Kim jest burmistrz? A kim jest prezydent? Czy można powiedzieć, że jest to taka sama funkcja? Jeżeli, ktoś zapyta, czy wójt gminy wiejskiej ma podobne uprawnienia do burmistrza czy prezydenta powiem, że tak, jednak jestem w stanie wskazać wiele różnic, gdyż jest to inny poziom władzy na innym terenie, niż miasto. Prezydent i burmistrz to jednak ta sama funkcja, dlaczego więc nazywana inaczej? Czy nie warto może rangę tytułu „prezydenta” zarezerwować dla prezydenta RP?
W Paryżu jest Mer, w Nowym Jorku burmistrz podobnie jak w Londynie, czy Rzymie. W Hiszpanii natomiast na czele władz miejskich stoi Alkad, który jest odpowiednikiem burmistrza czy też prezydenta. System prezydencji w miastach obowiązuje w Polsce, Niemczech oraz Szwajcarii, co pokazuje jak niewiele krajów stosuje podobne nazewnictwo. Prezydent powinien być jeden, tak jak jeden jest premier, ponieważ znacząco to dodaje rangi sprawowanej funkcji, pomimo, iż Prezydent RP jest instytucją najwyższą w naszym kraju.
Obecnie mamy prezydenta Kędzierzyna-Koźla, Ełku, Bełchatowa, Rudy Śląskiej czy Olsztyna. Zdecydowanie w tych przypadkach wystarczy tytuł burmistrza, bo czy dawniej każdy władca regionu był królem?
Pierwsza ustawa dotycząca samorządu terytorialnego-lokalnego powstała w 1975 r. Natomiast wtedy to wojewodę oraz prezydenta miasta powoływał Prezes Rady Ministrów. Dopiero ustawa z 1990 r. wyraźnie zaznaczyła elekcję burmistrza oraz prezydenta. Wtedy to również uznano wojewodę jako lokalnego członka rządu, powoływanego przez premiera.
W Opolu dawniej funkcjonował nadburmistrz, dokładnie w latach 1809-1945 r. Po wojnie wprowadzono już nazwę prezydenta bądź od 1950 r. Przewodniczącego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej…
Pierwszym niekomunistycznym prezydentem Opola został w 1990 r. Jacek Kucharzewski. W 1994 r. pamiętany przez wszystkich Leszek Pogan, natomiast na ostatni rok drugiej kadencji, Pogana, który został wojewodą, zastąpił Piotr Synowiec. Obecnie swoją trzecią kadencję rozpoczyna Ryszard Zembaczyński-Prezydent-Burmistrz Ryszard Zembaczyński.
Autor: Łukasz Żygadło
Trochę prawdy w tym jest. Taki Nowy Jork to jest potęga a osoba która jest jedną z bardziej znanych polityków świata to własnie burmistrz. Tylko czy Ci ludzie, prezydenci chcieli by zmiany? Fajnie być prezydentem , lepiej niż burmistrzem, bo to się z wiochą kojarzy:)
Leszek P oraz Piotr S – cała ekipa:)