Radny Rycho triumfuje

Niezależna Gazeta Obywatelska
Radny Michał Nowak, który niedowierza. W głębi Grzegorz Mateja – kędzierzyńsko-kozielska siła spokoju

Niedowierzający Radny Michał Nowak

W środę 30 marca br, dzień przed sesją Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle odbyło się posiedzenie Komisji Rewizyjnej Rady Miasta. W porządku obrad znalazło się wystąpienie pokontrolne „Niezrealizowane zadania inwestycyjne w 2015 r. – przyczyny”, ustalenie stanowiska komisji do protokołu z przeprowadzonej przez prezydenta miasta kontroli w sprawie spotu reklamowego miasta Kędzierzyn-Koźle wykonanego w 2014 r.

Nagrodą kubek z krówkami

​Początkowo był kłopot z quorum, ale ostatecznie obrady się odbyły. Najpierw komisja zajęła się skargą na działanie prezydenta Kędzierzyna-Koźla, jako organizatora konkursu poetyckiego z okazji 40-lecia nadodrzańskiego grodu. Skargę złożył Jan Szkaradek znany kędzierzyńsko-kozielski animator kultury. Miasto reprezentowali sekretarz Zbigniew Romanowicz i Teresa Głuszek p.o kierownika Biura Informacji i Promocji UM K-K. Spór dotyczył nagród jakie zaproponował urząd w tym konkursie. – Nagrodę przywiózł mi kierowca z urzędu. Były to kubek z krówkami i inne gadżety reklamowe miasta Kędzierzyn-Koźle – grzmiał Jan Szkaradek, jeden z pięciu wyróżnionych w konkursie. – W regulaminie był zapis, że nagrodami mogą być nagrody finansowe lub rzeczowe. Komisja zdecydowała, że będą rzeczowe – niemrawo broniła się Teresa Głuszek. – Trudno mi w to uwierzyć – zagaił radny Nowak. – Jestem zażenowany tą dyskusją. Wiele razy pracowałem w komisjach konkursowych a tutaj nie mam odpowiedzi na pytanie kto oceniał prace, kto był w komisji konkursowej i jakimi kryteriami się kierował – mówił wyraźnie rozżalony Jan Szkaradek, który dodał, że dla niego nawet 100 zł nagrody to dużo pieniędzy i takowej oczekuje od pani prezydent. – Miasto dało plamę – podsumował jałową dyskusję radny Grzegorz Mateja. Ostatecznie skarga została uznana za zasadną a przeciw był jedynie radny Michał Nowak, który chwilę wcześniej nie wierzył, że do takiej żenującej sytuacji mogło w ogóle dojść.

Spot promocyjny widmo

​Drugim ciekawym wątkiem poruszanym podczas obrad komisji rewizyjnej Rady Miasta Kędzierzyn-Koźle było wyjaśnienie zrealizowanego na zlecenie urzędu miasta Kędzierzyn-Koźle w 2014 roku spotu-widmo, promującego miasto. Poprzedni prezydent Tomasz Wantuła zapłacił Telewizji TVM Andrzeja Szopińskiego-Wisły 8.610,00 zł za spot, który miał promować miasto. Sęk w tym, że nikt nigdy i nigdzie go nie widział. Jak poinformował Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Ryszard Masalski próby zasięgnięcia informacji na ten temat w odpowiedniej komórce urzędu miasta spełzły na niczym. Nas to nie dziwi, bowiem obecna pani prezydent w dalszym ciągu współpracuje z „koncernem medialnym”, jakim stała się Telewizja TVM, obecnie wydawca tygodnika „Dobra gazeta”. W tym miejscu warto też zadać pytanie, kto zapłacił za wydaną w okresie wyborczym książkę Tomasza Wantuły pt: „Spóźnieni”? Bo jeżeli urząd miasta, to może się okazać, że mamy kolejną „sensację”.

Obstrukcja?

​Z zainteresowaniem czekaliśmy na wystąpienie pokontrolne komisji w sprawie niezrealizowanych inwestycji w 2015 r i ich przyczyn. W tym punkcie zawiedliśmy się srodze, bowiem jak poinformował Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Ryszard Masalski, mimo próśb kierowanych do pani prezydent Kędzierzyna-Koźla, odpowiedzi w tym temacie nie otrzymał. Komisja rewizyjna postanowiła o ponownym, wystąpieniu do organu z prośbą o informację w tej kwestii.

Tekst i foto: Wiktor Sobierajski

<opis foto> Radny Michał Nowak, który niedowierza. W głębi Grzegorz Mateja – kędzierzyńsko-kozielska siła spokoju.

Komentarze są zamknięte