Niezależna Gazeta Obywatelska

Jest taka nietypowa klasa szkolna pod Wawelem, w której oprócz zwykłych przedmiotów jest także kilka lekcji brydża w tygodniu – poinformowało Radio Kraków. Wprawdzie Gimnazjum nr 2 przy ulicy Studenckiej – bo o nim mowa – przestanie istnieć w wyniku reformy edukacji, ale w jego miejsce powstało Liceum nr 42, w którym też będzie klasa brydżowa.

– Gimnazjaliści odnieśli wiele sukcesów. Dwa razy zdobyliśmy mistrzostwo Europy, a i corocznie zdobywamy mnóstwo dyplomów, medali złotych, srebrnych. Mamy prawdziwy urodzaj mistrzów, w tym roku jedziemy też na mistrzostwa świata do Chin. Szkoda byłoby zamknąć ten rozdział historii szkoły. Jeżeli chodzi o rozszerzenia, jest to klasa matematyczno-fizyczna z językiem angielskim. Dodatkowo mamy dwie godziny brydża sportowego, rachunek prawdopodobieństwa, zajęcia logiczne, kombinatorykę – powiedział krakowskiej rozgłośni dyrektor Gimnazjum nr 2 Paweł Cząstka.

Zdaniem nauczycielki brydża Małgorzaty Kowal ta gra rozwija kompetencje, uczy logicznego myślenia, wnioskowania, argumentowania.

 

Ale i rozwija umiejętności socjalne: to jest gra w parach, trzeba zrozumieć potrzeby partnera, uczy współpracy. To świetny sposób na spędzanie czasu”

– przekonywała na antenie RK.

Zalety nauki brydża dostrzegają też uczniowie.

– Jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym zlekceważył zajęcia w szkole ze względu na grę. Sporo pracuję w domu. Bywa, że poświęcam więcej czasu na brydża, ale ta gra właśnie uczy nas pewnej dyscypliny – wyjaśnił absolwent klasy brydżowej Maciej Kędzierski.

 

Brydż w klasie brydżowej jest wpisany do planu lekcji, czyli obowiązkowy. W tym roku rekrutacja do liceum jest już zamknięta, ale obecni uczniowie 2 klas gimnazjum i siódmych podstawówki w przyszłym roku mogą starać się o miejsce w tej nietypowej klasie”

– czytamy na stronie internetowej Radia Kraków.

 

 

Jerzy Bukowski*

*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju.