Nie ustają echa incydentu wyborczego w Byczynie. Po naszym artykule, kolejne nieprawidłowości zostały zauważone na listach Komitetu Polska Jest Najważniejsza. Krzysztof Drynda, który koordynował w regionie kampanię PJN napisał do NGO:
„Porównaj sobie wyniki głosowania w gminie Strzelce Opolskie. Na liście PJN jest pan Krzewicki, który w tej gminie dostał 18 głosów. Niby nic dziwnego, ale jak wejdziesz dalej w komisje obwodowe to się okazuje, że 17 głosów dostał w jednej komisji, a w pozostałych w Strzelcach Opolskich ma 0. Jestem przekonany w 100%, że te głosy powinny być przypisane p. Stańczakowi, który znajduje się tuż obok na liście. To ten sam przypadek co z Porowską. Inną sprawą jest brak listy PJN na kartach do głosowania. W piątek, czy w sobotę do naszej centrali zaczęły napływać informacje, że zdarzają się przypadki gdzie na kartach do głosowania brakuje listy nr 2 (PJN), nie było tej strony w książeczce, zdarzały się też karty gdzie strona z listą PJN występowała podwójnie. Przypadek, błąd drukarni, czy co? W każdym razie uczulaliśmy naszych członków komisji, aby zwracali na to uwagę przy wydawaniu kart. Podczas głosowania okazało się, że takich przypadków było więcej”.
Sprawdziliśmy. Faktycznie Wiktor Krzewicki startujący z PJN dostał 17 głosów w obwodowej komisji mieszczącej się przy Publiczne Gimnazjum Nr 1, ul. Sosnowa 3, 47-100 Strzelce Opolskie. To jedna z 29 komisji obwodowych, jakie znajdują się w Strzelcach Opolskich. Wiktor Krzewicki jest historykiem zamieszkałym w Brzegu i sekretarzem redakcji znanego kwartalnika „Historia Lokalna”. W samym powiecie zdobył 43 głosy na 102 w ogóle uzyskane podczas wyborów, w tym łącznie ze Strzelcami Opolskimi. Taki też zapis widnieje w oficjalnym obwieszczeniu PKW. Sprawa na pewno nie ma większego znaczenia dla kandydatów z tej samej listy, gdyż PJN nie uzyskał żadnego mandatu. Jednak pomiędzy kandydatami następują pomyłkowe zaliczenia głosów, co podważa zaufanie do podanych oficjalnie wyników wyborów. Dodajmy, że Eligiusz Stańczak jest nauczycielem w Strzelcach Opolskich, startował z pozycji 11 i uzyskał w sumie 260 głosów, a w samym powiecie strzeleckim 195. Wiktor Krzewicki natomiast startował z pozycji 12 i znany jest głównie w Brzegu.
Pytanie czy takich przeksięgowań głosów nie ma więcej? Przecież zdarzają się sytuacje, że w walce o mandat mogą decydować pojedyncze głosy.
Autor: Tomasz Kwiatek
O sprawie http://wpolityce.pl/artykuly/16372-glosy-mylnie-zaliczane-w-wyborach-kolejny-przypadek-tym-razem-na-listach-pjn oraz tu
http://pomniksmolensk.pl/news.php?readmore=754