Nie ma lipy w Opolu!

Niezależna Gazeta Obywatelska1

Lipapo – Dzieło zniszczenia rozpoczęte. Pierwsze drzewo z woli Wojewody Opolskiego , za zgodą Konserwatora Zabytków padło. – piszą autorzy strony eko.opole.pl

– Próżno doszukiwać się logiki w zdarzeniach innej niż przytoczono, bo przecież drzewo nie zagrażało bezpieczeństwu, a jeśli prawdą  jest, że było  osłabione, to tylko z winy „pielęgnacji” , której ofiarą padło. Lipa była „pielęgnowana”  metodą obcinania gałęzi i ogławiania. – dodają autorzy.

– Ale, skoro była ” pielęgnowana” pod okiem takich fachowców jak Wojewoda i Konserwator, to dlaczego zmarniała, zdaniem tych VIPów? Bo  drzewo doznało krzywdy , a nie zabiegów pielęgnacyjnych. Czy  winni  zmarnowania drzew zostaną ukarani? Czy firma, która  pielęgnowała drzewa przy urzędzie rozliczona? – pytają retorycznie ekolodzy z Opola

– Historia zna takie przypadki, np z ulicy Kolejowej w Opolu. Firma  ”konserwująca drzewa” przerobiła je na kikuty. Wspólnota  pozwała firmę do sądu i proces wygrała. Firma zapłaciła za zniszczenie drzew. – przypominają małą znaną historię jednej ulic w Opolu przy Pierwszym Urzędzie Skarbowy,

–  Nie znajdziecie tego  ani w BiPie, ani w Ekoportalu, ani nikt Wam informacji nie udzieli. Bo właśnie na tym to polega. Działać z zaskoczenia, nie informować, generalnie informacji skąpić. – może czytelnicy NGO znają szczegóły zniknięcia lipy.

tk, eko.opole.pl

  1. Irena
    | ID: 81a327bc | #1

    Szybko posadzic drzewko Szczęścia.

Komentarze są zamknięte