Odezwa ks. St. Małkowskiego do polityków w sprawie intronizacja Jezusa na Króla Polski

Niezależna Gazeta Obywatelska

Oświadczenie – odezwa księdza Stanisława Małkowskiego do Pana Premiera Jarosława Kaczyńskiego i do polityków wszelkiej maści, dotyczącą intronizacji i ich stosunku do jej przeprowadzenia.

Intronizacja Jezusa na Króla Polski oznacza nie tylko osobiste nawrócenie, ale również uznanie społecznego panowania Jezusa Chrystusa, czyli podporządkowanie wszystkich dziedzin ludzkiego życia: rodzinnej, społecznej, ekonomicznej i politycznej zasadom zawartym w Dekalogu i Ewangelii. Intronizacja jest odpowiedzią na detronizację Jezusa dokonaną w Europie w myśl haseł: „cuius regio eius religio” oraz „quo principia placuit iuris hebet vigorem”. Władca narzuca swoją wiarę lub ideologię poddanym; to, co władca (indywidualny lub zbiorowy) uważa za słuszne i korzystne, ma moc prawa. Oba te nieludzkie i bezbożne hasła prowadziły do odmowy podporządkowania kryteriom moralnym i obiektywnej prawdzie spraw publicznych, a także w jakimś stopniu prywatnych, bo tego co prywatne od tego co społeczne i publiczne oddzielić się nie da. Czy źródłem prawdy i prawa jest człowiek czy Bóg? Oto jest kluczowe pytanie, na które odpowiedź prowadzi do zgody na intronizację Jezusa albo do sprzeciwu wobec niej.

Ojciec Św. Pius XI w encyklice „Quas primas” z roku 1925 ustanowił święto Chrystusa Króla i wyjaśnił sens, istotę intronizacji. Przesłanie Jezusa z lat 30-tych XX wieku skierowane do sługi Bożej Rozalii Celakówny i do Polski potwierdza naukę społeczną Kościoła zawartą w encyklikach Leona XIII i Piusa XI i wskazuje formę intronizacji jako aktu obu władz w państwie: kościelnej i politycznej.

Dlatego intronizacja Jezusa na Króla państw i narodów nie jest sprzeczna ani z Pismem Świętym, ani z tradycją Kościoła.

Tymczasem biskupi polscy zebrani na Jasnej Górze 26 sierpnia 2011 roku stwierdzają: „nie ma potrzeby szukania nowych, niezgodnych z zamysłem Kościoła form nabożeństw do Chrystusa Króla” i negatywnie oceniają ruchy intronizacyjne (nie rozróżniając zresztą tzw. „intronizacji” Serca Bożego i intronizacji Osoby Jezusa) „każdy, kto uporczywie uczestniczy w takich pozakościelnych ruchach i grupach, traci jedność ze wspólnotą Kościoła”. Ks. Józef Kloch (rzecznik Konferencji Episkopatu Polski) dodaje w wywiadzie dla tygodnika „Idziemy” (nr 36 s. 4): „nie ma powodu ogłaszania Chrystusa Królem danego kraju, bo jest On Królem Wszechświata; i nie ma co ludziom mącić w głowach”.

Otóż Chrystus jest Królem Wszechświata z woli Boga Ojca. Natomiast od wolnej woli, rozumu i wiary ludzi zależy, czy i w jakiej mierze jest albo będzie Jezus Królem państw i narodów. Królestwo Chrystusa nie jest z tego świata, ale jest na tym świecie. Intronizacja nie jest tylko nowym nabożeństwem.

Ważnym precedensem w historii Polski dla intronizacji Jezusa jest intronizacja Matki Bożej na Królową Korony Polskiej dokonana we Lwowie 1-go kwietnia 1656 roku przez przedstawicieli obu władz – kościelnej i państwowej z królem Janem Kazimierzem na czele. Śluby lwowskie były odpowiedzią na życzenie Maryi wyrażone 50 lat wcześniej: „chcę być Królową Polski”, a przecież Maryja była i jest Królową Wszechświata.

Przed wyborami 9-go X 2011 trzeba zadać pytania politykom i kandydatom:

 Czy uznajesz najwyższą władzę Jezusa Chrystusa i czy gotów jesteś poddać wszystkie sprawy w Ojczyźnie społecznemu panowaniu Jezusa jako Króla Polski przez intronizację?

 Czy chcesz, aby wszelka władza w Polsce: ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza poddana była prawu naturalnemu zawartemu w prawie Bożym?

 Czy zgadzasz się z tym, że źródłem prawdy i prawa jest Bóg a nie człowiek?

 Czy chcesz oprzeć system demokratyczny na prawach podstawowych nie podlegających głosowaniu ani kwestionowaniu,  w tym prawie do życia od poczęcia po naturalną śmierć uznanym bezwarunkowo?

 Czy sprzeciwiasz się współczesnej dyktaturze relatywizmu, która sprowadza prawo do gry poglądów i politycznych sił?

 Czy politykę rozumiesz jako roztropną troskę o dobro wspólne, czy jako dążenie do zdobycia władzy i utrzymania jej?

 Czy sądzisz, że Kościół „nie powinien mieszać się do polityki”?

 Czy gotów byłbyś przeprowadzić intronizację Jezusa na Króla Polski w zakresie Twojej odpowiedzialności i władzy nie zważając na czyjś sprzeciw?

Autor: Ks. Stanisław Małkowski, Warszawa, 11 września 2011

Komentarze są zamknięte