Niedługo po tym, jak Bruksela chyłkiem wycofała się z kontrowersyjnych wytycznych, którym zarzucano próbę likwidacji świąt „Christmas” albo „Christian”, papież Franciszek skomentował ten incydent, porównując go do działań historycznych dyktatur. Jego uwagi wywołał zamiar Komisji Europejskiej, by uczynić oficjalną komunikację, jak to nazwano „bardziej inkluzywną”, instruując urzędników UE, by nie używali takich słów jak „Christmas” albo „Christian”, pisze Hannah Roberts z POLITICO.
Rzecznik ZChR Paweł Czyż: Guy Verhofstadt nadal klęczy przed Merkel, którą niedawno żegnała Bundeswehra z pochodniami
– Mówią, że Europa rodzi się z sytuacji kryzysowych. To banał, który jednak w ciągu ostatniej dekady okazał się nieprawdą. W miarę jak świat ulegał raz po raz wstrząsom, obecne instytucje i decyzje polityczne Unii Europejskiej nie były w stanie sobie z nimi poradzić, a polityka europejska po prostu toczyła się tak jak wcześniej. Wyglądało na to, że nasi przywódcy nie są w stanie, lub nie chcą przewodzić Europie. Teraz to wszystko może się zmienić. Nowa niemiecka koalicja może być tym ostatnim brakującym elementem, potrzebnym do odwrócenia kierunku na kontynencie. Francja, w osobie Emmanuela Macrona, ma już niezwykle „europejskiego” prezydenta, który ma przed sobą ważne wybory, a od stycznia w jego rękach spoczywać będzie przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej. W osobie Mario Draghiego Włochy otrzymały bardzo zdolnego premiera, który bez wahania podporządkował swoje polityczne przetrwanie radzeniu sobie z kryzysem COVID-19 i unijnymi funduszami odbudowy przeznaczonymi na walkę z jego gospodarczymi skutkami. W większości europejskich stolic debata stała się bardziej konstruktywna, podczas gdy rządy, które zepsuły Unię – Polska i Węgry – w końcu doprowadziły się same do izolacji – pisze na łamach POLITICO Guy Verhofstadt, eurodeputowany i były premier Belgii.
„Chcemy Unii suwerennych krajów”. Spotkanie liderów europejskiej prawicy
Przyszłość Europy jest tematem spotkania liderów europejskiej prawicy w Warszawie. Inicjatorem rozmów jest Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości. Na jego zaproszenie do Warszawy przyjechało kilkunastu liderów partii prawicowych i konserwatywnych z całej Europy.