„Kwiaty Polskie” wciąż kwitną. W Niemenczynie odbył się XXII Festyn Kultury Polskiej

Zastępca Naczelnego

Fot. za L24.lt (Marlena Paszkowska)

W niedzielę, 29 maja, w Niemenczynie po kilkuletniej przerwie odbył się długo wyczekiwany, tradycyjny Festyn Kultury Polskiej „Kwiaty Polskie” – największe przedsięwzięcie kulturalne Polaków na Litwie, organizowane przez Związek Polaków na Litwie i Samorząd Rejonu Wileńskiego. W widowiskowym i niezwykle barwnym wydarzeniu udział wzięło blisko 80 zespołów z Litwy i spoza jej granic, w sumie ponad 1600 zespolaków. Z kolei z występów ogromną radość miało kilka tysięcy widzów.

Była to już dwudziesta druga odsłona słynnego festynu, odbywającego się co kilka lat w niemeńczyńskim amfiteatrze.

Uroczyste otwarcie festiwalu poprzedziła tradycyjnie Msza św. w kościele pw. św. Michała Archanioła w Niemenczynie, odprawiona w intencji wszystkich polskich zespołów działających na Litwie – za ich kierownictwo oraz członków.

Po nabożeństwie ulicami miasta ruszył barwny i rozśpiewany pochód zespołów biorących udział w festiwalu.

Festyn rozpoczął się od prezentacji i przywitania wszystkich licznie przybyłych zespołów, a następnie chór łączony odśpiewał „Rotę”.

Gospodarzami festiwalu był Waldemar Tomaszewski – prezes Związku Polaków na Litwie, poseł do Parlamentu Europejskiego oraz Maria Rekść – mer samorządu rejonu wileńskiego.

Wśród gości „Kwiatów Polskich” znalazł się Czesław Olszewski – poseł na Sejm RL z ramienia AWPL-ZChR, posłowie na Sejm RP Anna Maria Siarkowska, Waldemar Andzel, Jarosław Krajewski, Michał Jach, Monika Falej, Ewa Kołodziej, Marcin Kulasek, konsul RP w Wilnie Irmina Szmalec, a także Karolina Głowacka – wicedyrektor Biura Spraw Międzynarodowych kancelarii Sejmu RP oraz Artur Zaniewski z Biura Spraw Międzynarodowych kancelarii Sejmu RP.

„Kwiaty Polskie” wciąż kwitną

Wszystkich zebranych przywitała mer rejonu wileńskiego Maria Rekść: „Bardzo cieszę się, że „Kwiaty Polskie” znowu kwitną u nas w Niemenczynie. To największa polska impreza, która jest organizowana na Litwie i dzisiaj nie mogę nie wspomnieć śp. Gabriela Jana Mincewicza, posła na Sejm, wicemera – to właśnie on jest założycielem i organizatorem festynu „Kwiaty Polskie”. Niech pan Bóg wynagrodzi mu za to dzieło. Cieszymy się niezmiernie, że w tym roku wciąż kwitną „Kwiaty Polskie” i mamy nadzieję, że nigdy nie zwiędną”. Mer podziękowała wszystkim uczestnikom festiwalu, a w szczególności dyrektorom różnych organizacji, kierownikom zespołów: „To właśnie dzięki nim, jesteśmy dzisiaj tutaj” – mówiła.

Dorobek śp. Gabriela Jana Mincewicza zobowiązuje

Waldemar Tomaszewski, prezes ZPL i AWPL, na wstępie przybliżył gościom z Macierzy informacje o rejonie wileńskim: „Mamy 23 gminy w rejonie wileńskim. Pani Maria Rekść została wybrana na mera rejonu w pierwszej turze zdobywając 60 procent głosów. AWPL-ZChR ma w Radzie rejonu 19 na 31 radnych” – mówił W. Tomaszewski.

Prezes ZPL i AWPL przybliżył także sylwetkę inicjatora i wieloletniego organizatora festynu, kierownika zespołu „Wileńszczyzna” – śp. Gabriela Jana Mincewicza: „Przed 33 laty, 13 maja, odbył się pierwszy festyn kultury polskiej „Kwiaty Polskie”. Był to wtedy ogromny sukces, zjechali się artyści z całej Litwy. Nie inaczej jest i dzisiaj, już po śmierci Jana Mincewicza, gdyż jego dorobek zobowiązuje, żeby te festyny pielęgnować i kontynuować. Dzisiaj gościmy polskie zespoły z ośmiu samorządów, w sumie mamy 76 polskich zespołów na dzisiejszej scenie. Serdecznie dziękujemy za przybycie, wiemy też, że wszyscy bardzo się stęsknili za tym świętem, dlatego bardzo chętnie na nie przyjechali”. Kultywowanie polskiej kultury i mowy głównym celem Związku Polaków na Litwie

„Związek Polaków na Litwie ma w swoim programie, jako jeden z głównych celów, kultywowanie kultury i mowy polskiej. Takie festyny temu służą, w ciągu roku organizujemy ich 12 – tu, na Wileńszczyźnie, gdzie jest nas więcej, jesteśmy być może mocniejsi przez polskie szkolnictwo, ale też na Laudzie, dzisiaj są zespoły z tego regionu, także z Kowieńszczyzny, spod Inflant, z Wisagini, z rejonów wileńskiego, ignalińskiego, szyrwinckiego, trockiego, święciańskiego, solecznickiego, miasta Wilna”.

Tam, gdzie Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na właściwym miejscu

„Nasz wspólny dorobek jest nie mały, za co dziękujemy Panu Bogu. Dziękowaliśmy Panu Bogu również za ten piękny dar naszych zespolaków, kierowników zespołów. To jest już tradycją, że wszystkie imprezy rozpoczynamy Mszą Świętą i jak mawiał św. Augustyn: „Tam, gdzie Pan Bóg jest na pierwszym miejscu, wszystko jest na właściwym miejscu”. Cieszymy się, że w naszej polskiej społeczności wszystko jest na właściwym miejscu i wierzymy, że tak będzie nadal. Dziękuję bardzo widzom tak licznie przybyłym, wszystkim razem i każdemu z osobna. Szczęść Boże Wam i Waszym rodzinom” – mówił Waldemar Tomaszewski.

Organizatorzy przygotowali dla członków zespołów biorących udział w festynie dyplomy oraz prezenty, które wręczyli na ręce kierowników zespołów.

Każdy kto tu przyjedzie pierwszy raz, po prostu się w Wileńszczyźnie zakocha

W imieniu delegacji posłów do polskiego parlamentu głos zabrała konsul RP w Wilnie Irmina Szmalec, która na festynie gości już po raz trzeci: „Serce rośnie jak się patrzy na ten entuzjazm, na ten patriotyzm, który jest w waszych sercach i który też w naszych sercach zapalacie. Myślę, że każdy kto tu przyjedzie pierwszy raz, po prostu się w Wileńszczyźnie zakocha”. I dodała: „Jesteśmy zaszczyceni, że możemy tu z państwem być”

„Jesteśmy dumni, że możemy tutaj z wami dzisiaj być na festiwalu kultury polskiej w Niemenczynie. Tutaj jest krzewiona kultura polska, język polski, z czego możemy być wszyscy dumni” – mówił podczas festynu poseł na Sejm RP Waldemar Andzel.

Człowiek, który tańczy jest doprawdy szczęśliwy, a ten, który śpiewa podwójnie się modli

„Człowiek, który tańczy jest doprawdy szczęśliwy, a ten, który śpiewa podwójnie się modli. Jestem pod ogromnym wrażeniem, gdyż „Kwiaty Polskie” bardzo pięknie kwitną”. Podkreślił, że w krzewieniu tej pięknej tradycji jest ogromny udział Waldemara Tomaszewskiego. Wyraził także zadowolenie, że miał to szczęście przez wiele lat mieć obok takiego człowieka jal Gabriela Jana Mincewicz, który wyróżniał się klasą, intelektem, patriotyzmem, „nie tylko mówił, ale też pisał książki, a swoim przykładem pokazywał jak głęboko trzeba wierzyć w Pana Boga” – mówił poseł na Sejm RL Czesław Olszewski.

Posłanka Anna Maria Siarkowska gościła na festiwalu już po raz 4. „Ogromnie cieszymy się, że kultywowanie polskości i polskich tradycji sprawia państwu tyle radości, satysfakcji” – mówiła. Życzyła także zespołom radości z występów, a przede wszystkim ze spotkania.

Na niemenczyńskiej scenie wystąpiło ogółem 76 zespołów pieśni i tańca z Litwy i spoza jej granic. Swoją twórczość zaprezentowały znane i lubiane zespoły z Wilna i Wileńszczyzny oraz dalszych zakątków Litwy, m.in. z Wisagini i Kiejdan. Gośćmi z zagranicy był Zespół Pieśni i Tańca „Grajewianie” z Grajewa w Polsce oraz Zespół Tańca Ludowego „Kukułeczka” z Dyneburga na Łotwie.

Widzowie mogli podziwiać występy zarówno łączonych chórów i zespołów tanecznych, jak i popisy solowe zespołów.

Festiwalowi towarzyszyła wystawa twórców ludowych, kiermasz jadła i rzemiosła artystycznego.

***

„Kwiaty Polskie” to najstarszy festyn kultury polskiej na Litwie i największe przedsięwzięcie kulturalne miejscowych Polaków.

Festyny kultury polskiej zostały zainicjowane przez Związek Polaków na Litwie na przełomie lat 80.-90. ubiegłego stulecia na fali odrodzenia narodowego na Litwie. Pierwszy festyn – „Kwiaty Polskie” – odbył się w Niemenczynie 13 maja 1989 roku. Jego inicjatorem i organizatorem był ówczesny prezes ZPL, kierownik Zespołu Pieśni i Tańca „Wileńszczyzna” – śp. Gabriel Jan Mincewicz, który następnie przez wiele lat był niestrudzonym organizatorem i reżyserem tego festiwalu.

Po odejściu Gabriela Jana Mincewicza do Pana w 2016 roku, Samorząd Rejonu Wileńskiego i ZPL postanowiły dalej organizować „Kwiaty Polskie”. Organizatorzy festynu podkreślili, że potrzebę wznowienia festynu odczuwali zarówno mieszkańcy, jak też miejscowe polskie zespoły.

Festyn kultury polskiej „Kwiaty Polskie” w Niemenczynie ma bogatą tradycję. To widowisko z udziałem blisko 1000 zespolaków, a w tym roku znacznie więcej jest wspaniałą okazją do celebrowania piękna dziedzictwa polskiej kultury. Jest to również symboliczne miejsce walnego spotkania zespołów Wileńszczyzny i Kowieńszczyzny, jak też z zagranicy na scenie niemenczyńskiego amfiteatru.

Festiwal przyczynił się do tego, że powstało wiele zespołów szkolnych i amatorskich, które do dnia dzisiejszego zrzeszają Polaków na Wileńszczyźnie.

ZOBACZ GALERIĘ

Źródło: Litwa 24

Komentarze są zamknięte