Pomysł zamknięcia centrum Opola, a dokładnie części Starego Miasta, jest bardzo ważną inicjatywą, która, jeżeli tylko przejdzie, wzbogaci nasze życie w mieście.
Pomysł radnego RDO Marcina Ociepy, zakładający początkowo zamknąć do końca ulicę Osmańczyka, a w późniejszym etapie ulicę Kraszewskiego i część ulicy Książąt Opolskich aby lokale mogły wystawiać swoje ogródki jest bardzo dobry. Tak można krótko napisać o interpelacji radnego.
Stworzenie „Salonu Miasta Opola” może przynieść doskonałe korzyści dla mieszkańców miasta- tych młodych i tych starszych, oraz napędzać turystów, którzy z miłą chęcią wrócą do urokliwego miejsca w którym można napić się kawy, spędzić czas w urokliwym miejscu a w niedalekiej odległości zrobić nawet zakupy(Galera Solaris).
Stworzy to z całą pewnością większy klimat miejskiego centrum. Takie zastosowania są już dawno w Krakowie, Gdański, Wrocławiu, Warszawie, czy na zachodzie Europy. Dlaczego więc nie w Opolu?
Tłumaczenia ratusza, iż musi powstać kolejna przeprawa przez Odrę, sprawia, że władza się kompromituje. Co ma piernik do wiatraka?
Już pisałem o tym wiele razy: takie pomysły mogą sprawić, że będzie więcej ludzi, będzie żywiej, będą spływać większe podatki do miejskiej kasy itd. Tylko wreszcie, ktoś musi zdobyć się na odwagę i dokonać kroku, który będzie takim małym przekroczeniem Rubikonu w miejskim samorządzie.
Czy Prezydenta Zembaczyńskiego stać na poparcie pomysłu Ociepy? Myślę, że tak, tylko wpierw musi zrobić dobre rozeznanie rynku, czy mu się to opłaca. Panie prezydencie- opłaca się.
Tylko zaraz po podjęciu decyzji o zamknięciu ulic, trzeba maksymalnie do dwóch miesięcy zagospodarować teren ogródkami, straganami i atrakcjami, aby zmiana była widoczna i doceniona przez opolan.
autor: Łukasz Żygadło
A jakim prawem chce Pan pozbawiac ludzi mieszkajacych w centrum prawa dojazdu do swojej nieruchomosci.?!!
SKANDAL!!!
Po to tylko aby mlode opoje mogly chlac w „ogrodkach piwnych”? To promocja alkoholizmu. Ciekawe ze ktos kto bedzie pil na ulicy a nie w „koncesjonowanym” miejscu to dostanie mandat. Nie ma to nic wspolnego w wolnym panstwem i normalnoscia!
Panie Piotrze, nikt nie chce pozbawić ludzi dojazdu do posesji, a nawet nie może bo gwarantuje to konstytucja. Mieszkańcy zawsze mają prawo wjazdu i tak jest wszędzie. Chodzi o ograniczenie ruchu celem stworzenia prawdziwego starego miasta. Tam mogą również powstać kawiarnie, dlaczego więc opoje? Natomiast nie mowy o innych miejscach jak koncesjonowane. Czy na rynku gdzie stoją ogródki jest tak źle?
„Tłumaczenia ratusza, iż musi powstać kolejna przeprawa przez Odrę, sprawia, że władza się kompromituje. Co ma piernik do wiatraka?” – urocze naprawdę urocze zdanie jest kwintesencją bełkotu o salonie w opolu i fali zbliżających się tu turystów.
Uwielbiam populizm Ociepy jest w stanie przyklasnąć nawet ekoterorystom i innym świrom kiedy wyczuje koniunkturę.
Fali turystów nie boimy się, bo jej nie będzie,skoro młodzi z zonami i ich dziećmi wyjechali z kraju, a, kolejni się wybierają ; pozostali w kraju to spora liczba tych,którzy pracy nie mają; ośrodki pomocy społecznej im zafundują rozrywkę z konsumpcją artykułów wyskokowych????Sprawa nie jest przemyślana do końca,urzędnicy chyba się zanadto nudzą, za dobre pieniądze, co nie jest przypadkiem odosobnionym jak np,w artykule NN nr 30 list do redakcji pt. „Powody,dla których należy odwołać Jolantę Barską ze stanowiska burmistrza Nysy”.Warto decyzję skonsultować z okolicznymi mieszkańcami i zgadzam się z @P.Piotrem Rubas!!