Z Opola
Błacha sprawa. Syn Senatora PO Piotra Wacha, jako wiceprezes MZK, będzie zarabiał bagatela 130 tys. złotych rocznie. Co to dla opolan? Takie bogate miasto mamy.
Poseł PiS Sławomir Kłosowski dał 2 tys. zł dla poszkodowanych w wichurze na Opolszczyźnie, a Wojewoda dał 20 tys. zł. Szkoda, że nie ze swoich. Słowem, kto da więcej, kto da więcej – jeszcze więcej populizmu w polityce!
PSL walczy o dwa, może trzy mandaty w regionie. Panowie Rakoczy i Sawicki, może siedem mandatów, co? To taka szczęśliwa liczba? Niech się Teresa Karol też załapie, Kowalczyk i spółka również. Cóż za ambicja.
Marcin Ociepa:
… Czy muszę jeszcze komentować…?
Arkadiusz Wiśniewski nie przestaje mnie zaskakiwać. Co najciekawsze, dobrze zaskakiwać. Tym razem chce stworzyć w Opolu ogólnopolskie targi żywności. Na taką imprezę będą przybywać wytwórcy różnych wyrobów z całego kraju. Pomysł bardzo dobry – chwalimy!
Kandydat na senatora z ramienia SLD Kazimierz Łukawiecki wyznał, że był TW, ale na nikogo nie donosił. Był zmuszony, szantażowany i dlatego podpisał papiery SB. Współczujemy. Dlatego też Pan Kazimierz startuje z list SLD. Oddanie się postkomunistycznej partii, to wyraz wdzięczności zapewne, za tamte czasy. Rada dla Kazia – zakochaj się.
„Gazeta Wyborcza” a dokładnie Joanna Pszon wychwaliła w niebogłosy posła Tomasza Garbowskiego. Taki jest dobry, aktywny, ambity, zawsze otwarcie interweniuje. Dobrze, zgoda. W porównaniu z Jarmuziewiczem i Korzeniowskim rzeczywiście się odzywa. Ale nie bez przesady. Szczerze mówiąc w regionie mamy samych słabych parlamentarzystów. To jest pech.
Tomasz Garbowski – poseł, sędzia piłkarski. W ten weekend prowadzi mecz ekstraklasy. Trzeba oddać chłopakowi, co jego. Dojść to najwyższego poziomu rozgrywek to jest duże osiągnięcie. Jedna czy można to całkowicie połączyć z polityką? Poważną polityką dodam…
Prezydent Ryszard Zembaczyński apeluje do opolan, alby Ci przesiedli się do autobusów. My natomiast apelujemy do Prezydenta Zembaczyńskiego – zabierz się pan wreszcie do konkretnej roboty, zamiast wymyślać!
Z Kraju
Minister Jacek Rostowski zapowiedział, że nie będzie debatował z prof. Zytą Gilowską, która jest członkinią Rady Polityki Pieniężnej, gdyż nie chce w ten sposób łamać prawa. No proszę, ale przygotowywać ustawy, które wyniszczają obywateli, to Jacek może bez problemu wprowadzać? To się nazywa kodeks moralny.
Natomiast jeżeli rząd jest taki pewien swoich dobrych planów i racji, to dlaczego tak się broni przed tą debatą? Swoją drogą, chętnie obejrzałbym debatę Rostowski – Rybiński. Ciekawy pojedynek enigmatycznego ministra z żywiołowym profesorem.
To, że Donald Tusk krytykuje pomysły SLD, aby postawić polityków PiS przed Trybunałem Sprawiedliwości, to nie dlatego, że tak uważa. Chce przejąć elektorat SLD. Chce pokazać jaki jest dobry i sprawiedliwy. Marketing, ciągle ten marketing. Strasznie gubi to politykę…
Minister Rolnictwa Marek Sawicki zdecydowanie przesadza z tymi reklamówkami unijnymi w trakcie kampanii. Szkoda, że jeszcze sobie bilbordów nie zrobił. A jak! Przecież kampania wyborcza za darmochę jest wtedy. Jesteś wszędzie, przy drogach, przed wiadomościami, w gazetach. Rolnicy się cieszą, Sawicki się cieszy, Pawlak się cieszy wraz z całym kołem gospodyń wiejskich, państwo traci. Całe PSL.
W tym kraju to wszyscy się naciskają. Na PJN były naciski ze strony PO. Tak przynajmniej twierdzą działacze tej mini partii. Dobra więc, jeżeli okaże się to prawdą, to nie ma się co śmiać. Kraj demokratyczny, ale praktyki rodem z komuny.
Autor: Łukasz Żygadło
dziekujemy Panie Łukaszu, jak zwyklę z jajem i fajne!