Niezależna Gazeta Obywatelska

Dziś nasi drodzy czytelnicy, postanowiłem zrobić Wam krótki przegląd wiadomości z polskich portali internetowych, znalezionych dzisiaj, tj. w niedzielę 6 stycznia o godzinie 10:

Interia

Krwawa wojna – o wydarzeniach w Syrii

Artykuł o zatrzymaniu jednego z najgroźniejszych Talibów

Pakistański żołnierz zginął w starciach na granicy z Indiami

Zaginął szef włoskiego domu mody

Zatrzymano agresywnego mężczyznę w samolocie z Islandii do Nowego Jorku

Libacja ambasadora Hondurasu w Kolumbii

Wilk w lesie pod Olsztynem

Onet

Ogromny artykuł pt. Co zawdzięczamy Gierkowi ?

Oprócz tematów znalezionych także na interii, można przeczytać jeszcze:

O przyjęcie paszportu rosyjskiego przez Gerarda Depardieu

Wywiad z Danielem Olbrychskim odnośnie tego paszportu

Zginął 6-letni chłopczyk w Maladze

Wirtualna Polska

Policjant się naćpał i pojechał na patrol

A teraz hity nad hitami, czyli portal o2.

Na stronie głównej wielki tytuł o sukcesie Natalii Siwiec. Została rozpoznana podczas podróży do RPA.

Oczywiście nie mogło zabraknąć artykułu o najeździe kiboli na Jasną Górę.

Wytresowany kot przemytnik pomagał złodziejom w ucieczce

O tym się pisze, bo to jest interesujące, wyzwala emocje. Emocje mogą być różne (smutek, złość, zaciekawienie), ważne jednak, by były silne. Drugą kwestią, całkowicie pomijaną przy tworzeniu tekstów, jest wartość merytoryczna wiadomości. Robi się z ludzi głupców. Sprzedaje się wiadomości na temat rozpusty polityków w odległej Kolumbii, jednak nikt nie powie o tym, co się dzieje pod naszym nosem.

Największe portale nie zajmą się szumem, jaki wywołała reklama Heyah. Nie ma także wielkich artykułów odnośnie święta 3 Króli. Nikt też nie napisze, że rozpoczęło się śledztwo w sprawie ofiar zbrodni komunistycznych w Augustowie. Nikt także nie pisał o urodzinach Romana Dmowskiego.

Dlaczego piszę dla NGO ? Powód jest prosty. Wartość merytoryczna tego portalu przebija wszystkie inne, zaprezentowane wcześniej. Nie oszukujmy się – nasza gazeta nie ma startu do największych w kraju. Jeszcze długo będziemy jedynie wypełniali niszę, jaką stworzył brak solidnych patriotycznych portali (no, może oprócz „Narodowców”). Nie mamy tylu działów, nie mamy tylu reporterów, nie mamy tylu różnych opcji. Nasze teksty nie żerują na ludzkich emocjach.

Mamy za to merytoryczną siłę. Znając NGO nie sposób się nudzić.

Autor: Krzysztof Marcinkiewicz