39. Dlaczego prawo miałoby bardziej chronić życie dziecka, które jeszcze się nie narodziło, aniżeli życie jego już narodzonej matki?
Prawo nie powinno przejawiać żadnych preferencji w zależności od tego, czy chroni niewinne życie, czy też inne. Powinno ono raczej być odzwierciedleniem zasady, jakże słusznie wyrażonej przez papieża Piusa XII:
„Niewinne życie ludzkie, niezależnie od tego, jakie ono jest, powinno od pierwszej chwili swojego istnienia być chronione przed wszelkimi atakami świadomie skierowanymi ku niemu”.
Dalej mówił on:
„Zasada ta ma zastosowanie zarówno do życia dziecka, jak i do życia jego matki. Kościół nigdy nie nauczał, że życie dziecka powinno mieć pierwszeństwo przed życiem matki. Błędem jest formułowanie pytania w sposób alternatywny: albo życie dziecka, albo życie matki.
Nie: ani życie dziecka, ani życie matki nie mogą być wydane na zatracenie. Tak w odniesieniu do jednego, jak i do drugiego, jedyną konieczną zasadą powinno być zastosowanie wszelkich możliwych środków, aby uratować życie, zarówno życie matki, jak i życie dziecka”.
40. Czy prawo nie powinno dopuszczać przerwania ciąży w przypadku gwałtu lub kazirodztwa?
Kazirodztwo jest jednym z najbardziej odrażających rodzajów gwałtu. Jak pisze profesor Rice:
„Fakt, że stosunek miał charakter kazirodczy, nie zmienia natury gwałtu”.
Ofiara gwałtu ma prawo do obrony przed napastnikiem. Ale niewinne dziecko, które ma się urodzić, nie jest agresywne i nie może być zabijane z powodu zbrodni jego ojca.
„Należy karać gwałciciela, a nie dziecko!” – słusznie oburza się Miriam Cain. „Państwo powinno karać śmiercią każdego, kto dopuścił się zbrodni, ale nie niewinne dziecko, które poczęło się w jej wyniku. Dodanie dwóch złych czynów nie wywoła dobra. Dziecko nie może płacić za zbrodnię swojego ojca”
Za: „50 pytań i odpowiedzi o aborcji”, Rozdział III —Przerywanie ciąży: prawo
Wydawca: Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Ks. Piotra Skargi – PCh24.pl
Sprzeciwiasz się aborcji. Dołącz do uczestników Marszu dla Życia i Rodzin
Prawo powinno karać gwałciciela i to karać skutecznie.!!!!Żadne pobłażanie!!!Dziecko chce żyć!!
Przestępcę należy zatrudnić do ciężkiej roboty a nie do więzienia, gdzie ma za darmo wikt i opierunek, telewizor i oddzielny pokój do uprawiania seksu!!!
Wszystko jest ok, ale gdzie w tym wszystkim jest zgwałcona kobieta? Może pomyślcie również o Niej? Minęły już czasy, gdy była tylko „maszynką” do rodzenia dzieci i zaspokajania wszelkich potrzeb męża.
@Paulina
Czy zabicie nowo poczętego dziecka wymaże z pamięci kobiety te straszne przeżycia? Nikt nie twierdzi, że kobieta w tym wszystkim się nie liczy. Takie podejście ma na celu obronę życia człowieka, który sam się jeszcze nie może bronić, a jest najmniej winny w tej całej sytuacji. Kobieta, która została zgwałcona powinna zostać otoczona specjalną opieką, ale nie powinno to polegać na usunięciu dziecka. To jest nowy człowiek czy się tego chce czy nie i powinien mieć takie samo prawo do życia.
Myślę, że na pewno nie pomoże jej w wymazaniu tego przeżycia, męczenie się z „efektem” tegoż czynu przez kolejne 9 miesięcy. I jeżeli, w akcie masochizmu, nie zdecyduje się na oddanie dziecka, to z pewnością nigdy o tym nie zapomni. Nie ograniczajmy i tak już strasznie konserwatywnego prawa.
Poza tym, autor tej książki (ew. artykułu) ani słowem nie wspomniał o osobie, która jest w tym wszystkim najbardziej pokrzywdzona. Dla niego liczy się tylko życie embriona i śmierć gwałciciela… A gdzie w tym wszystkim odnajdujemy tak rozpowszechnianą miłość do bliźniego? Jakie miejsce zajmuje w tym tekście jakże chwalebne wybaczanie? Czyż nie każdy zasługuje na jeszcze jedną szanse?