Przegłosowano ustawę o podniesieniu wieku emerytalnego, czyli, wszystko odbyło się tak jak zostało zaplanowane. Rząd przeforsował swój pomysł, opozycja krzyczała i zadawała pytania, szarpali się, padły wnioski do komisji etyk,i czyli wszystko tak jak zawsze.
Jeżeli ktoś spodziewał się innego scenariusza, mógł przynajmniej liczyć na jakieś emocje. Kłótnia, wnioski PiS i RP o wzajemne wykluczenie z obrad, pytania bez odpowiedzi oraz cała masa słów ostrych i praktycznie niepotrzebnych.
Spektakl odbył się tak jak zawsze. Reżyser może być dumny, ponieważ każdy szczegół nakreślony w scenariuszu został odegrany perfekcyjnie. Dobra awantura, która wywołuje emocje, zawsze podnosi atrakcyjność widowiska. Wypowiedzi Posłów Niesiołowskiego, Girzyńskiego, Dery, Dzięcioła, które nic nie wniosły do obrad dają kolejny dowód na sejmową degrengoladę.
Na pochwałę zasługuje… cóż muszę to napisać – Posłanka Krystyna Łybacka (SLD), która najaktywniej z całego sejmu uczestniczyła w obradach, zadawała mnóstwo trudnych pytań punktując Donalda Tuska. Szkoda, że pani poseł reprezentuje sprzeczny ideowo front.
Również Poseł Józefina Hrynkiewicz (PiS), zadawała premierowi pytania, na które ten, biedny w żaden logiczny sposób nie mógł odpowiedzieć, ponieważ odpowiedzi nie zna. Prof. Hrynkiewicz, jest wybitną specjalistą od spraw społecznych. Twierdząc, że podniesienie wieku emerytalnego jest kompletnie nieopłacalne dla naszego kraju, że trzeba wzmacniać gospodarkę, zamiast iść na łatwiznę kolejny raz udowodniła, iż rząd jest w błędzie.
Zaskoczył mnie Premier Tusk. Był nieobecny. Mało mówił, rzadko odpowiadał na pytania, aż bronić musiała go Marszałek Kopacz, ogłaszając, że premier zabierze głos na końcu.
Zaskoczyła (pozytywnie) Solidarność blokując posłom wyjście do domu. Zabawnie brzmiały słowa Przewodniczącego Solidarności Piotra Dudy, który stwierdził, iż wypuszczeni zostaną posłowie, którzy głosowali za wnioskami Solidarności oraz Poseł Kłopotek, bo też jest z nimi.
Być może blokada Solidarności zostanie potraktowana jako siłowe demonstrowanie swoich racji, jednak z całą pewnością popsuje i tak coraz gorszy wizerunek i notowania partii rządzącej.
Autor: Łukasz Żygadło
Sejm ladacznic