Kartka z kalendarza: dziś mija 440. rocznica przeprowadzenia pierwszej wolnej elekcji

Niezależna Gazeta Obywatelska

11 maja 1573 r., rok po bezpotomnej śmierci Zygmunta II Augusta, we wsi Kamień pod Warszawą odbyła się pierwsza wolna elekcja – tzn. wybór monarchy nieprzestrzegający zasad sukcesji dynastycznej. Na elekcji szlachta głosowała województwami w obecności posłów, którzy zanosili jej głosy do senatu: wybór króla ogłosił marszałek, mianował natomiast prymas. Wybory były powszechne w obrębie stanu szlacheckiego (viritim, czyli „mąż w męża”). Inicjatorami pomysłu elekcji w systemie viritim była szlachta małopolska, a dokładniej: wojewoda sandomierski Piotr Zborowski, wojewoda krakowski Jan Firlej oraz kasztelan lubelski Stanisław Słupecki. Mieli oni „swojego człowieka” w sejmie – był to Jan Zamoyski (który został później wielkim kanclerzem koronnym i hetmanem), który ze wszystkich sił próbował przeforsować ten system elekcji. I rzeczywiście mu się udało, dzięki poparciu tego pomysłu także przez duchowieństwo, które było zaniepokojone dużą liczbą protestantów zasiadających w senacie. Od tej pory wybieranie monarchy nazywało się wolną elekcją, i w istocie była ona wolna, mógł w niej uczestniczyć każdy szlachcic, a nie tak jak w przeszłości tylko członkowie sejmu.

Pierwsza wolna elekcja w Polsce odbyła się we wsi Kamień. Później ustalono stałe miejsce, w którym odbywała się elekcja – była to wieś Wola pod Warszawą, aczkolwiek elekcja, w trakcie której na króla wybrano Augusta III Sasa, również miała miejsce w Kamieniu.

W 1573 r. szlachta wybrała na króla Polski 23-letniego Henryka Walezego, którego planowano ożenić ze starszą od niego o 30 lat Anną Jagiellonką, siostrą Zygmunta II Augusta. Na wieść o śmierci swojego brata, króla Francji, nocą z 18 na 19 czerwca 1574 r. potajemnie w przebraniu, nie zasięgnąwszy rady senatu Walezy opuścił Kraków i udał się do Francji, aby objąć opustoszały tron.

Oprac. TK

Komentarze są zamknięte