Z nieukrywaną satysfakcją przyjąłem wiadomość o ukazaniu się pierwszego papierowego wydania Niezależnej Gazety Obywatelskiej. Medium to, jest odpowiedzią na zmonopolizowanie wszelkich środków przekazu przez środowiska liberalne, konformistyczne i koniunkturalne. Będąc antytezą tych wartości, NGO z powodzeniem zagospodarowało lukę powstałą na skutek obrania tylko jednego, liberalnego, światopoglądu przez media pozostałe.
„Wyjście” NGO poza ramy internetowego świata zamyka tym samym pewien etap. Etap krystalizowania się form i postaw towarzyszących przy redagowaniu portalu internetowego. To etap powstawania środowiska szeroko pojętej prawicy. Środowiska którego wspólnym mianownikiem są wartości narodowe, religijne, rodzinne. Stanowiąc swoiste novum na opolskim podwórku, zagospodarowuje również środowiska narodowo-katolickie, którego potencjał wciąż czeka na erupcję.
Ludzi „tworzących” NGO nie można jednoznacznie sklasyfikować czy „upartyjnić” (chociaż były takie próby), stąd niezależność inicjatywy tworzonej przez obywateli, a nie zawodowych dziennikarzy czy polityków.
Czynnikiem integrującym ten konglomerat prawicowej myśli jest właśnie Niezależna Gazeta Obywatelska. Być może tekst ten powinien napisać naczelny i spiritus movens całego zamieszania, czyli Tomasz Kwiatek, ale myślę, że byłoby mu niezręcznie wystawiać sobie samemu „laurkę”. Ponieważ inicjatywa Niezależnej Gazety Obywatelskiej, sam pomysł, rozwój, a dziś, jej ukoronowanie, czyli wydanie papierowe jest niemal w całości zasługą Tomasza Kwiatka, którego zapał, determinacja a nade wszystko niesamowita konsekwencja i upór, sprawiły, że na co dzień możemy obcować z artykułami na wysokim merytorycznie poziomie, będącymi skuteczną „odtrutką” na wyborcze rewelacje.
A teraz panowie i panie, zabieramy się do jeszcze bardziej wytężonej pracy.
Autor: Tomasz Greniuch
Uliczny kolportaż NGO!
Wszystkich chętnych do pomocy przy ulicznym kolportażu NGO zapraszamy jutro (sobota) o godzinie 12.30 pod Pomnik Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego na placu Wolności w Opolu. Dziś z pierwszego wydania cieszyli się działacze Opolskiego Stowarzyszenia Pamięci Narodowej.
Zespół Redakcyjny NGO
Tak dla wyjaśnienia, to to są te rzekome próby „upartyjnienia”, które tak bulwersują Greniucha:
http://niepoprawni.pl/blog/5205/grzegorz-bieniarz-dlaczego-nie-jestem-juz-w-ngo-opole-moje-wyjasnienia-i-przyczyny-rozstan
Gorzkie żale są w Kościele. Może intencja mszalna o nawrócenie dla G.Bieniarza niech redakcja NGO pomyśli:)
http://wpolityce.pl/artykuly/14112-bardzo-dobra-wiadomosc-z-opola-niezalezna-gazeta-obywatelska-juz-wydrukowana
„Ludzi „tworzących” NGO nie można jednoznacznie sklasyfikować czy „upartyjnić” (chociaż były takie próby), stąd niezależność inicjatywy tworzonej przez obywateli, a nie zawodowych dziennikarzy czy polityków”
A teraz otworzcie sobie zdjęcia z tej strony. Jest ich 8. Na ilu z nich widzicie reklame kandydata z PIS do Sejmu, a na ilu widzicie reklame kandydata z PO do Sejmu. To tak a propo upartyjniania.