Marek Kuchciński: marszałek ma obowiązek karać za krzyki na sali

Zastępca Naczelnego

Marszałek Sejmu, Marek Kuchciński odniósł się na Twitterze do sprawy wczorajszego ukarania posła Sławomira Nitrasa. „Uwaga do posłów, szczególnie tych, którzy kandydują na prezydentów miast: wybory wygrywa się liczbą głosów mieszkańców, a nie liczbą prymitywnych pokrzykiwań na sali obrad, za które marszałek Sejmu ma obowiązek karać. Na co wcale nie ma ochoty” – napisał Kuchciński.Uwaga o kandydowaniu na prezydenta miasta odnosi się do faktu, że Nitras jest oficjalnym kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta Szczecina.

Wczoraj Prezydium Sejmu postanowiło obniżyć o połowę, na 3 miesiące, uposażenie poselskie Sławomirowi Nitrasowi (PO), gdyż w ocenie władz Sejmu Nitras, przerywając środowe wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego „naruszył powagę Sejmu”. Poseł Nitras w rozmowie z Onetem stwierdził, że kara to przejaw „nękania” go przez polityków PiS. Na swoim profilu na Twitterze napisał: „Długi miesiąc musiał czekać pan Terlecki, ale się zemścił (…)”.

Środowa debata w Sejmie ws. wniosków PO o wyrażanie wotum nieufności wobec wicepremier Beaty Szydło i minister pracy i rodziny Elżbiety Rafalskiej miała burzliwy przebieg. Jako pierwszy, jeszcze przed wystąpieniem posła wnioskodawcy, który uzasadniał wniosek o wotum nieufności, głos zabrał szef rządu. Jego przemówieniu – jak wynika ze stenogramu obrad Sejmu – towarzyszyły okrzyki i komentarze polityków PO, w tym Nitrasa.

Centrum Informacyjne Sejmu przypomniało w czwartkowym komunikacie, że Nitrasowi, w związku z nałożoną karą, przysługuje prawo do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy. Nitras nie wykluczył, że skorzysta z takiej możliwości.

PAP

Komentarze są zamknięte