Spojrzenia teologa i politologa na udział Kościoła w polityce

Niezależna Gazeta Obywatelska4

Dziś, 9 kwietnia 2011 r. odbyło się kolejne spotkania z cyklu debat o zaangażowaniu Kościoła w politykę. Na spotkaniu w Muzeum Diecezjalnym w Opolu wygłoszono dwa wykłady. Wśród zebranych ok. 60 słuchaczy byli m.in. prof. Krystyna Czaja, rektor Uniwersytetu Opolskiego i prof. Józef Musielok, były rektor UO. Prelegentami byli ks. prof. dr hab. Tadeusz Dola (specjalista z zakresu teologii fundamentalnej), który wygłosił referat pt. „Spojrzenie teologa” oraz politolog dr Kamil Minkner, wykładowca PO i UO (kojarzony ze środowiskiem Ordynacka). Po wykładach był czas na dyskusję, której się przysłuchiwałem. Ciekawe pytanie zadał emerytowany nauczyciel i działacz PTTK Tadeusz Jacek Rogoża. Zapytał on dlaczego księża unikają jasnych deklaracji politycznych i nie wskazują np. na kogo głosować podczas wyborów. Stwierdził też, że przecież księża głosują i mają jakieś swoje poglądy. Prelegenci w odpowiedzi na to pytanie próbowali unikać jasnych deklaracji politycznych. Dr Minkner odpowiedział, że ma problem, zwłaszcza przed wyborami, jak w takiej sytuacji ma się zachować jako nauczyciel i politolog. W sumie uniknął jasnej i klarownej odpowiedzi na to pytanie. Ksiądz prof. Tadeusz Dola zaapelował, aby księża nie wskazywali konkretnych osób ani partii przed wyborami, zresztą – jak dodał – sam papież Jan Paweł II w encyklice z 1983 r. wyraźnie zakazał takich działań.

Następnie głos zabrała pani Genowefa Szymańska, która m.in. stwierdziła, że słowo polityka ostatnimi czasy jest słowem zakazanym. Podkreśliła, że słucha „Radia Maryja” i ceni jego działalność oraz, że obecnie dzieje się źle i ona, jako była pielęgniarka nie ma za co żyć. Do jej wypowiedzi odniósł się dr Kamil, który chciał zadowolić słuchaczkę i podkreślił, że niektóre działania, jak krzewienie wiary katolickiej są cenne w tym medium, jednak działalność ojca Rydzyka ocenia krytycznie. W odpowiedzi pani Genowefa uznała, że wolałaby, aby księża mogli aktywnie uczestniczyć zarówno w życiu Kościoła, jak i w polityce, a także zasiadać w parlamencie. Wywoła tym spore poruszenie wśród słuchaczy, głównie osób starszych. Do aktywnego uczestnictwa kleru odniósł się ks. Dola stwierdzając, że temat jest zamknięty przez ów wcześniej wspomniany dokument papieża z 1983 r. Minkner dodał, że gdyby do tego doszło, to sama pani Genowefa była by przeciwna temu, gdyby zobaczyła jak niektórzy głosują w konkretnych sprawach. Kwestię „kontrowersyjności” o. Rydzyka zachciał pogłębić pan Antoni Rogowski. Zapytał, w czym według prelegentów objawia się kontrowersyjność ojca Rydzyka i Radia Maryja, bo czasami go słucha i nic podobnego nie zauważył. Dla dr Minknera dowodem na ową kontrowersyjność jest fakt, że ta sprawa została tu poruszona. Doktor Kamil wyjaśnił jeszcze, że kontrowersyjność Radia Maryja objawia się w „skandalicznych wypowiedziach o charakterze antysemickim”. Wymienił jeszcze szkołę o. Rydzyka i poszukiwanie źródeł geotermalnych nie podając konkretnych przykładów. Widać było, że nie zadowolił tą wypowiedzą pytającego, który dopytywał, co jest w tym złego?

 

Kolejny pytający [nazwisko wymienił niewyraźnie], chciał poznać jak doszło do zgody ks. Dziwisza na pogrzeb Lecha Kaczyńskiego na Wawelu. Dodał, że Wawel jest dobrem narodowym, a nie własnością jednej osoby. Ks. Dola wspomniał, że pogrzeb Czesława Miłosza również budził kontrowersje, a pogrzeb prezydenta nie zaszkodził Kościołowi. Uchylił się od dalszej odpowiedzi i stwierdził, że to pytanie do kardynała Dziwisza. Prowadzący ks. dr hab. Marcin Worbs rozluźnił atmosferę krótkim żartem o turyście, który dopytywał ile kosztuje pochówek na Wawelu i uzyskał odpowiedź, że 10 tys. zł. Ale za wystawienie trumny na 10 minut. Żart ożywił atmosferę. Spotkanie zbliżało się ku końcowi, jednak na prośbę o ostanie pytanie, pozwoliłem sobie je zadać, gdyż ostatnim czasem na temat udziału Kościoła w polityce zdobyłem sporą wiedzę. Zapytałem o opisywaną przez nas kwestię wynajmu pomieszczenia dla RAŚ-iu przez organizację kościelną. Zapytałem też, czy według prelegentów RAŚ jest organizacją polityczną? Od razu usłyszałem odpowiedź twierdzącą ze strony doktora Minknera, który stwierdził, że RAŚ jest oczywiście ruchem politycznym. Ta sprawa nie budziła kontrowersji. Natomiast zarówno prelegenci, jaki i zgromadzeni słuchacze nie znali faktu wynajmowania biura dla RAŚu przez opolski Caritas. Ks. Dola odpowiadając na moje pytanie wskazywał, że w wypożyczeniu sali nie widzi nic zdrożnego. Jednak już nie zdążyłem uzupełnić, że nie chodzi o wynajem sali, tylko pomieszczenia biurowego na dłuższy okres. Prowadzący spotkanie ks. Worbis zakończył szybko spotkanie opowiadając trzy krótkie żarty.

Autor: Tomasz Kwiatek

  1. Bóg,Honor ,Ojczyzna
    | ID: 6e6532b0 | #1

    I to jest cała prawda o naszej opolskiej dziecezji,gdzie nie ma mowy o popieraniu którąś z partii a po ciuch przyzwolenie do działalność skrajnej.Ja też słucham R.M. i nic nie słyszałam żeby coś mówiono złego,chyba że niektórym nie podoba się prawda o stanie i sytuacji naszego kraju.W tym radiu nie słyszałam żeby ktoś kogoś nie nawidził,jak obecnie p.Gorzelik,że nie jest Polakiem,to się pytam co on tu robi na polskiej ziemi?.Tego p.ojczyzna jest za Odrą i tam może pokazywać swoje niechęci do polskości,co E.St.będzie mu bardzo wdzięczna.Chyba już czas skończyć z tym dzieleniem Polaków.Jeszcze odnioszę się do Rydzyka:on tylko pokazał i udowodnił polityką co można zrobić w sprawie geotermii,skoro musimy ograniczyć węgiel,że można ogrzewać nasze domy gorącymi żródłami.To nie rozumiem prowadzenie tej polityki z jednej strony ograniczyć C02 a z drugiej nie robić tego co Rydzyk pokazał.Chyba że jest inna opcja ,sprzedać ziemię i obcy to wprowadzą.Przypominają mi się czasy gdzie Gierek zadłużał Polskę inwestując w nią ,no ale Kremlowi się to nie podobało i wszedł na jego miejsce wielkich sługus Jaruzelski i teraz mamy te same czasy że Tusk,PO,PSL,SLD blokują rozwuj naszego kraju ,bo tak chce elita europejska.

  2. agnes
    | ID: a483877c | #2

    Na pewno wielu z przytoczonych tu naukowców zna profesora Ireneusza Krzemińskiego. Przynajmniej powinni:) Jest człowiekiem o mocno lewicowych poglądach (publikuje m.in. w „Gazecie Wyborczej”). Otóż postanowił on kiedyś zgłębić problem rzekomego antysemityzmu Radia Maryja. Przez bodaj miesiąc analizował audycje nadawane przez tę rozgłośnię. Warto się zapoznać z jego wnioskami.
    http://www.fronda.pl/news/czytaj/ireneusz_krzeminski_broni_radia_maryja

  3. agnes
    | ID: a483877c | #3

    A propos postawy naszego Kościoła. Wydaje się, że chyba po raz pierwszy w historii nasza Ojczyzna została opuszczona przez Kościół (z nielicznymi wyjątkami). Kościół zawsze stał na straży wartości i był dla nas oparciem w trudnych czasach zaborów i w całkiem niedawnych czasach stanu wojennego. To dzięki Kościołowi nasz Naród przetrwał tę trudną próbę. Choć i dawniej nie brakowało w nim ludzi tchórzliwych i zdrajców, to jednak stanowili oni tylko margines. Dziś nikt już nie pamięta biskupów Kossakowskiego i Ankwicza. Dziś chcemy pamiętać tych, którzy stanowią dla nas wzór pięknej wierności Chrystusowi i wierności Ojczyźnie. Ks. Kardynał Stefan Wyszyński, błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko i nasz papież Jan Paweł II i wielu, wielu innych, często bezimiennych…
    Ojciec Święty Jan Paweł II mówił podczas jednej z pielgrzymek do Ojczyzny: „Czuję się odpowiedzialny za to wielkie dziedzictwo, któremu na imię Polska. To imię nas wszystkich określa. To imię nas wszystkich zobowiązuje. To imię nas wszystkich kosztuje. Nie pragnijmy takiej Polski, która by nas nic nie kosztowała!”.

  4. raymondo
    | ID: 207d2216 | #4

    I bardzo dobrze, że bp Czaja sympatyzuje z MN i RAŚ :) Mam nadzieję, że zostanie niebawem arcybiskupem metropolii katowickiej :)

Komentarze są zamknięte