Dokładnie tak jak w tytule – lewica nie istnieje. W naszym kraju oczywiście, sprecyzuje tylko dla wybrednych lewicowców. Osobiście uważam poglądy lewicowe za ciekawe i potrzebne, wnoszące wiele do debaty politycznej i w pewnym sensie polaryzujące samą politykę. Bo gdyby wszyscy byli prawicowi, bądź centroprawicowy, cóż to byłaby za polityka?
Jednak w naszym kochanym kraju, coś sprawiło, że lewica praktycznie nie istnieje. Sojusz Lewicy Demokratycznej, jest lewicowy tylko z nazwy, natomiast Ruch Palikota, to tylko odpowiedź marketingowa na potrzeby grupy obywateli. Żadne z tych ugrupowań, które przecież dostały się do sejmu, nie prezentują wartości prawdziwej lewicy, która powinna dążyć do równości i sprawiedliwości społecznej.
SLD jak nakręcone głosi ciągle jednakowe slogany: walka o parytety, antyklerykalizm, usunięcie religii ze szkół, liberalizacja ustawy aborcyjnej, pomoc emerytom. Pytam, co jeszcze powinna robić lewica? Dlaczego wiecznie zapomina o młodych ludziach, dla których, to ile kobiet jest na liście wyborczej ma naprawdę małe znaczenie. Czy zadaniem opozycyjnej lewicy, jest forsowanie wiecznie tych samych wyświechtanych obietnic, które nic nie zmienią w kwestiach gospodarczych, czy ekonomicznych naszego kraju? Czy SLD będąca od kilku lat pod wodzą młodych liderów, tak mocno założyła sobie klapki na oczy, że zapomniała o ogólnym socjalizmie lewicy? Być może Leszek Miller odpowie na to pytanie, wszak dostał się do Sejmu i będzie odgrywał jedną z głównych ról.
Ruch Palikota natomiast jest typową partią, dopasowaną do potrzeb swoich klientów. Silny antyklerykalizm prezentowany przez to ugrupowanie, walka o Krzyż w Sejmie, to tylko cząstka tego, co ma nam do zaoferowania Janusz Palikot. Może obecnie wyznacza kurs debaty publicznej, jednak wynika to tylko z pewnego załamania się elit polskiej polityki. Obywatele zamiast interesować się kwestią gospodarczą kraju, wolą patrzeć na show, w którym błazen pokazuje im dowcipy. Czy jednak Ruch Poparcia ma nam do zaoferowania coś konkretnego? Czy można powiedzieć o tym ugrupowaniu, że jest lewicowe? Jest żadne. To partia bez konkretnego poglądu, produkt marketingowy.
Jedynym ugrupowaniem lewicowym startującym w wyborach, które głosiło swoje konkretne postulaty była Polska Partia Pracy Sierpień 80. Jako jedyny z grupy „lewicowych” dawali konkretne propozycje gospodarcze, które być może były nierealne, jednak przedstawiali coś więcej niż walkę z kościołem. Partia uzyskała znikome poparcie. Może, więc czas zadać sobie pytanie, jak w Polsce zbudować ugrupowanie prawdziwie lewicowe, takie, które może zaistnieć na scenie politycznej, wnosząc pewną świeżość do dyskusji?
Jeżeli w tym temacie nic się nie zmieni, w przyszłym parlamencie nie zobaczymy SLD. Lewica całkowicie przejdzie do lamusa, a jej odpowiednikiem będzie przeistoczona w centrolewicę Platforma Obywatelska. I szczerze powiem, że bardzo bym tego chciał. System dwuipółpartyjny z partią centrolewicową, centroprawicową i przystawką do koalicji odpowiada mi. Wszystko może być wtedy łatwiejsze.
Autor: Łukasz Żygadło
świetny tekst!!