Czy można rządzić gminą siedząc w areszcie?

Zastępca Naczelnego

Wójt gminy Daszyna w województwie łódzkim Zbigniew W. postanowił udowodnić, że tak i ubiega się o ponowny wybór na ten piastowany przez dwie kadencje urząd, chociaż od maja przebywa w areszcie jako osoba podejrzana o kierowanie grupą przestępczą i wyłudzenia (dlatego nie wolno podać jego nazwiska) – poinformował „Super Express”.

Już w przeszłości miał problemy z prawem, czego skutkiem było przerwanie jego pierwszej kadencji jako wójta w 2013 r., gdy został prawomocnie skazany za polowanie na dziki bez zezwolenia. Wyrok się jednak zatarł i samorządowiec mógł kontynuować swoją polityczną karierę. W 2014 r. został ponownie wybrany na wójta Daszyny. Teraz jest jednak oskarżony o znacznie poważniejsze przestępstwa. Został zatrzymany w maju tego roku pod zarzutem kierowania grupą przestępczą zajmującą się wyłudzaniem dopłat z łęczyckiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jak informuje nas prokurator Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi, Zbigniewowi W. przedstawiono 80 zarzutów, grozi mu do 12 lat więzienia”

– czytamy w gazecie.

Ponieważ wójt W. ma pozostać za kratami najmniej do 16 listopada, tam będzie oczekiwał na wynik wyborów samorządowych. Przebywanie w areszcie nie wyklucza bowiem kandydowania, jeśli do dnia wyborów dana osoba nie ma prawomocnego wyroku skazującego lub w inny sposób nie straciła biernego prawa wyborczego, co wyjaśnił „Super Expressowi” rzecznik prasowy Krajowego Biura Wyborczego Wojciech Dąbrówka.

 

Zastępca Redaktora Naczelnego NGO

Jerzy Bukowski*

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju

Komentarze są zamknięte