PiS-ie … nie idźcie tą drogą !

Redaktor16

adam2 (1)To nie będzie szczególnie miły tekst dla niektórych zwolenników PiS, którzy dziś ze zdziwieniem obserwują dzisiejsze deklaracje niektórych swoich liderów. Droga niedawnego nobilitowania Kryżego, Kornatowskiego i Kaczmarka (2005-2007) przyniosła środowisku partii Jarosława Kaczyńskiego wielkie szkody – z utratą władzy na czele.

Cześć uczestników życia politycznego uznała przedwcześnie, że niektórzy politycy największej partii opozycyjnej wyciągnęli już wnioski ze zmowy Okrągłego Stołu i próby fraternizacji z osobami, które były kiedyś „tam, gdzie stało ZOMO”.

Zdezorientowanym antykomunistycznie nastawionym wyborcom zostaje zdziwienie i zrozumiałe oburzenie.

Kampanię SLD w Elblągu osobiście wsparł tow. Leszek Miller oraz tow. Joanna Senyszyn – ikony komunistycznego betonu. Tymczasem kandydat na prezydenta Elbląga z PiS Jerzy Wilk uznał, że 30-latkowie kandydujący „w większości” z list postkomunistów nie mają wiele wspólnego z  czasami PRL.

Do tego szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Mariusz Błaszczak zamiast odciąć się od inicjatywy elbląskiego luminarza swojej partii, mówi: ”W skali kraju koalicja z SLD nie jest możliwa. Natomiast jeśli chodzi o samorządy, tu liczą się lokalne postawy poszczególnych radnych. Mam nadzieję, że nie szyld partyjny będzie w Elblągu decydował, tylko chęć zmiany. Jestem przekonany, że Jerzy Wilk wygra. To będzie sygnał również dla radnych, którzy zostali wybrani z innych list niż PiS, że elblążanie oczekują zmian, a nie petryfikacji dotychczasowego, patologicznego układu”.

Trzeba przypomnieć, że całkiem niedawno istniała koalicja SLD z PiS w mediach publicznych, która – mimo wszystko – nie przełożyła się na wzrost niezależności dziennikarskiej. Oko puszczane do Sojuszu to droga do kolejnego zmarnowania przyszłego ewentualnego zwycięstwa. To kalka „latania jak kot z pęcherzem” Mariana Krzaklewskiego do prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z błaganiem o poparcie jakiś ustaw ważnych dla AWS.

Wyrażone dzisiaj stanowisko niektórych polityków PiS wprost dziwi. To tak, jakby w ich mniemaniu „dżumę” PO chcieli powoli zastąpić (ogólnie rozumianą wśród antykomunistów) „cholerą” SLD. To zdaniem KPN-Obóz Patriotyczny droga donikąd.

Jeśli już „obłożnie chory” wymiar sprawiedliwości III RP promuje bezkarność Jaruzelskiego, Kiszczaka, Kociołka … to naiwna wiara w efekty ogłoszenie „normalizacji” i „nowego pokolenia” postkomunistów, którzy mają mieć niby zdolność myślenia w kategoriach rodziny czy programu prospołecznego – nawet w najmniejszej miejscowości – jest zbiorem pobożnych życzeń. Bowiem i mentalnie, i organizacyjnie są drugim czy trzecim pokoleniem funkcjonariuszy zbrodniczych formacji aparatu represji  i środowisk popierających komunistyczne zbrodnie.

Czeka nas wysyp dzieci i wnuków komunistycznych siepaczy. Tkwiąc mentalnie i rodzinnie w (post-)komunie będą twierdzili, że mają jakieś nadzwyczajne i moralne kwalifikacje. Znać będą stalinowskie metody śledcze … choć ze strony opowiadań własnych protoplastów. Skoro – według niektórych – czas zapomnieć o zmowie części opozycji z komunistami z 1989 roku i skandalicznym wyborze Jaruzelskiego na prezydenta głosami „opozycji” ……  to ONI staną się filarami „nowej zmowy dziedziców Okrągłego Stołu”. A bohaterowie walki o niepodległość z AK, NSZ będą odchodzili w poczuciu usprawiedliwionej krzywdy ze strony tych, którzy bez rozliczenia komunistycznych dygnitarzy uznali, że sprawiedliwość się już dokonała. Że mamy lewicę nowego pokolenia …

Po nieodpowiedzialnej dzisiejszej deklaracji części polityków PiS przestaje też dziwić i razić stanowisko sędziego Tulei w sprawach lustracyjnych … bowiem on też ma fizycznie (wiek) niewiele wspólnego z czasami państwa totalitarnego. Skoro młodzi SLD-owcy z Elbląga są już rozgrzeszeni … to wzorem Kryżego, Kornatowskiego czy Kaczmarka swoją gotowość poparcia dla środowiska powszechnie kojarzonego z antykomunizmem … zgłoszą się „małe” Jaruzelskie, Kociołki czy Kiszczaki. Tylko, że to jest zaprzeczeniem słownych deklaracji o walce z sitwami czy układami.

Po prostu smutne.

Adam Słomka
Przewodniczący KPN-OP,
Poseł na Sejm RP (1991-2001).

  1. Bogdan Gizdoń
    | ID: c32be366 | #1

    Oko puszczane do Sojuszu to droga do kolejnego zmarnowania przyszłego ewentualnego zwycięstwa. To droga do nikąd.
    Panie Adamie podpisuję się pod tym stwierdzeniem dwoma rekami.Tracę wiarę w to, że zrobimy porządek i rozliczenie krzywd jakich dopuścił się zbrodniczy reżim komunistyczny. To co robi obecnie PiS,zaprzecza wszystkiemu w co wierzyłem(również wypowiedz Adama Hoffmana) To znaczy, że PiS nie zależy na rzeczywistych zmianach,oni chcą zmian pozorowanych,im chodzi tylko o władzę? Od 1992 roku po obaleniu rządu Premiera Olszewskiego,czekam na rzeczywiste zmiany w Polsce!!! Jak można z tymi ludzmi chcieć budować nową Polskę? Jak ja teraz będę żył po utracie wiary, że zbudujemy nową Polskę?

  2. | ID: 2d02b231 | #2

    Pan Hofman już jakiś czas temu głośno mówił o tym że współpraca z SLD jest mozliwa nie tylko na szczeblu zwanym „samorządowym”. http://www.youtube.com/watch?v=Vmw2cSJ7jDA …Szanowni wyborcy PISu! Wiara to piękna rzecz ale TYLKO w Boga. PIS się piekli,że prezes TVP nie jest z ich obsady i nie mogą jeszcze bardziej siać populizmu i socjalizmu, a najbardziej ich denerwuje to, że nie mają wpływu na takie dobra jak kGHM (firma w której żona Pana Hofmana od kilku lat przebywa na chorobowym za pieniądze podatników), Orlen, Lotos, że już o licznych rzecznikach,instytucjach finansowo-państwowych,urzędach najwyższego szczebla nie wspomnę.Po prostu PIS kocha władzę państwową i chce zając stanowiska które dziś zajmuje PO. Każdy normalny trochę się interesujący polityką dobrze wie,że pis z prawicą ma tyle wspólnego co nic i żadna wypowiedź konserwatywna Pani Pawłowicz i kilku innych tego nie zmieni.PIS kocha UE za stanowiska, kocha aktualny układ i finansowanie partii z budżetu, kocha obecny system wyborczy (nie popiera JOWów) kocha stanowiska i władzę. Na tym właśnie polega socjalizm PISu to partia etatystyczna która jest wrogiem wolności! Pozdrawiam… Odys

  3. kamil
    | ID: 0687f1e0 | #3

    tak to prawda, pan Słomka ma rację, taka wybuchowa koalicje nie prowadzi PiS do sukcesu na przyszłosc. Panie Adamie tak trzymac moze te matoły z PiS usłyszą głos rozsądku i w Elblągu nie dojdzie do tej zabójczej koalicji na złość PO odmrozi sobie nóżki PiS.. Tak się nie robi to nie dodaje chwały i splendoru.

  4. Irena
    | ID: f2fa9a32 | #4

    @P.Odys Syn Laertesa. Dzieki,ze mnie oświetliłeś. Trudno oczekiwać na zmiany @ P. Bogdan Gizdoń – .tak,mozna sie załamać.

  5. Patriota
    | ID: c843a0c2 | #5

    Pan Słomka ma rację jak ją sobie narysuje ! On już pokazał na co go stać – odwołanie rządu Olszewskiego !

  6. Patriota
    | ID: c843a0c2 | #6

    Hofman to Hofman – to nie cały PiS – reprymende za te słowa już zebrał !

  7. Patriota
    | ID: c843a0c2 | #7

    Najgorszy to ten trzeci obieg – łazarze, nowy ekran i obecne „Uważam Rze” – mam nadzieję że już nie długo nie będzie istnieć !

  8. Patriota
    | ID: c843a0c2 | #8

    III Obieg po prostu zazdrości PiSowi poparcia sondażowego, zaufania społecznego etc.. Pan Słomka widocznie chce być usilnie jedynie słuszną prawicą !

  9. | ID: c46ab97e | #9

    Po „Nocnej Zmianie” radziłbym mniej mówić na tematy moralne. Publiczne domaganie się przez Adama Słomkę obywatelstwa polskiego dla ojca folksdojcza, który sam dobrowolnie z niego zrezygnował musi budzić niesmak, podobnie jak rola próba odgrywania roli proszku do prania „Pollena” wobec osobników mających problemy lustracyjne, jak „Leszek” Moczulski.

  10. | ID: 8e23922d | #10

    @ Tomasz Sokolewicz: Szanowny Panie, dalsze pomawianie kogoś o bycie volksdeutch’em jako przejaw walki politycznej skończy się kasowaniem Pana komentarzy. Czarny PR może przystoi w tygodniku NIE, ale NGO dba o zachowanie standardów dyskusji pozostawiając Pana komentarz jako przykład, którego nie polecamy w naśladowaniu.

  11. | ID: c46ab97e | #11

    Przykro mi z powodu porównania do NIE. Czy słyszał Pan wystąpienie Adama Słomki w Sądzie Apelacyjnym?

  12. Bohun
    | ID: 5e941162 | #12

    @Admin3
    Ja bym Panu/Pani rekomendował zbanowanie Tomasza Sokolewicza, tak jak uczynili to wcześniej na innych portalach: Salon24, Rebelya, Polonus i innych. W opluwaniu innych Sokolewiczowi nikt nie dorówna – to bydlak, który potrafił kpić z ojca, któremu zmarło dziecko i z dziadka, który zbierał pieniądze dla śmiertelnie chorej wnuczki. Adam Słomka dowiedział się teraz, że ma ojca-volksduetscha, niebawem dowie się zapewne, że sam był kapusiem, że jest Żydem, agentofilem a na końcu Sokolewicz będzie pisał o nim obleśne pornograficzne tekst z homoseksualnymi akcentami. To wszystko już robił nieraz i nic nie powstrzyma go, aby zrobić to ponownie. Tomasz Sokolewicz nie ma żadnych moralnych hamulców i w Internecie jest zdolny do każdej podłości. Jedynie ban spowoduje, że zamilknie.

  13. Leszek Wernic
    | ID: f4e5f3c8 | #13

    Tak. Sokolewicz to szuja, której nikt normalny nie wpuszcza poza próg.
    Niech sobie porówna swoją – pożal się Boże – działalność opozycyjną z działalnością Słomki. Sokolewicz podziałał przez chwilę i od tego czasu tylko smród się za nim ciągnie, a Słomka działał od 1981 roku do końca komuny. Z przerwą jedynie na dwie odsiadki.

  14. Bohun
    | ID: 5e941162 | #14

    Opozycyjna karta Adama Słomki nie podlega żadnej dyskusji. Trudno to powiedzieć o Sokolewiczu.
    Nigdy nie wyjaśnił zadziwiających okoliczności swojego zwolnienia w 1982 r. po dwóch spotkaniach swojego ojca-kapusia (i to bardzo zasłużonego kapusia, z kilkudziesięcioletnim stażem!) z esbekami, którzy prowadzili śledztwo przeciwko niemu i Emilowi Barchańskiemu.
    Nigdy nie wyjaśnił także, jak było możliwe, aby ktoś, kto – jak twierdzi sam Sokolewicz – był aktywnym opozycjonistą, dysponował w połowie lat 80. paszportem z prawem do wielokrotnego przekraczania granicy (zupełnie jak Maleszka!).
    Akurat w tym samym czasie Adam był sądzony w drugim procesie KPN, a z powodu ciężkiej choroby tracił przytomność na sali sądowej…

  15. kominiarz
    | ID: 1c5575ef | #15

    Słuchając Hofmana tylko jedno przychodzi mi na myśl – w tym kraju nie ma już na kogo głosować. PiS nie jest już żadną alternatywą. Głos na PiS nie jest dla mnie już wyborem mniejszego zła. Dzisiaj wszyscy na scenie politycznej to szuje i rządni stołków przekręciarze. Partia Kaczyńskiego niczym nie różni się od Tuska czy Milera ,bo żeby dostać się na wierzchołek są wstanie dogadać się z każdą świnią. Gdyby w przyszłych wyborach wygrał PiS to dalej będziemy mieli Polskę kantu okrągłego stołu . Nic się nie zmieni ,bo świnie zawsze znajdą miejsce przy wspólnym korycie. Dla mnie takim sygnałem ,że coś jest nie halo było odcięcie się PiSu od Ruchu Narodowego. A o ile dobrze pamietam ,to Kaczyński swego czasu żeby zdobyć poklask pewnej grupy (a co za tym idzie parę głosów w sondarzach) chwalił kibiców i skinów ,że to równe chłopaki. No to teraz dla tego Pana palec środkowy zamiast głosu , a mój głos to – wal się! Nie jestem zainteresowany zmianą na stołkach PO PiS. W tym kraju potrzebny jest przewrót. Tylko kto ma rządzić….?

  16. | ID: c46ab97e | #16

    Nie mogłem dostać bana od agentofili – nigdy nie publikuje tam, gdzie bezpieka. Oczywiście każdy admin nawet i bez donosu „Bohuna” (ciekawy pseudonim, zawsze pytam dlaczego nie nazwał siebie „Brystygierowa” albo chociaż „Geremek”) może mnie zbanować. W przeciwieństwie do większości działaczy KPN-SB posiadam status pokrzywdzonego IPN, taki sam którego odmówiono „Leszkowi” Moczulskiemu i agentom SB typu TW Historyk Andrzej Szomański. Członkowie Założyciele KPN (1979) to w ponad 43% TW. Agenci mieli polecenie SB: „Pomagajcie Moczulskiemu!”. Czy możemy mówić o autentycznej organizacji niepodległościowej? http://www.czuma.pl/kpn/

Komentarze są zamknięte