Policja, która wchodzi na legalne zebranie czy spotkanie i zatrzymuje, obywatela, który nie łamie prawa, staje się instrumentem politycznej rozgrywki – w tym przypadku z opozycją. My w Nysie spotkaliśmy się już nie raz z takimi działaniami policji, które są znamienne dla systemu policyjnej dyktatury.
Opolanie mają możliwość zobaczyć je teraz. Chcę tylko przypomnieć, że niedawno pan minister Sikorski piętnował mnie publicznie za porównanie sytuacji Polski do Białorusi. Jak Państwo widzicie w niczym nie przesadziłem. System policyjnych represji wobec opozycji jest w Polsce stosowany bezkarnie. Chciałbym żeby minister Sikorski najpierw osobiście zainteresował się tym co robią funkcjonariusze państwowi w czasie rządów jego partii, a potem publicznie mnie przeprosił. Może być na Twitterze.
Autor: Janusz Sanocki
Rys. „Uważam Rze” nr 32 z 12-18 września 2011 r.
Tylko, że pan sanocki nie dodał tak ważnego szczegółu, że on tą Białorusią jest tak naprawdę zachwycony. I jego pouczenia w tej sprawie są kompletnie niewiarygodne.
Bień – Pień spadaj stąd
Argumentacja na „poziomie”.
No dajcie jaką listę czym moge być zachwycony, a czym oburzony?
Janusz Sanocki
Tylko J.Sanocki jest godnym autorytetem na senatora.To on jako pierwszy w kraju umożliwił zakładanie wspólnot mieszkaniowych, to on wyciąga wszelkie złodziejstwo i afery typu „Hazardowa” na światło dzienne.to on budował mieszkania w Nysie będąc burmistrzem.To on sprawił że powstała w Nysie Panstwowa Wysza Szkoła Zawodowa. To on od wielu lat walczył i walczy o wybory w J.O.W w sejmie.
Dlatego jak obłudne i rodem z PRL wyciąganie sprawy Białorusi z przed pół roku z kłamliwym twierdzeniem że popiera Łukaszenkę jak napisała GW. Czyli G-no Prawda i nagłośniła medialna
michnikowszczyzna z TVN-czyt. WSI24. A przecież chodziło tylko o to że nie rozkradziono zakładów pracy tak jak u nas pod pozorem prywatyzacji i Tusek pomatoł nie ma się czym chwalić z PKB bo tam jest o wiele większy a te uwagi J.S. Nie są zarazem poparciem reżimu. Zapraszam do Nysy jak pięknie wygląda dzięki wspólnotom mieszkaniowym i J.S.
O ile wiem chce walczyć w Senacie z rozgrzanymi sędziami i prokuratorami a tylko popatrzeć wokoło siebie ile niesprawiedliwości od gminy zaczynając na sądach i prokuratorach kończąc.
Kto wierzy gazecie GW i wszelkich mediów michnikowszczyzny ten pisze takie głupoty.
Ja zagłosuje na Janusza Sanockiego jak i na Patryka Jaki.
Wygramy na 100%
To warto zobaczyć wywiad J.Sanockiego z Monitorpolski
http://www.youtube.com/watch?v=5eddJST3AKg
Tylko, że ta wycieczka, o której jest mowa w wywiadzie, była sponsorowana przez rząd białoruski, czyli de facto białoruskie KGB i pokazali w niej panu Januszowi tylko to co chcieli mu pokazać. Mam zatem pytanie: czy będąc na Białorusi odwiedził pan miejsce, które zwie się Kuropaty ? Albo pokazano panu białoruski szpital?
Ciekawe – taka wiedza kto sponsorował wyjazd jest godna” Anonimu” – czyli agenta WSI który ma wgląd do wszelkich akt dotyczących J.Sanockiego. Dlatego nie zdziwię się jak napiszesz w Anonimie że J.S. bije żone. jak już to robili wszelkiej maści agenci WSI – grzeczne mówię spadaj na onet. michnikowszczyzny.
Ale to prawda jest. Dojazd do Warszawy był na własny koszt, po czym opiekę nad „wycieczkowiczami” przejął rząd Republiki Białoruś – płacąc za dojazd i pobyt w ich kraju. I żadne żonglowanie tymi faktami, dopowiadanie niestworzonych tez oraz wyzywanie od agentury WSI i Michnika tutaj nie pomogą. Wróg niestety nie stworzył sobie tej historyjki tylko wykorzystał rzeczywiste zachowanie Sanockiego.
Wiem o tym dobrze, bo sam miałem jechać, ale sanocki mnie nie zabrał
A, jaka szkoda, że cię Sanocki nie zabrał!
Zobaczyłbyś jak powstaje – traktor-
Bo u nas tegoż już nie ma niestety
No patrzcie Janusz Sanocki ma koło siebie kreta z agentury – no ale to normalne tak jak pare lat temu nieznany sprawca podpalił drzwi jego mieszkania i ledwo uszedł z życiem i oczywiście sprawcy nie znani,sprawa umorzona. A ty tu takie dyrdymały piszesz. Jeśli jesteś tak blisko J.S to dlaczego piszesz tylko żle a nie odniosłeś się do tych faktów które opisałem o 10:56
zapomniałeś ile dobrego J.S. odwiecznie bezpartyjny [Stowarzyszenie LIGA NYSKA] zrobił dla Nysy i całego powiatu. Przypomnieć ci np. ZBOWI-dowski brzytki pomnik którego J.S nakazał zburzenie i postawienie pięknego pomnika ku pamięci bohaterom AK, zabitym w Katyniu i Sybirakom. Ile trzeba mieć w sobie nienawiści aby takich rzeczy nie zauważać. Przecież dobrze wiesz jak jesteś kretem blisko Janusza że jest Wielkim Patriotom.
Widzę, że doświadczenia z przeszłości za bardzo rzuciły się panu na mózg i jedynym wytłumaczeniem dla pana jest to, że wokół Sanockiego są jacyś agenci, którzy tylko kreują te złe rzeczy. Niestety fakty są trochę inne.
Widzę, że przez kolege Anonima przemawia ża, że go nie zabrałeml, ale sam sobie ejsteś winien boś się spóźnił ze zgłoszeniem. Przecież ja nigdy nie ukrywałem, kto finansował naszą wycieczkę. Pisałem o tym otwarcie, tak jak otwarcie pisałem, że jadę, żeby przedstawić tamtejszą rzeczywistośc widzianą od strony władz.
Bo rzeczywistość zawsze ma dwie strony i trzeba zobaczyć też tę drugą.
No a juz poza wszelkim sporem są fakty. Jesli ktoś znajdzie w moim reportażu nieprawdę, to wchodzę pod stół i odszczekuję….
Kolego Anonimie! Rozumiem Twój sposób myślenia tak oto: „Oni pojechali za pieniądze białoruskie, to chwalą. Mnie nie zabrali, to ganię!” Trochę samokrytyki i obiektywizmu!
Zresztą wycieczka była skromna, nie przewalały się kawiory ani szampany.’ Oni chcieli na na prawdę pokazać swoje osiagnięcia no i pokazali.
Zapewne i na Białorusi nie wszystkie wioski wyglądają tak ja ta pokazowa, nie wszystkie szpitale jak klinika ortopedyczna, i nie wszystkie fabryki produkują traktory.
I zapewne są tam prześladowania politycznej opozycji , chociaż opozycyjną agzete kupowałem w kiosku na dworcu głównym. Ale i u nas te przesladowania są. Zobacz sobotnie wydarzenie w Opolu!
więc nie gtrajmy głupa.
Anonim potrafi tylko obrażać , najpierw się przedstaw.
„…przedstawić tamtejszą rzeczywistośc widzianą od strony władz.”
I takie rzeczy stary, zasłużony opozycjonista wypisuje. To może w takim razie dla reżimu Jaruzela też trzeba być wyrozumiałym i postawić się na ich miejscu znajdując trochę współczucia dla tych ludzi i próbując znaleźć jakieś wytłumaczenie dla ich działań?
I mój sposób myślenia wcale nie wynika z tego, że się z panem nie zabrałem. Zapewniam pana, że z takim nastawieniem już bym tam jechał i z nim bym wrócił.
„Zapewne i na Białorusi nie wszystkie wioski wyglądają tak ja ta pokazowa” – dziękuję nie mam więcej pytań, to mi w zupełności wystarczy.
„dla reżimu Jaruzela też trzeba być wyrozumiałym i postawić się na ich miejscu”
Nie wiem czy pan Anonim wie, ale Łukaszenka nie wyszedł z czołgami do swojego narodu?!
Wie pan o tym?
Ciekawa sprawa, że też Sanocki popełnił zdradę, jadąc na tę reżimową Białoruś….
A co pan powie na częste wizyty naszych rządzących w Izraelu?!
Palestyńczycy opowiedzieli by panu Anonimowi cóz tak naprawdę oznacza słówko Reżim!
PS. hehheheh, Anonimie szukasz zaciemnienia mózgu- uprzejmie proszę
http://niezalezna.pl/
proszę spojrzeć na prawy górny róg, jest tam ciekawy obrazek wytwornie podpisany
” wróg ludu”
http://niezalezna.pl/
A witamy, główną gwiazdę forum NGO, witamy. Jak zwykle żelazną i bezkompromisową argumentacją rozwiązuje pani wszelkie spory, niczym legiony archanielskie rozpędza niezliczone zastępy lucyfera.
… Amen… panie Grzesiu, Amen….
Brawo Sanocki, brawo Łukaszenka! Dosyć dyktatu UE i jej sługusów. Hańba Grzegorzowi B, który dołączył do chóru obszczekiwaczy pod batutą GWna. Spisane będą czyny i rozmowy. Nie zapomnimy jaką rolę odgrywa ten pan. Trzeba eliminować renegatów z naszych szeregów. Wnioskuję, żeby temu panu raz na zawsze odebrać prawo głosu na forum NGO. Niech produkuje się w GWnie. Tam takie głosy są mile widziane.
Jakby pan znał więcej szczegółów tej sprawy to by takich głupot nie wypisywał.
Anonime czy naprawdę to jest najważniejsza sprawa dla Polski. Napisz jak masz jeszcze cos przeciwko Januszowi Sanockiemu. Naprawdę wychodzi na to ze masz wielki żal że ciebie nie zabrał J.S. Proszę idż na onet. tam lepiej będziesz się czuł bo napewno dostaniesz oklaski od takich POmatołów jak ty. Amen
Eleonoro! dziekuje za rozumna argumentacje. Niestety, ale nie traktuje powaznie argumentów Anonima, bo tam ejst jakeiś „drugie dno”, którego ja nawet nie chce rozwaać. Jak mozna porównywac Lukaszenke do Jaruzela? To trzeba braku uczciwosci w argumentacji! skąd sie bierze taka nieuczciwośc w dyskusji?
przyczyny moga być anstępujace:
1) anonim chce mi za wszelką cenę przyłożyć (tak jak Sikroski) i wszelkie argumenty są pod tym katem dobierane. Furda tam rpawda, rzetelnośc itd. Trzeba znaleźć kij, ktorym się walnie rzomowce. Erystyka.
2) anonim ma wyprany mózg propagandą, ktora leje się z telewizorni i wierzy w to, że Lukaszenko utrzymuje sie przy władzy siłą, naród białrouski jest mu gremialnie przeciwny. To oczywiście bzdura. Jest – wedle moich obserwacji dokłądnie odwrotnie. Opozycja skupia się w Mińsku i sa to ludzie, z dawnych kregow wladzy odsunieci przez Lukaszenke i szukajacy powrotu tudziez mlodziez, ktora widzi Polske i przypuszcza, że my zyjemy w kraju miodem i mlekiem plynacym. Rzeczywistosc bialoruska wedlug moich obserwacji jest inna. Nie ukrywalem szczegolow organizacji mojej eskapady, zebyście Panstwo wzieli poprawke na material pierwotny, ktory nam pokazywano. ale ten material byl imponujacy. Patrzylem bowiem jeszcze „poza kadrem”. I np. taki szczegół: w Moskwie w 1992 na ulicach widziałem setki nowiutkich merców i beemek. W Minsku prawie żadnej. Biznesmeni podjeżdzali pod hotel starymi renówkami. Dyrektor MTZ zarabia tylko 2 razy wiecej niż robotnik. Powiem wiecej: tam jest socjalizm, chociaz sektor prywatny jest bardzo szeroki i obejmuje restauracje, drobny handle itp. Ale zaklady produkcyjne, banki są w rekach panstwa. I ja z takim socjalizmem się zgadzam!
co tu duzo mowic, zobaczylem wiecej pozytywów niż oni chcieli nam pokazac.
3) tzecia mnozliwośc jest taka, że anonnim relizuje zlecenie na mnie. ale to juz calekim z innej bajki.
Powtarzam raz jeszcze: ani jednego słowa z tego co pialem o Biialorusi nie odwoluje, bo wszystko ejst prawdą, (niezaleznie od tego kto placil za hotel).
Aha i jeszce ten hotel i wszystko. To byly na prawdę skromne warunki i bardzo napiety harmonogram. Nie byla czasu na żadne tam dyrdymały. To też świadczylo o gospodarzach. Że traktuja nas solidnie i rzeczowo. Nie przekupują wiskaczami tylko pokazują swoje rzeczywiste osiagniecia. Mam nadzieje, ze kiedys zorganizujemy jeszcze wycieczke w wiekszym gronie. ale pamietajmy to jest biedny kraj. Bedziemy musieli nastepnym razem jechac za wlasne pieniadze. Ale warto.
Mogłbym pisać wiecej. ale na koniec powiem tylko tyle, ze kaczynski – moim zdaniem – robi bląd, ze sie wpisuje w te nagonke na Lukaszenke. O co mu idzie, na prawde nie wiem. Wszak atak na Bialorus, to woda na mlun Moskwy. I to ejst czwarta mozliwosc – Anonim moze być na zołdzie Moskwy. Moskiewskie KGB ma znacznie większe fundusze niż białoruskie.
Panie Januszu jak pan wie kto to jest to napisz pan bez żadnych skrupułu. Nie pozwól pan aby tak był pan opluwany.Bo jest teraz kampania wyborcza i ten anonim ma jakiś cel nikczemny ciekawe ile ten facet ma lat czy jest bojownikiem o demokracje i jak niema bogatej przeszłości to jest GÓWNO ZADEM spadaj Grzesiek G
@Eleonoro – Dzieki!
Panie Januszu, KGB? toż to zwykły głupek, ci z KGB to przynajmniej intreligentni są i sprytni. A ten tu poziom piaskownicy reprezentuje bo go pan nie zabral na wycieczkę. I w sumie dobrze się stało by by panu teraz bardziej bruździł. Spadaj Anonimie, miszo, Bieniu, Grześku B itd.
@Anonim
Tak? To proszę podać te „szczegóły” i nas wszystkich „oświecić”. I koniecznie proszę podać źródło swojej wiedzy. Jakieś nowe rewelacje od pańskich nowych przyjaciół z GWna?
@Eleonoro – Dzieki!
Ilu zna pan ludzi, którzy siedzieli w więzieniu przez to, że są w opozycji do Łukaszenki?
Dawno nie widziałem takiego GŁĄBA wszyscy mu piszą spadaj a on dalej swoje to nie jest normalne
@Anonim
Dlaczego u progu wyborów atakuje pan naszego kandydata do Senatu, tzn. kandydata miejscowej prawicy? Swoimi działaniami wspiera pan polityczną konkurencję. Dlaczego próbuje pan rozbijać miejscową prawicę? Robi to pan z głupoty czy dlatego, że wyznaczono panu takie zadanie? Działa pan na własną rękę czy ma jakichś mocodawców? Kto za panem stoi? Robi pan to samo co GWno. Przypadkowa zbieżność poglądów czy coś więcej? Świadoma współpraca czy tylko przypadek „pożytecznego idioty”? Proszę się uczciwie i szczerze wytłumaczyć albo raz na zawsze zniknąć z forum NGO. Nie chcemy tutaj prowokatorów ani politycznych dywersantów. Jasne?
Bardzo dobrze to zostało ujęte .Nawet jak jest w tym jakaś prawda to nie teraz w czasie kampanii. Myślę że to jakiś nieopierzony dupek.Nie zrobi kariery to jest pewne.Dlatego że ma w głowie nasrane i nie rozgarniente i tak już zostanie przez wiele lat.Pozdrawiam pana Leona
Byłam (prywatnie, żeby nie było:) Na Białorusi i powiem tak:
takich dróg możemy im pozazdrościć ( bynajmniej tam gdzie byłam)
fakt w Grodnie stoi jescze ooooolbrzymi pomnik Leniuszki z nieodłączną czapką w dłoni ( ciekawe dlaczego zawsze bez pepeszy?)
Ale za to jaki fotogeniczny:)))
Ludzie nie wygladają na jakiś szczególnie nieszczęsliwych ( jadąc tam nafaszerowana propagandą oczekiwałam Korei Półn)
a oni pytali mnie ze smiechem, czy znam naszego Łukaszenkę?! Odpowiadałam, że och! trudno nie znać! Kwitowali to z uśmiechem!
ale pytali mnie czy takiej Polski pragnęliśmy!?!?
Jakie mamy fabryki, bo ” ich” Łukaszenko niczego nie oddał zachodowi…
Smutnie spuszczałam głowę, no cóż….
” Mogłbym pisać wiecej. ale na koniec powiem tylko tyle, ze kaczynski – moim zdaniem – robi bląd, ze sie wpisuje w te nagonke na Lukaszenke.”
to o czym Pan pisze świadczyć może o jednym: pan K. nie jest politykiem samodzielnym!
Tak to odbieram, niestety
Polecam świetny artykuł, naprawdę warto przeczytać- Ty Anonimie również!
http://mercurius.myslpolska.pl/2011/09/kresowianie-powinny-zapytac-politykow-o-konkrety/
@Wojtek50
Jestem tego samego zdania. Pozdrowienia!
Komu Łukaszenka sprzedaje te traktory? Jaki jest poziom technologii traktorów Łukaszenki?
Czy Łukasenk można określiś mianem samodzielnego, czy promoskiewskiego? Czy w zwiazku z tym ostatnim pytaniem ze strony Łukaszenki można spodziewac się woli współpracy z Polską? Cy są szanse na budowanie przez Polskę współpracy z Białorusią w oparciu o tego polityka, czy raczej o innych, których dzisiaj wsadza do więzienia? Czy polityka polskiej współpracy z Białorusią powinna opierać sie o aktualne wskażniki ekonomiczne gospdfarki Białorusi, czy może powinna brać pod uwagę jeszcze inne czynniki? Czy Polska biorąc przykład z Łukaszenki powinna w chwili obecnej zmodernizować swoją gospodarkę i znacjonalizować podstawowe sektory polskiego przemysłu rozgrabione przez złodziejską prywatyzację? Czy nie jest fałszywym tropem idealizowanie promoskiewskiego białoruskiego satrapy z powodu własnych błędów w uwłaszczeniu nomenklatury komunistycznej i obcego kapitału na majatku narodowym? Czy nie prowadzi nas taka refleksja na manowce polityki międzynarodowej? Zaznaczam, że są to tylko pytania i proszę nie traktować ich jako retoryczne.
Wszystko jest w pytaniach (nie-retorycznych) Pytkata. I „satrapa moskiewski”, i niski poziom technologiczny traktorów. A w sumie po prostu stereotyp pozwalajacy Polakowi łykać antybiałoryuską propagandę.
Skąd przekonanie o niskiej jakości 32 tys. traktorów, które znajdują nabywców? A jaka jest jakoś polskich traktorów? Zerowa bo juz się w Polsce nie produkuje traktorów, tylko montuje ok. 700 szt. rocznie. I to z części białoruskich.
A na jakiej podstawie nazywamy Lukaszenkę „moskiewskim satrapą”? Bo po takim okresleniu pytanie jjest ładniejsze.
Glupota która kieruje polską polityką wschodnią (czy zresztą jest jakaś „polska polityka” wschodnia? – pytanie nie jest retoryczne) odbija się w pytaniach Pytka.
Lukaszenko szuka oparcia w Moskwie bo gdzie ma szukać? W Warszawie? W Waszyngtonie? Z Moskwą negocjuje jak równy z równym czego nie można powiedzieć o naszych krasnalach. Rządzi krajem majac jakąś wizję, którą akceptuje – wg mojej oceny – większość Białorusinów. Co więcej – oni teraz właśnie pod rządami Ł. nabierają poczucia narodowego i to takiego w dobrym sensie tego słowa. To też bardzo ciekawy wątek, który pewnie ktos kiedyś opisze. Bo to jest poczucie „narodu politycznego”, wieloetnicznego. Mysmy tego typu świadomosć narodową zatracili w XIX wieku po upadku I Rzeczypospolitej.
Polskie lekceważenie Bialorusinów i w ogóle narodów wschodu, wypływa z naszego nieuctwa, podbudowanego paroma historycznymi kalkami. a do tego dochodzą obce interesy, którym się wysługujemy.
W przypadku Białorusi mamy do czynienia z jakąś kompletnie wykrzywioną wersją „prometeizmu”. Tymczasem – moim zdaniem – moglibyśmy i powinni uczyć się tj. obserwować i wyciagać wnioski.
No ale skoro najpierw trzeba nakrzyczeć na każdego, ko chce pokazać złożonośc problemu, potem go zdyscyplinować (rekomendacja), to gdzie tu miejsce na myslenie?
Janusz Sanocki
To ja może odpowiem na to ostatnie pytanie:
Wiara w to, że w kraju położonym miedzy Polską i Rosją i powstałego w wyniku rozpadu ZSRR, gdzie jak nigdzie indziej, w niezmienionej formie pozostały zręby dawnego systemu, a głównie są to struktury milicyjno – wojskowe i gdzie aparat władzy tworzą dawni aparatczycy lub ich rodziny obecnie wierni Łukaszence, to wiara, w to, że ten kraj prowadzi jakąś samodzielną politykę, niezależną od UE i z własnej woli współpracuje z Moskwą jest co najmniej naiwnością, żeby nie użyć bardziej obrazujących takie zachowanie słów.
W takiej interpretacji niedoścignionym wzorcem do naśladowania byłoby skrzyżowanie Edwarda Gierka z Nikolajem Czauczesku, z tym zastrzeżeniem, ze Gierek nie negocjował z Moskwą jak równy z równym. Łukaszenka z pewnością negocjuje (skąd to retoryczne przekonanie?). Inne pytanie (może retoryczne) – czy Łukaszenka szukał oparcia w Polsce i na Zachodzie i, nie znalazłszy go tam, poszukał go w Moskwie? Wydaje mi się, że dobrze pisze pan Sanocki, że trzeba pokazać złożoność problemu. Lecz, by stosować się do tej maksymy, zjawiska u naszego wschodniego sąsiada trzeba w tej złożoności jej kontekstach opisać, a nie licytować się w wychwalaniu, czy potępianiu reżimu (jednak reżimu) Łukaszenki.
A może już dość rozprawiania o wycieczce do Białorusi z przed pół roku.
O ile wiem J.S. do senatu ma inny program niż polityka międzynarodowa a jest nim naprawa wymiaru sprawiedliwości.
Czekam więc na dokładniejsze opisanie jakie ma J.S. rozwiązania w/w. sprawie.
„Wiara w to, że w kraju położonym miedzy Polską i Rosją i powstałego w wyniku rozpadu ZSRR”???????
SZanowny Anonimie, więc dlaczego Litwa lub Ukraina, która powstała w podobny sposób ( jednak polecam Dmowskiego) zasługują wg. ciebie na miano niepodległego i miłującego wolność i niezawisłość państwa?! A tegoż samego odmawiasz biednej Białorusi, co?!!?
Ładnie to tak?!
Wtrącać się w sprawy sąsiedniego państwa i oceniać kto może być przez naszą (pożal się Boże) dyplomację uznany, a kto musi poczekać w kolejce?
A może dlatego, że po ukrainie przechadzał się pan Prezydent odziany w pomarańczowy szaliczek:))
„aparat władzy tworzą dawni aparatczycy lub ich rodziny”
A to źli ludzie!
Hmmm… ciekawe, jak do takiej fortuny doszła taka diva jak pani Tymoszenko?!
kto rządzi (ł) niepodległą Ukrainą?!?!
Anonimie, co piszą mądrzejsi w waszych prometejskich brykach?!
@Eleonora
Akurat w pani przypadku przydał by się kurs czytania ze zrozumieniem bo zupełnie pani nie zrozumiała co napisałem, a to co pani wytknęła to wyrwała z kontekstu. A co do problem „aparatczyków”, to widoczny jest u pani jeszcze większy problem – braku elementarnej wiedzy. Z panią nie należy dyskutować – panią trzeba edukować i to z wiedzy jeszcze na poziomie podstawówki.
Ależ to jest oczywiste drogi Anonimie, że ja jestem tak głupia, jak ty mądry?!?
Na taką ilość grzeczności w pańskim wydaniu, odpowiem krótką dykteryjką:
Pan Paderewski przebywając w Paryżu, usłyszał pod adresem Polaków słowa, że ” pije jak Polak”
na co uprzejmie odparł” że jest grzeczny ja Francuz”
Więc pozazdroszczę panu Anonimowi grzeczności wymownej, ech… ten Wielki Świat!
Ja ciągle w tych walonkach po tej niedobrej Białorusi łażę:))
Pozdrawiam.
Nie umiała pani merytorycznie wybrnąć z sytuacji to pozostały tylko enigmatyczne, metaforyczne anegdoty, które są tak ogólnikowe, że nic do tego problemu nie wnoszą.
@Anonim
Słuchaj no „Anonimie”! Wszyscy wiedzą coś za jeden. Już wiele razy wypraszano cię z forum NGO a ty ciągle wracasz jak uprzykrzona mucha. Nie rozumiesz, że tutaj nikt sobie nie życzy twoich wizyt? Jeszcze do ciebie nie dotarło, że jesteś persona non grata. Zjeżdżaj stąd do swoich nowych przyjaciół z GWna. Zrozumiałeś czy trzeba ci to napisać jeszcze dosadniej?
Do Angora 50:
Panu Sanockiemu oraz innym kandydatom należy zadawc różn pytania. I te dotyczace polityki zagranicznej. Widocznie program walki o poddany kontroli i uczciwy system prawa w naszym kraju nie budzi wątpliwości, natomiast poseł czy senator RP nie będzie wychodził z sali Sejmu lub senatu, gdy będą głosowane sprawy, ktore nie były przedmiotem zainteresowania kandydata w czasie kampanii wyborczej. Na pewno nie zrobi tego J.Sanocki.
Do Eleonory:
Argumenty w rodzju, że państwa takie jak Litwa, Białoruś czy Ukraina powstały tak samo (czy raczej w takim samum uwarunkowaniu) jest zbyt daleko idącym uproszczeniem, zaś stwierdzenia niewygodnych faktów zw karierze pani Tymoszenko niczego nie wyjasniają w odniesieniu do Bialorusi. Argumenty w rodzaju: „a na Ukrainie …” przypominają „a u was Murzynów biją” . Jak powiedziano wcześniej, problematyka wschodnia wymaga diagnozy w całej złożoności problemu. W sytuacji każdego z naszych wschodnich sąsiadów nie wolno jednak pomijać czynnika rosyjskiej polityki realizowanej wobec tych państw.
Zamiast pyskówki lepiej byłoby zorganizować poważną konferencję w kwestii polskiej polityki wschodniej.
Zamiast pyskówki lepiej byłoby zorganizować poważną konferencję w kwestii polskiej polityki wschodniej.”
Czy na tym portalu można zgadzać się z pogladami autora, pana Engelgarda!?
http://mercurius.myslpolska.pl/2011/04/wycieranie-geby-dmowskim-i-prometejski-upior/
Choć nie zgadzam się z poglądami Engelgarda i uważam, że to co napisał jest garścią bardziej wyszukanych i słabo uzasadnionych epitetów pod adresem potraktowanej trywialnie i redukcjonistycznie piłsudczykowskiej koncepcji federacyjnej, zbyt mocno nasyconych resentymentami i sympatiami historycznymi i personalnymi zamiast trzeźwego osądu, daje przynajmniej czytelnikom jakiś punkt widzenia. Artykuł ten sygnalizuje potrzebę pogłebionej dyskusji.
Pani Eloenora wkazuje w dyskusji przygotowanie merytoryczne i zdolnośc do posługiwania się takimi prostymi metodami jak porównanie. Przykro mi ale Anonim po prostu- jak zdarta plyta powtarza te same bzdurne „pseudoargumenty” z wyrazna checia najpierw zaszkodzenia mi. Tak sie biedaczek zawzial, ze go ominela ta wycieczka.
Porownanie Ukrainy, Litwy i Białorusi – jesli idzie o elity – jest przecież niezwykle trafnym argumentem. A co z Polską? Jaka jest u nas rola elit postkomunistycznych? Przecież najbardziej popularnym i lubianym prezydentem był Kwaśniewski. W SLD i Platformie element postsowiecki jest kręgosłupem tych partii, nie wspominajac już o PSL.
A może powiemy o rezerwie pozaparlamentarnej w postaci SD.
Albo o składzie personalnym milicji – o pardon – Policji, ABW, sądów, prokuratrur.
Jestesmy krajem postoswieckim co prawda nie w takim stopniu jak Białoruś czy Ukraina, ale to co u nas nie jest postsowieckie jest dalekie od strefy władzy.
Polska na pewno nie prowadzi samodzielnej polityki, natomiast ambicje Lukaszenki sklaniają go o ubieganie sie o zostanie przywódcą ZBiR czyli związku Rosji i Białorusi.
Paradoksalnie Lukaszenko jest bardziej samodzielny niz Komorowski (który zresztą nie ma realnie zadnej władzy a tylko synekurę – zresztą żadnej władzy realnej nie chce).
To wszystko jest strasznie rozleglym tematem, ale ja uważam, że polska nagonka na Bialorus nie wyplywa z naszych polskich interesów, i nikt mi nie potrafi wskazac nawet jakie to interesy mialyby byc, poza ogólną „walka o prawa człowieka na Białorusi”. Dlaczego tylko tam? – pytam. Walczmy o prawa człowieka na całym świecie i wprowadzajmy demorkacje w Chinach, Rosji i koniecznie na Ukrainie, gdzie postawilismy w Wolyniu, a teraz sypia kopczyki Banderze. Bardzo propolska była to polityka!
Ale przede wszystkim zaprowadzajmy demokrację u siebie.
A co nam winien ten Lukaszenko?
Wez Anomim cos poczytaj bo stajesz się meczacy i zafiksowales sie. Jest mnóstwo materialu w internecie nt. Bialorusi. Np. moja znajoma, niezwykle wiarygodna osoba wdowa po śp. Michale Falzmannie – pani Izabela Falzmann opisała swoje wizyty na Białorusi. Zanim się tam wybałem, czytałem wiele z róznych źródeł.
Słowacki pisał cos o Polsce jako „Pawiu narodów i papudze” i patrzcie jakie to do dzisiaj aktualne.
Pani Eloenora wkazuje w dyskusji przygotowanie merytoryczne i zdolnośc do posługiwania się takimi prostymi metodami jak porównanie. Przykro mi ale Anonim po prostu- jak zdarta plyta powtarza te same bzdurne „pseudoargumenty” z wyrazna checia najpierw zaszkodzenia mi. Tak sie biedaczek zawzial, ze go ominela ta wycieczka.
Porownanie Ukrainy, Litwy i Białorusi – jesli idzie o elity – jest przecież niezwykle trafnym argumentem. A co z Polską? Jaka jest u nas rola elit postkomunistycznych? Przecież najbardziej popularnym i lubianym prezydentem był Kwaśniewski. W SLD i Platformie element postsowiecki jest kręgosłupem tych partii, nie wspominajac już o PSL.
A może powiemy o rezerwie pozaparlamentarnej w postaci SD.
Albo o składzie personalnym milicji – o pardon – Policji, ABW, sądów, prokuratrur.
Jestesmy krajem postoswieckim co prawda nie w takim stopniu jak Białoruś czy Ukraina, ale to co u nas nie jest postsowieckie jest dalekie od strefy władzy.
Polska na pewno nie prowadzi samodzielnej polityki, natomiast ambicje Lukaszenki sklaniają go o ubieganie sie o zostanie przywódcą ZBiR czyli związku Rosji i Białorusi.
Paradoksalnie Lukaszenko jest bardziej samodzielny niz Komorowski (który zresztą nie ma realnie zadnej władzy a tylko synekurę – zresztą żadnej władzy realnej nie chce).
To wszystko jest strasznie rozleglym tematem, ale ja uważam, że polska nagonka na Bialorus nie wyplywa z naszych polskich interesów, i nikt mi nie potrafi wskazac nawet jakie to interesy mialyby byc, poza ogólną „walka o prawa człowieka na Białorusi”. Dlaczego tylko tam? – pytam. Walczmy o prawa człowieka na całym świecie i wprowadzajmy demorkacje w Chinach, Rosji i koniecznie na Ukrainie, gdzie postawilismy w Wolyniu, a teraz sypia kopczyki Banderze. Bardzo propolska była to polityka!
Ale przede wszystkim zaprowadzajmy demokrację u siebie.
A co nam winien ten Lukaszenko?
Wez Anomim cos poczytaj bo stajesz się meczacy i zafiksowales sie. Jest mnóstwo materialu w internecie nt. Bialorusi. Np. moja znajoma, niezwykle wiarygodna osoba wdowa po śp. Michale Falzmannie – pani Izabela Falzmann opisała swoje wizyty na Białorusi. Zanim się tam wybałem, czytałem wiele z róznych źródeł.
Słowacki pisał cos o Polsce jako „Pawiu narodów i papudze” i patrzcie jakie to do dzisiaj aktualne.
Janusz Sanocki
@Do „Anonima”
Ciekawe, że są na tym forum różne anonimy i ludzie piszą pod różnymi pseudonimami ale zawsze, ty bezbłędnie odgadujesz, które są te moje i wytykasz mi je personalnie? Skąd taka bezbłędność, w tej kwestii? Czyżby bezpośredni dostęp do panelu administracyjnego i wgląd do numerów IP?
@Brawo Eleonora!
Zapytam się ponownie wprost. Ilu zna pan ludzi, którzy siedzieli w więzieniu, gdyż są w opozycji do Łukaszenki? To akurat też w kontekście wytknięcia mi braku wiedzy książkowej na ten temat, bo ja akurat oprócz wiedzy teoretycznej zetknąłem się z problemem białoruskim w trochę inny sposób, niż jakieś teoretyczne książkowe rozważania.
@Anonim o
Kulturalni ludzie nie pchają się „na chama” tam skąd są wypraszani. Weź to sobie do serca i zniknij stąd raz na zawsze.
Wypraszanie za pomocą haseł „spadaj” itp. No nie powiem „kultura pełnym ryjem”.
Zniknij stąd i więcej się nie odzywaj. Grzecznie prosimy. Zrozumiałeś?
A co mi zrobicie? Pogrozicie palcem?
Może pójdą na skargę do rodziców Grzesia. Niesforny Grześ dostanie szlaban na komputer i zakaz wychodzenia z domu po godzinie 20.
Skoro to jest gazeta NIEZALEŻNA to dlaczego nie pozwalacie mu prezentować poglądów odmiennych od Waszych? Dlaczego go wyganiacie, zabraniacie komentować i insynuujecie związki ze służbami, gazetami, opcjami, itp? Opamiętajcie się.
Jego poglądy pasują do innej gazety, która rozpoczęła wojnę przeciwko naszemu kandydatowi do Senatu. Niech tam się produkuje.
@Terefere
Czyli zgodnie ze znanymi wzorcami… myśl to co my albo spier……