Niezależna Gazeta Obywatelska

W Opolu doszło do budzącego dreszcze wydarzenia. Natomiast sędzia Igor Tuleya stał się wielkim bohaterem mediów. Dlatego NGO nie może pominąć tak wybitnej postaci. Natomiast prezydent Komorowski uczynił wspaniały gest dla Polski. I TY możesz zjeść obiad z Millerem! 

Z Opola: 

Moi drodzy, ale w Opolu jest afera! Ale zaraz, chwileczkę, zanim do niej przejedę, muszę wspomnieć o mrożącej krew w żyłach akcji na opolskiej Malince…

Otóż mieszkaniec ulicy Bielskiej znalazł za swoim sedesem węża! Pamiętam, że podobna akcja była kiedyś na ZWM-ie ( wybaczcie nigdy nie zaakceptuje nowej nazwy dzielnicy na której się wychowałem). Wracając do rzeczy- to są dopiero emocje, prawda?

W Opolu toczy się dyskusja. To również bardzo emocjonujące wydarzenie, bo wszak coś się w naszym mieście dzieje. Galeria Solaris może zostać rozbudowana, inwestor daje kasę, jednak architekci mówią nie! Rozbudowa galerii może przysłonić widok na budynek Uniwersytetu Opolskiego oraz Kościół na Górce, jak również przytłoczy zabytkowe kamieniczki zlokalizowane obok. I ja się z tym oczywiście zgadzam!

Jednak jest jeszcze inny punkt widzenia, który wydaje mi się równie słuszny. Właściciel galerii chce wyłożyć kasę na budowę parkingu podziemnego, da nowe miejsca pracy, a sama rozbudowa galerii uatrakcyjni centrum Opola.

Wystarczy spojrzeć jak jest to rozwiązane w Krakowie. W centrum miasta Galera Krakowska( nie wyliczę nawet ile moja żona zostawiła tam pieniędzy od początku jej istnienia) jest wstawiona w zabytkowy dworzec. Natomiast Galeria Kazimierz ( w tej również moja żona zostawiła trochę grosza) ulokowana jest, jak sama nazwa wskazuje na Kazimierzu. Wszystko więc można połączyć, wystarczy tylko chcieć, bowiem w Krakowie własnie nowoczesność połączona z klasyką, dają wspaniałe połączenie.

Z kraju: 

Dobra nie będę inny. Muszę być taki sam. Sędzie Igor Tuleya zdominował media w minionym tygodniu. Dlatego moim obowiązkiem jest o nim napisać kilka słów.

Trzeba mówić to wszędzie i wszystkim- sędzie przesadził podczas ogłaszania wyroku ws. doktora Mirosława G. Porównanie metod działania CBA do metod stalinowskim jest przegięciem, nie dopuszczalnym, dlatego sędzia bez wątpienia złamał etykę sędziowską.

Rozmawiałem na ten temat z byłym funkcjonariuszem CBA, obecnie posłem PiS Tomaszem Kaczmarkiem. „Agent Tomasz” stwierdził, że sędzia Tulaya „kompletnie odleciał i nie potrafi analizować materiałów operacyjnych”. Tu się zgadzam. Widać było, że odlatuje jak mu łańcuch spadał.

Ale jakby tak spojrzeć z innej strony na sprawę? Dlaczego wszyscy tak bardzo atakują CBA z czasów Mariusza Kamińskiego? Może rzeczywiście jest coś na rzeczy? Oczywiście, domyślam się, że układ nie chce dopuścić do konkretnego ścigania pewnych grup interesu, jednak chcąc być obiektywnym, muszę dopuszczać wersję, która zakłada jakieś uchybienia, jakąś przesadę w brutalności działania służ.

Mogło dojść do takiej sytuacji. I być może funkcjonariusze powinni rozróżniać prawdziwego bandytę od starszej pani, która przekazała doktorowi G., parę złotych. Może powinni, choć patrząc na poziom jaki prezentują ludzie w służbach czy policji, to żadna sytuacja nie powinna dziwić.

Prezydent Komorowski zgolił wąsy! Nareszcie zrobił coś dla Polski! Teraz wygląda dużo lepiej. 

I teraz prezydent będzie robił furorę na europejskich i światowych salonach. Wreszcie przestanie drapać podczas uścisków z drobnym pocałunkiem. Spójrzmy tylko na Putina jak ładnie jest zawsze ogolony.

Podobno nie będzie roku Edwarda Gierka… Szkoda, przynajmniej byłoby się z czego pośmiać.

Ale jak już się śmiać to z Leszka Millera. Otóż lider SLD napisał na twitterze, iż zaprasza do licytacji podczas WOŚP wspaniałej nagrody, jaką będzie obiad w jego towarzystwie połączony z zwiedzaniem budynku Sejmu. Taka atrakcja w towarzystwie towarzysza!

autor: Łukasz Żygadło