Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin składa wyrazy współczucia rodzinom ofiar wypadku polskiego autokaru w Chorwacji

Zastępca Naczelnego

Foto za hr.n1info.com/Twitter.com

Dziś rano w tragicznym wypadku polskiego autokaru w Varazdin w Chorwacji zginęło 12 osób, a dziesiątki osób są ranne i hospitalizowane. To pielgrzymi, którzy zmierzali do Medjugorie. – W imieniu Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin składam wyrazy najgłębszego współczucia rodzinom ofiar tego tragicznego wypadku. Łączymy się z nimi w modlitwie. Apelujemy o ogłoszenie w poniedziałek jednodniowej żałoby narodowej i opuszczenie w Polsce wszystkich polskich flag państwowych do połowy masztów oraz przepasanie ich kirem. To wyjątkowa sytuacja, wyjątkowa tragedia, gdy giną nasi rodacy zmierzający w sposób zorganizowany po błogosławieństwo do Medjugorie – powiedział NGO Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.

Pielgrzymi pochodzili m.in. z okolic Sokołowa, Konina i podradomskiej Jedlni. Zginęli również pielgrzymi m.in. z diecezji wrocławskiej.

— To była pielgrzymka organizowana przez biuro Bractwa św. Józefa, która wyjechała z Częstochowy do Medjugorie. Wśród pielgrzymów było trzech księży i sześć zakonnic. Reszta to świeccy pielgrzymi — przekazał na konferencji rzecznik MSZ Łukasz Jasina.

We współpracy z chorwackimi służbami ratowniczymi i władzami podejmujemy wszelkie możliwe działania, aby pomóc naszym rodakom; rodzinom ofiar wypadku autokaru w Chorwacji składam wyrazy współczucia – podkreślił w sobotę prezydent Andrzej Duda.

Jak powiedział agencji AFP rzecznik chorwackiej policji Marko Muric, wypadek miał miejsce około godziny 5.40.

Autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. Kilka osób zginęło, kilkudziesięciu pasażerów jest rannych”

– przekazał Muric.

— Jeden kierowca wyleciał przez przednią szybę, a drugi był w autobusie. Nie doświadczyłem czegoś takiego, odkąd byłem strażakiem, a mam 60 lat – powiedział Ivan Ivančan, dowódca miejscowej straży pożarnej w rozmowie z Net.hr. — To było straszne. To jak oglądanie horroru — dodał. Strażak dodał, że autobus wygląda, jakby uderzył w ścianę.

Do wypadku doszło na autostradzie A4, w położonym na północ od Zagrzebia regionie varażdińskim, między miejscowościami Jarek Bisaszki i Podvorec. Autobus jechał w kierunku Zagrzebia – przekazała chorwacka agencja prasowa HINA.

Źródło: Twitter.com/Onet.pl/NGOPOLE.pl

Komentarze są zamknięte