowie, za kogo się teraz uważają?

  13. Heinz
    | ID: 3183ad95 | #13

    Mozemy dyskutowac otwarcie, ale jak widze takie chore postulaty „Kominiarza” to reaguje podobnie… Ja mieszjam na Slasku od wielu wielu pokolen, mam niemieckie pochodzenie, prawo przyznawania sie do tego. Roznorodnosc jest wpisana w Slaska Ziemie, i niekt nie ma prawa tego negowac. Czyz nie?

  14. svatopluk
    | ID: c4a8b1f4 | #14

    @Anonim

    Ta ludność nadal mieszka na swoich ziemiach. Albo nie ma już Polaków-Ślązaków?
    Nie oznacza to jednak że wszyscy lub większość mieszkańców niemieckiej Prowincji Górnośląskiej uważali się za Polaków.
    A niektórzy zrewidowali swoje przekonania po zapoznaniu się z Polakami z innych regionów i ich tradycjami, mentalnością, etc.

  15. Anonim
    | ID: 8c4325d8 | #15

    @svatopluk
    Co to znaczy zrewidowali? Przynależności narodowej nie zmienia się na życzenie, to nie jest towar, który można sobie wybierac. Jeżeli ktoś tego nie rozumie jest jak chorągiewka na wietrze. Więc jak sądzisz chorągiewko, czy przynależnośc narodową można zmienic, kiedy widzi się w tym lepszy interes?

  16. anonim
    | ID: 43479920 | #16

    Skąd te dane o 2 mln Polaków mieszkających w Niemczech?
    Przecież my Ślązacy którzy posiadamy jeszcze polskie obywatelstwo w zdecydowanej większości nie czujemy się Polakami.

  17. Anonim
    | ID: 8c4325d8 | #17

    @anonim
    A ty myślisz, że Polacy w Niemczech to tylko Ślązacy z Opolskiego? A może w Stanach 10 mln Polaków to tylko Górale? Naprawdę bardzo ograniczone myślenie.

  18. svatopluk
    | ID: c4a8b1f4 | #18

    Anonim :
    @svatopluk
    Co to znaczy zrewidowali? Przynależności narodowej nie zmienia się na życzenie, to nie jest towar, który można sobie wybierac. Jeżeli ktoś tego nie rozumie jest jak chorągiewka na wietrze. Więc jak sądzisz chorągiewko, czy przynależnośc narodową można zmienic, kiedy widzi się w tym lepszy interes?

    Proces kształtowania się tożsamości narodowej na Górnym Ślasku nie jest nawet do dnia dzisiejszego zamkniety. W regionach przygranicznych nie jest to wyjątkiem.

  19. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #19

    @Heinz
    „Banda zakamuflowanych polskich nacjonalistow!! Precz z wami z naszego Slaska” <= podziwiam właśnie Twoje "zdrowe" postulaty. Na prawdę piękne i pokojowe słowa skłaniające do otwartej dyskusji. Ta Twoja piękna i kwiecista wypowiedź była odpowiedzią na to ,jak napisałem,żeby zrównać prawa Niemców w Polsce z prawami Polaków w Niemczech , a potem jak równy z równym negocjować.
    Pierwsze słowa Roty cytujesz ,ale już te dalsze Ci w niesmak? Dopasowujesz wycinek utworu do własnej chorej ideologi? Zaśpiewaj sobie zatem całość:

    Nie rzucim ziemi skąd nasz ród!
    Nie damy pogrześć mowy.
    Polski my naród, polski lud,
    Królewski szczep Piastowy.

    Nie damy, by nas gnębił wróg!
    Tak nam dopomóż Bóg!
    Tak nam dopomóż Bóg!

    Do krwi ostatniej kropli z żył
    Bronić będziemy ducha,
    Aż się rozpadnie w proch i w pył
    Krzyżacka zawierucha.

    Twierdzą nam będzie każdy próg!
    Tak nam dopomóż Bóg!
    Tak nam dopomóż Bóg!

    Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz
    Ni dzieci nam germanił,
    Orężny wstanie hufiec nasz,
    Duch będzie nam hetmanił.

    Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg!
    Tak nam dopomóż Bóg!
    Tak nam dopomóż Bóg!

    Nie damy miana Polski zgnieść
    Nie pójdziem żywo w trumnę
    W Ojczyzny imię, na jej cześć
    Podnosi czoła dumne.

    Odzyska ziemi dziadów wnuk!
    Tak nam dopomóż Bóg!
    Tak nam dopomóż Bóg!

  20. Anonim
    | ID: 3c576a0c | #20

    @svatopluk
    Śląsk jest obecnie regionem przygranicznym? Chyba nie w takim sensie jaki próbujesz tu przedstawic. Gdzie zatem są te skupiska mniejszości czeskiej?

  21. Anonim
    | ID: 3c576a0c | #21

    @kominiarz
    A ty też już k…a przestań z tą bogoojczyźnianą martyrologią i tępymi hasełkami jak gnojek z gimnazjum. Z taką prymitywną argumentacją jaką ciągle stosujesz to wcale nam nie pomagasz w krzewieniu i obronie polskości na Ślasku tylko ułatwiasz robotę takim bęcwałom jak ten tu „svatopluk”. Wiec następnym razem jak zaczniesz z nimi dyskutowac to wysil się bardziej.

  22. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #22

    Czytam właśnie bardzo ciekawą książkę ,w której zacytowane jest piękna wypowiedź. Kieruję je do wszystkich „chorągiewek” ma Śląsku wspomnianych przez Anonima :
    „Regionalizm dobrze pojęty jest wartością. Wyraża się tym ,że najpierw jest się Polakiem ,a potem góralem ,regionalizm źle pojęty wyraża się tym ,że najpierw się jest Góralem ,a potem Polakiem” <= duża i mała litera jest tutaj istotna.
    Żeby nie było ,to jest to cytat z okresu niemieckiej okupacji Polski ,w niczym nie dotyczącym Ślaska ,ani jego mieszkańców. Dotyczy zdrady. Piszę to ,bo zaraz z pewnością odezwałyby się głosy ,że cytuję czyjeś propagandowe wypowiedzi. Istota jednak jest taka sama bez względu na region. Mówienie ,że jest się Ślązakiem (w pojęciu narodowościowym) jest zdradą i powinno być karane. RAŚ jest zatem organizacją przestępczą ,która działa na szkodę państwa polskiego i której celem jest zdrada. Może nie ma to nic wspólnego z powyższym art. ale to tylko pozorne. Tak pozorne jak i liczba "Niemców" na Śląsku ,którzy jak te chorągiewki – raz Polak, raz Niemiec , a jak już nie tą wywrotową metodą, to żeby jeszcze coś więcej uzyskać, to są "Ślązakami".

  23. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #23

    @Anonim
    Oj Anonim ,Anonim….. Daruję sobie komentarz. Pomyśl jednak zanim coś napiszesz.

  24. svatopluk
    | ID: c4a8b1f4 | #24

    Anonim :
    @svatopluk
    Śląsk jest obecnie regionem przygranicznym? Chyba nie w takim sensie jaki próbujesz tu przedstawic. Gdzie zatem są te skupiska mniejszości czeskiej?

    Okolice Raciborza i Hulczyna jak i cały Śląsk Czeski.

  25. svatopluk
    | ID: c4a8b1f4 | #25

    @kominiarz

    co to za książka?

  26. Anonim
    | ID: aaafe876 | #26

    @svatopluk
    No widzę, że coś ci jednak zaczyna działac w tych zwojach mózgowych. Śląsk obecnie jest polsko-czeskim regionem przygranicznym i na tym trzeba budowac jego wartośc. Natomiast co ta pogranicznośc ma ten przykład do trwania tutaj tzw. „mniejszości niemieckiej?

  27. Anonim
    | ID: aaafe876 | #27

    @kominiarz
    Radzę co zachowuj się. Bo taką formą dyskusji wcale nie wybijasz się ponad ich poziom. Czy chcesz byc na ich poziomie?

  28. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #28

    @Anonim
    Anonim ,pozostaw swoje rady wnukom i ich pouczaj. Możesz po swojemu prowadzić „swoją krucjatę” z ociemniałymi jeśli sądzisz ,że któregoś nawrócisz i Twoja to sprawa. Jeśli Ci się coś nie podoba ,to załóż własne zamkniete forum:)

  29. Anonim
    | ID: d2a08586 | #29

    @kominiarz
    Czyli jednak chcesz byc na poziomie RAŚ i „mniejszości niemieckiej” rozumiem.

  30. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #30

    @Anonim
    Chłopie zejdź ze mnie. Nie masz co robić, to zrób sobie dobrze:)

  31. Jacek
    | ID: da93e295 | #31

    Hitler w 1940 nie dość że zamknął Polaków w obozach i więzieniach, to jeszcze zabrał im majątku na kwotę co najmniej 8450000 ówczesnych marek (co najmniej, bo na tyle są papiery). Ponieważ nie wszystkich pozabijać dał radę to obecne niemieckie państwo powinno oddać polonijnym organizacjom (bo to były majątki organizacji) odpowiednią kwotę.
    Nie jest ładnie korzystać z cudzego majątku zwłaszcza jeżeli się wcześniej poprzedniego właściciela zamordowało. Między ludźmi takie sprawy nie są możliwe, bo zwykle kończą się kryminałem dla mordecy.
    No, ale Republika Federalna Niemiec zrobi jak uważa.
    Natomiast wszyscy za Niemców chcący się uważać, niech się sprawie uważnie przyglądają, a po jej zakończeniu jeszcze raz się zastanowią czy rzeczywiście czują w sercu pociąg do tej narodowości.

    Jeżeli jednak Państwo Niemieckie majątku nie odda (bo życia ludziom zwrócić się nie da) to niech się nie dziwią, że i o nich będzie się brzydko mysleć.

    Na Śląsku już dawno tak jest, że za polskość Ślązak musi zapłacić, a za niemieckość zapłacą Ślązakowi.
    Tylko, że jak ktoś dostaje coś co mu się nie należy, to nie powinien się dziwić, że inni na niego krzywo patrzą.

  32. 27 lutego 2013, 01:00 | #1
  33. mizia forum
    | ID: 8dd9e599 | #32

    JEDNO PYTANIE KTO WAS UPOWAŻNIŁ DO REPREZENTOWANIA I WYPOWIADANIA SIE W IMIENIU 2 500 000 POLAKÓW MIESZKAJĄCYCH W NIEMCZECH

    ODPOWIEM NIKT

    WIEC NIE PSUJCIE RELACJI W NIEMCZECH I NIE UTRUDNIAJCIE ŻYCIA TYM POLAKOM KTÓRZY Z KRAJU MUSIELI UCIEC WŁA.ŚNIE PRZED TAKIMI JAK WY

    RÓBCIE SOBIE GNOJOWISKO TU

    A EMIGRANTOM DAJCIE SPOKÓJ

    99% Z WAS CHCIAŁO BY ABY WAM SIĘ DZIAŁA TAKA KRZYWDA JAK POLAKOM W NIEMCZECH MINIMUM PŁACA 1800 EURO + DODATEK NA KAŻDE DZIECKO 184 EURO – CENY TAKIE JAK W POLSCE – NA POLSKIE TO – RODZIC OJCIEC ZARABIA Z RODZINNYM 10 000 ZŁ + WYPŁATA MATKI JAKIEŚ 5- 6 TYSIĘCY ZŁ – stolaż + kasjerka ..

    i tak naprawdę to robicie to z zawiści aby zaszkodzić tam mieszkającym polakom

  34. kominiarz
    | ID: 8ae54d44 | #33

    @mizia forum
    Rozumiem ,że jesteś właśnie jednym z tych Polaków mieszkających w Niemczech. Pytanie tylko z której grupy…. Uważających się za Polaków ,czy tych którzy jeszcze będących tutaj w kraju wciągnęli się na volksliste? :P Odnoszę wrażenie ,że należysz do tej drugiej grupy skoro piepszysz jak potłuczony. Rozumiem zatem ,że Twoim panem jest germański urzędnik i w niesmak Ci ta akcja Polaków. Jeśli chcesz zdobyć poklask za ten swój apel napisany przez swojego zwierzchnika z Ausländeramtu ,to przenieś się na forum NTO. Ten niemiecki szmatławiec będzie Ci wdzięczny za taki wpis , a tutaj mordę w kubeł i nie siej fermentu.
    PS.
    Piszesz „i tak naprawdę to robicie to z zawiści aby zaszkodzić tam mieszkającym polakom”. Czyżbyś mówił o represjach Niemiec wobec Polaków ,którzy boją się tam być Polakami? No to w takim razie masz racje…. możemy im zaszkodzić :P

  35. | ID: e29f60b4 | #34

    @mizia forum: czyli Polacy mają status mniejszości narodowej w Niemczech? Możesz podawać tu nawet atrakcyjne ceny tureckich kebabów w niemieckich miastach (które to każdy może kupić, nawet Polak!), tylko nie zmienia to faktu statusu polskiej emigracji tamże.

  36. anonim
    | ID: bcda1529 | #35

    To święta prawda!
    Polacy za granicą mają większe prawa jak my wszyscy w Polsce, żyją godnie i przez to opuszcza ten kraj tysiące młodych ludzi rocznie jak z żadnego innego kraju w UE.

Komentarze są zamknięte