Janusz Palikot złoży dziś wniosek do marszałka Sejmu RP w sprawie zdjęcia Krzyża w sali plenarnej obrad. Konfederacja nie wkracza w poglądy religijne uznając je za prywatną sferę życia każdego człowieka. Jednak Kościół jest jednak ważnym, o ile nie najważniejszym elementem polskiej tradycji.
Januszowi Palikotowi, tow. posłowi Leszkowi Millerowi, tow. rzecznikowi Jerzemu Urbanowi i im podobnym przypominam wytyczne Włodzimierza Ilicza Lenina, cyt.:
„Religię należy uznać za sprawę prywatną tymi słowami wyraża się zwykle stosunek socjalistów do religii. Znaczenie tych słów należy jednak dokładnie określić, ażeby nie mogły wywoływać żadnych nieporozumień. Żądamy, aby religia była sprawą prywatną w stosunku do państwa, ale w żadnym razie nie możemy uważać religii za sprawę prywatną w stosunku do naszej własnej partii. Państwo nie powinno mieć nic wspólnego z religią, stowarzyszenia religijne nie powinny być związane z władzą państwową. Należy pozostawić każdemu zupełną swobodę wyznawania takiej religii, jaka mu odpowiada, albo niewyznawania żadnej religii, tzn. pozostawania ateistą, jakim zazwyczaj też bywa każdy socjalista”.
5 grudzień 1905, gazeta „Nowaja Źyzń” nr 28 W. I. Lenin
W SLD i Ruchu Palikota przyswojono tekst i dalej, cyt.:
„Różnicowanie obywateli w ich prawach w zależności od przekonań religijnych jest absolutnie niedopuszczalne. W dokumentach urzędowych wszelkie nawet wzmianki o tym czy innym wyznaniu obywatela należy bezwarunkowo usunąć. Nie powinno być żadnych subwencji dla kościoła państwowego, żadnych subwencji z funduszy państwowych na rzecz stowarzyszeń kościelnych i religijnych, które winny stać się całkowicie wolnymi, niezależnymi od władzy związkami obywateli współwyznawców. Jedynie całkowite spełnienie tych żądań może położyć kres haniebnej i przeklętej przeszłości, kiedy kościół pozostawał w poddańczej zależności od państwa, obywatele rosyjscy zaś pozostawali w poddańczej zależności od kościoła państwowego, kiedy istniały i stosowane były średniowieczne, inkwizycyjne prawa (do dziś zachowane w naszych kodeksach i ustawach karnych), które prześladowały za wiarę lub też niewiarę, gwałciły sumienie człowieka, kojarzyły państwowe posadki i państwowe dochody z rozdawaniem tej czy innej państwowo-kościelnej gorzałki. Całkowity rozdział kościoła od państwa oto żądanie, jakie stawia socjalistyczny proletariat współczesnemu państwu i współczesnemu kościołowi”.
W Polsce potrzeba nowej, niekomunistycznej lewicy. Takiej, która zamiast nauk radzieckich „klasyków”, np. Lenina czy Stalina, za podstawę w działalności wezmą przedwojenny polski PPS Ignacego Daszyńskiego. Inaczej wojna z religią będzie używana w celu dzielenia Polaków i „skonsumowania” niezadowolenia społecznego przez apologetów W.I. Lenina.
Autor: Adam Słomka, przewodniczący KPN-OP
Jeśli Kościól w Polsce nie zajmie się POLITYKA to Palikot zajmie się kościolem!!!Mówilem o przed wyborami!Wspolpracownik Palikota morderca bl.ks. Popieluszki Grzegorz Piotrowski pseudonim Slawomir Janisz z gazety Fakty i Mity.Niestety biskup opolski nie popierajac zadnej partii poparl Palikota.Tak to jest jesli sie nie zajmuje polityka.Przeciez ideologia PO nie rozni sie od ideologii PO tylko taktyka jest inna cel jest ten sam.Biskup jako czlowiek wyksztalcony nie powinien ulegac manipulacjom Wybiurczej Gazety.