Marszałek Sejmu Ewa Kopacz powiedziała, że jest jej przykro po wypowiedzi prezesa Wszechrosyjskiego Związku Kibiców Aleksandra Szprygina o Polsce oraz Euro 2012.
Szprygin powiedział, że takiej rusofobi jak w Polsce, nie ma nigdzie indziej oraz, że ma nadzieję, że jego rodacy już wkrótce wyjdą z „polskich katowni”.
Marszałek Sejmu na słowa Szprygina zareagowała dość szybko(choć raz) i stwierdziła, że jest jej przykro, ale wyrok sądu wobec rosyjskich kibiców jest prawomocny i niezawisły. Jestem przekonana, że sąd zbadał całą sytuację, dlatego smutno jest słuchać takich opinii– podkreśla Kopacz.
Przypomnijmy tylko, że to Rosyjscy kibice pobili pracowników stadionu we Wrocławiu, oraz prowokowali awantury w Warszawie.
oprac: ŁŻ