„Ziarnko do ziarnka” o „Radiu Wnet” z Krzysztofem Skowrońskim

Niezależna Gazeta Obywatelska2
Krzysztof SkowrońskiKrzysztof Skowroński w latach 2006 – 2009 był dyrektorem programowym Programu III Polskiego Radia.W 2007 został laureatem nagrody imienia Dariusza Fikusa (przyznawaną przez redakcję gazety „Rzeczpospolita) w kategorii wydawców i redaktorów naczelnych. Od 2011 roku jest prezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. W 2009 założył internetowe radio – „Radio Wnet”. Poniżej wywiad dla Kuriera Galicyjskiego o ciężkiej drodze budowania niezależnego medium.

Kurier Galicyjski: Radio WNET jest medium mało standardowym?

Przyznam się, że nazwa Radia WNET przez długi czas była myląca, bo jedyną rzeczą, której we WNET nie było – to nie było radia. Był to normalny portal społecznościowy. Od początku była taka idea,że będzie to rycerski portal społecznościowy. Przyświecała temu prosta myśl, że jeżeli zaproszę do tworzenia tego portalu 12 osób, to będzie to moja pierwsza brygada. Będą to osoby znane, zajmujące się dziennikarstwem, itd. Mieliśmy tworzyć taki nietypowy publicystyczno-informacyjny portal. Mieli tam być rycerze, których rycerze zaproszą i republikanie, czyli osoby, które mogą same publikować, a jednocześnie sprawi im to radość, że są rycerze, którzy będą się nimi opiekować i dawać im wolną przestrzeń wymiany myśli. Po prostu miało być ciekawie.

No ale jak są rycerze, to trzeba było siąść na konia, a takim współczesnym koniem jest rower i zaczęło się to dziać szybko, bo od pomysłu do pierwszych realizacji minęło zaledwie trzy tygodnie. Najpierw wystartowaliśmy jako telewizja. Były to takie wielkie, dwu-trzygodzinne programy telewizyjne, które nagrywaliśmy w Hotelu Europejskim – kiedyś jednym z najbardziej eleganckich hoteli w Warszawie. Było to bardzo piękne i to była taka przygoda, bardzo żywiołowa, gdzie wszystko było możliwe i romantyczne. Poza tym robiliśmy wiele reportaży telewizyjnych. Bawiliśmy się.Generalnie biorąc, Radio WNET była to idea mediów prawdziwie publicznych, w których każdy może wystąpić, gdzie ta informacja jest sprawdzona, najwyższego gatunku.Ale to już jest prehistoria tego miejsca. Od razu udało się nam skupić dość duża grupę ludzi, którzy zareagowali na spontaniczność całego przedsięwzięcia. Byli z nami Grzegorz Wasowski, Jerzy Jachowicz, Wojciech Cejrowski, Katarzyna Lewak-Skoczyńska i parę innych osób.
Co teraz się dzieje, od tego pomysłu, gdy wsiadłem na rower na początku maja 2009 roku? Teraz to już jest instytucja, która nie jest potęgą finansową, ale, jeżeli chodzi o ilość przedsięwzięć, to jest ich sporo. Jest Radio WNET, które nadaje do 8 godzin audycji na żywo codziennie. W tym poranek WNET, który jest transmitowany na falach RFMu – radia opiniotwórczego, popularnego, które znalazło swoje ważne miejsce wśród rozgłośni warszawskich.
Radio współpracuje też z Kurierem Galicyjskim. Nie jest to tylko radio, są to spółdzielcze Media WNET– spółdzielnia, która wydaje Kurier WNET. Mamy 517 spółdzielców, którzy mają swoją własną gazetę. Jest to bardzo dobry model funkcjonowania mediów, bo spółdzielcza gazeta to jest to bardzo demokratyczny twór, którego nie można sprzedać. Jest to bardzo ważne. W spółdzielni mamy Jarmark WNET – miejsce, gdzie przyjeżdżają rolnicy, wytwórcy i rzemieślnicy, którzy sprzedają swoje wyroby, a nasi słuchacze przychodzą je kupować. Na Jarmarku są koncerty. Jedną z pierwszych zbiórek darów dla Majdanu robiliśmy właśnie na naszym Jarmarku. Zaskoczyliśmy tym nawet wspólnotę ukraińską w Polsce. Był to pomysł, który narodził się we czwartek po południu, w piątek była już informacja w Radiu a w sobotę był jarmark.Słuchacze byli bardzo spontaniczni, a Ukraińcy byli zdziwieni, że tyle darów zebraliśmy. Jarmark stał się też naszym takim bardzo ważnym miejscem, z niego bezpośrednio prowadzony jest Program Wschodni, bo w tym czasie jest emitowany. Od niedawna mówimy o nim, że jest to taki nasz Majdan, miejsce, gdzie myteż coś manifestujemy. Na Jarmarku pokazujemy, że nie wszystko w Polsce działa tak jak powinno, gdzie spotykają się ludzie, wymieniają poglądy – jak to na rynku bywa. Stało się to bardzo ważne miejsce dla inspiracji dla pracy dziennikarskiej,bo ilość informacji uzyskanej na Jarmarku wielokrotnie przekracza ilość,uzyskaną z mediów czy siedząc przy biurku. Dziennikarz powinien znajdować źródła informacji, czylirozmawiać z ludźmi, a Jarmark jest tym miejscem gdzie można porozmawiać z wieloma interesującymi osobami.
Cały wywiad w wydaniu elektronicznym Kuriera Galicyjskiego [pdf 2014]
Krzysztof Skowroński w latach 2006 – 2009 był dyrektorem programowym Programu III Polskiego Radia.W 2007 został laureatem nagrody imienia Dariusza Fikusa (przyznawaną przez redakcję gazety „Rzeczpospolita) w kategorii wydawców i redaktorów naczelnych. Od 2011 roku jest prezesem Stowarzyszenia

Dziennikarzy Polskich. W 2009 założył internetowe radio – „Radio Wnet”.

 

  1. Anonim
    | ID: 084d3eab | #1

    Freedom. Słuchacze Trójki wiedzą, o co chodzi

  2. Irena
    | ID: 2b7a3d3d | #2

    Bardzo lubie słuchać tego Radia.Ciekawe,urozmaicone tematycznie,muzycznie.Zycze powodzenia.

Komentarze są zamknięte