Teatrzyk Zielony Śledź: Waga tajnych służb

Niezależna Gazeta Obywatelska

Teatrzyk Zielony ŚledźBardzo wiele osób zdaje się nie dostrzegać tej prostej zasady, że wolność z opiekuńczością nawzajem się wykluczają. Dziecko przychodzące na świat w normalnej rodzinie najpierw doznaje pełnej opieki bez krzty wolności, bo ta byłaby dla niego niebezpieczna. Poszerzanie strefy wolności następuje wraz z odpowiedzialnością na jaką stać młodego człowieka. Do jakiego zakresu wolności ktoś dorasta, to sprawa indywidualna. Człowiek twórczy i odpowiedzialny za swoje czyny, potrzebuje dużego obszaru wolności. Ktoś o skromnych wymaganiach i niewielkich możliwościach intelektualnych, woli oddać swój los w cudze ręce. Jedni i drudzy są obywatelami naszego kraju i niezależnie od przydatności mają prawo do spełnienia swoich potrzeb.

Dobry rząd to taki, który nie hamuje przedsiębiorczości biurokracją i zapewnia egzystencję słabszym. Władza przeżarta korupcją zagraża każdemu. Dusi w zarodku wszelką uczciwą inicjatywę, a jednocześnie odbiera biednym ostatni grosz, by napełniać własną kiesę oraz kupować popleczników. Jest słaby wobec silnych i silny wobec słabych. Opiekuńczość jawi się jako opresja, a wolność staje się zniewoleniem.

Taki rząd działa na zgubę społeczeństwa, którym rządzi.

Do następnej soboty. Pozdrawiam

Małgorzata Todd

www.mtodd.pl lub http://sklep.mtodd.pl

 

 P.S. 1) Polecam Odcinek 5 „Lekcji pokera”. A oto następna mini recenzja czytelnika.

Już treść pierwszych odcinków powieści zachęca do przeczytania całości, najchętniej w wydaniu książkowym. Autorka prezentuje niewątpliwy talent, zasługujący na uwagę nie tylko na forum internetowym.W oczekiwaniu na c.d. Wiesław TK

P.S. 2) Polecam znalezione w Internecie: http://kefir2010.wordpress.com/2013/06/16/czy-marian-palikot-ojciec-janusza-byl-poszukiwanym-zbrodniarzem-wojennym/

Teatrzyk Zielony Śledź

ma zaszczyt przedstawić sztukę pt.

Waga tajnych służb 

Występują: Pełnomocnik premiera Grasow, czyli w skrócie Gras, Wronisław Komuchowski, czyli w skrócie Wronuś, Minister Spraw Zagranicznych Raduś, Szef Służb Specjalnych, czyli w skrócie Szef SS

Gras – Jak akcja?

Szef SS – Mamy pierwszych zatrzymanych.

Wronuś – Tych paru pijaczków?

Szef SS – Od czegoś trzeba zacząć.

Gras – A nawet skończyć. Cel został osiągnięty. Nikt nie powinien się sprzeciwiać zaostrzeniu prawa ani wzmożonej inwigilacji Internetu. W końcu groźba zamachu terrorystycznego, to poważna sprawa.

Szef SS – Postawi się zarzuty jakiemuś prześmiewcy z Internetu.

Wronuś – Pewnie, a komu konkretnie?

Gras – Tego jeszcze nie ustaliliśmy. Czekamy na instrukcje od towarzyszy.

Raduś – No właśnie. Pochwalono nas za akcję na wrocławskim uniwersytecie.

Szef SS – Nie ma za co. Wszystko zostało wcześniej starannie przygotowane. Chłopcy jedynie odegrali swoje role.

Raduś – No dobrze, a o co chodzi z tymi sądami? Likwidujemy, czy nie likwidujemy?

Wronuś – Mnie pytasz? Ja przecież tylko podpisuję albo wetuję. Nie mam czasu na czytanie tego wszystkiego.

Raduś – Pewnie, i tak niewiele byś zrozumiał.

Gras – Prawo nie jest po to, żeby je rozumieć czy choćby znać. Tworzy się je po to, żeby w jego majestacie skazywać naszych przeciwników. Jasne?

Raduś – A co z tym przeciekiem kontrolowanym? Mam na myśli wydatki z partyjnej kasy.

Gras – Napływają dary na adres kancelarii rządu z ubraniami dla premierowej.

Wronuś – Dlaczego tylko dla niej? Ani też coś się należy.

Raduś – Przy jej tuszy zwłaszcza. Pewnie wszystko musi mieć szyte na miarę, a to kosztuje.

Gras – Odpuść sobie Raduś. Informacje o wydatkach partii obciążyły tylko Donka. Postawmy sprawę otwarcie, to jest pierwszy krok nowej strategii. Wy dwaj z Wronusiem prowadzicie w rankingach. Bierzemy kurs na pierestrojkę. Wszelkie błędy i wypaczenia to Donek. Jasne?

KURTYNA

P.S. Szanowni Panowie, nie dajcie się prosić. Aktorkę do Teatrzyku już mam. Zgłaszajcie się Panowie Aktorzy. Na początek będą to przedstawienia czytane, nie wymagają więc dużo pracy.

Komentarze są zamknięte