12 września to w Liturgii naszego Kościoła DZIEŃ NAJŚWIĘTSZEGO IMIENIA MARYI. Pierwsze wzmianki o istnieniu dnia o takiej treści pochodzą z roku 1513. Z tego to właśnie czasu pochodzi informacja o pozwoleniu Stolicy Apostolskiej na obchód święta poświęconego Imieniu Matki Zbawiciela dla diecezji Cienca w Hiszpanii.
Największe jednak znaczenie dla rozszerzenia tego święta związane jest z wielkim wydarzeniem historycznym jakim było zwycięstwo króla polskiego Jana III Sobieskiego nad Turkami pod Wiedniem w 1683 r.
To znany fakt z historii, ale być może mniej znane są kulisy religijne tegoż zwycięstwa. Otóż Król Jan III Sobieski znany był ze swej wielkiej wiary i pobożności. Organizując wyprawę pod Wiedeń udał się najpierw na Jasną Górę, do stóp cudownego obrazu. Szczegóły pobytu królewskiego na Jasnej Górze podają kroniki i dokumenty tego klasztoru. Czytamy w nich, że Król przybył na Jasną Górę w nocy z 24 na 25 lipca 1683 r. Kolejnego dnia odbył spowiedź i przyjął Komunię św. Następnie udał się do Krakowa, gdzie zbierało się wojsko polskie. Dokładnie w dzień Wniebowzięcia NMP (15 sierpnia) wyruszył z Krakowa, aby przez Śląsk i Czechy dotrzeć pod Wiedeń. Na Śląsku (dokładnie w Piekarach Śląskich) zatrzymał się w miejscowym sanktuarium, by się pomodlić przed cudownym obrazem Najświętszej Maryi Panny (ten obraz dzisiaj znajduje się w opolskiej katedrze).
8 września – czyli w Święto Narodzenia NMP wojska polskie przybyły pod Wiedeń. 12 września król wraz z wojskiem polskim uczestniczył w Mszy św., przyjął Komunię świętą oraz na chorągwiach rycerskich polecił wypisać imię MARYJA. Z takim też okrzykiem wojska polskie ruszyły do bitwy z Turkami.
Na uwagę zasługują również słowa, którymi król zawiadomił Ojca świętego o zwycięstwie. Otóż gdy słynny wódz rzymski Juliusz Cezar odniósł wielkie zwycięstwo, zawiadomił senat rzymski słowami: „veni, vidi, vici – przyszedłem, zobaczyłem, zwyciężyłem”. Tymi słowami posługiwało się później wielu przywódców po odniesionych zwycięstwach, całą chwałę przypisując sobie. Natomiast Król Sobieski napisał do papieża: „veni, vidi, Deus vicit – przyszedłem, zobaczyłem, Bóg zwyciężył”.
Papież Innocenty XI mając świadomość tego, że nie chodziło tylko o uratowanie Austrii i Wiednia, ale o uratowanie Chrześcijaństwa, oraz widząc wyraźną pomoc Maryi w tej obronie, ogłosił dzień 12 września świętem Imienia Maryi w całym Kościele.
Dzień 12 września jest więc dla nas kolejną okazją do wyrażenia wdzięczności Maryi za nieustanną pomoc udzielaną swoim czcicielom. Ale jest to również okazja do refleksji. Zwróćmy uwagę na to, że religijność i pobożność króla Jana III Sobieskiego to po prostu zwykła religijność i pobożność katolicka. To religijność i pobożność, którą można by sprowadzić do słów: „Msza św., spowiedź, komunia św., i zawierzenie Maryi”. Jakże proste środki, ale jakże często te proste środki są uznawane tylko jako dodatek do naszego codziennego wzmagania się z różnymi sprawami.
Niech więc DZIEŃ NAJŚWIĘTSZEGO IMIENIA MARYI pomoże nam na nowo odkrywać fundament wszelkich działań: działań dla siebie, dla swoich bliskich, dla Ojczyzny.
Autor: ks. Ryszard Kościelny – Dąbrówka Dolna