Małgorzata Todd: Skowyt ubekistanu [felieton]

Niezależna Gazeta Obywatelska

Komitet Obalenia Demokracji skompromitował się po raz kolejny, ale kompromitacja to dla takich ludzi chleb powszedni. Zawsze znajdą się chętni na jakieś darmowe gadżety, za które zrobią każde świństwo. Nie brak też naiwnych. Dla tych z kolei TW Bolek pozostanie bohaterem niezależnie od liczby oczywistych dowodów jego draństwa, ani bełkotliwych kłamstw mających je zacierać. Pewnej aktorce zdawało się, że po przypięciu znaczka KOD-u rozentuzjazmowany tłum będzie nosił ją na rękach, a zamiast tego ludzie popatrywali na nią jak na przygłupa.

Obecny rząd zabrał się za czyszczenie finansów państwa, co więcej, również za sądownictwo. Taka akcja musiała spowodować reakcję. Na ratunek miała pospieszyć ulica i zagranica wespół w zespół, co wyglądało może trochę śmiesznie, ale i groźnie. Nic dziwnego, że rząd obchodzi się z tą „totalną opozycją” jak ze śmierdzącym jajkiem. Unijni uzurpatorzy już przebierali niecierpliwie nogami czekając na odpowiedni pretekst wkroczenia tu z bratnią pomocą.

Mam nadzieję, że ujawnienie apelu, jaki zdrajcy przygotowali, jest wystarczającym powodem do pociągnięcia ich do odpowiedzialności, bez względu na ubekistański skowyt, do którego zdążyliśmy się już przyzwyczaić.

Pozdrawiam i do następnej soboty

Małgorzata Todd

Komentarze są zamknięte