W związku z Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie odbyła się dyskusja o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, który dobrowolnie dał się wysłać do Auschwitz. Jego raporty z obozu wydano właśnie po angielsku.
Sylwetkę rotmistrza Pileckiego przedstawili historyk uniwersytetu Yale prof. Timothy Snyder oraz dr Piotr Setkiewicz, kierownik działu naukowego Muzeum Auschwitz-Birkenau; moderatorem dyskusji była Edna Friedberg z waszyngtońskiego muzeum.
– To człowiek, który zrobił coś, co się w głowie młodemu pokoleniu nie mieści. Poświęcił swoje życie, by dostać się do Auschwitz i stworzyć tam ruch oporu. Można dyskutować o tym, czy wtedy, kiedy to czynił, Auschwitz był znany w większym zakresie, czy Pilecki mógł wiedzieć, na co się decyduje. Ale faktycznie stworzył konspirację w Auschwitz. Doprowadził do tego, że wytworzyły się drogi, którymi meldunki przedostawały się do Warszawy – powiedział dr Setkiewicz.
W USA ukazało się właśnie angielskie wydanie „Ochotnik do Auschwitz| („The Auschwitz Volunteer: Beyond Bravery”), która zawiera raporty Pileckiego, więźnia nr 4859 z trzyletniego pobytu w niemieckim obozie koncentracyjnego Auschwitz.
PAP, lz
Odważny,dociekliwy,,patriota.Obecnie, trudno by takiego człowieka znależć.!