Nie ma Tuska w Davos, kraj traci, ale minister zostaje

Redaktor Obywatelski6

Polityczne i tylko polityczne korzyści- taki jest i będzie efekt braku obecności premiera Donalda Tuska na szczycie ekonomicznym w Davos. Kolejny raz widać jak na dłoni jakie są priorytety tego rządu: statystyki, poparcie, wizerunek.

Premier nie pojechał na szczyt, bo musi bronić w sejmowej debacie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. Głosowanie nad wotum zaufania dla ministra zgłosił klub PiS, a poprzeć wniosek mają klubu SLD, SP i Ruchu Palikota.

Jan Bury z PSL oświadczył, że jego klub zagłosuje przeciw odwołaniu ministra, gdyż ma zaufanie do jego działań, jednak premier nie jest pewny wyniku. Najprawdopodobniej dlatego został w kraju. Musi osobiście dopilnować aby jego partia zagłosowała jednomyślnie.

Daje to dużo do myślenia, ponieważ albo Arłukowicz ma kiepskie notowania w samej PO, albo też premier obawia się jak zagłosuje prawa strona jego partii, która bardzo chętnie odwoła lewicowego ministra, popierającego in- vitro oraz inne podobne zabiegi.

Widać również, że PO nie jest wielkim monolitem, tylko coraz bardziej chwiejną partią w której nikt nikomu nie ufa, co nie wróży dobrze na przyszłość. Jeżeli ktoś wyłamie się podczas najbliższych głosowań, będziemy widzieć jak bardzo partia jest podzielona. Jeżeli nie w kwestii ministra, to choćby podczas głosowania o związkach partnerskich lub innych obyczajowych sprawach.

Na ochronie ministra zyska oczywiście on sam, jednak stracą obywatele. Wiele ważnych rozmów inwestycyjnych może ominąć nasz kraj w imię walki o poparcie, słupki i wizerunek. Widać co jest najważniejsze dla premiera.

autor: Łukasz Żygadło

  1. | ID: 93b9d1a8 | #1

    A może p.Tusk Nie został zaproszony??Wcale bym się nie zdziwiła.Nasz kraj,pod jego rządami został sprowadzony do parteru.Niewiele juz mamy majątku,którym by obce państwa były zainteresowane w ramach szumnej prywatyzacji.Jesteśmy” Nikim”,Niestety. Tylko odwołanie tego rządu nas uratuje od upadłości. A może ma zamiar podać się do dymisji?? Dał by Bóg!!!!!

  2. Polak
    | ID: 566dd0d4 | #2

    Niech ta POstkomuna się rozpadnie od wewnątrz -bo nie mam zamiaru patrzeć na Konia Giertycha POd skrzydłami PZPO

  3. Jarek
    | ID: 566dd0d4 | #3

    „Widać również, że PO nie jest wielkim monolitem, tylko coraz bardziej chwiejną partią w której nikt nikomu nie ufa, co nie wróży dobrze na przyszłość. Jeżeli ktoś wyłamie się podczas najbliższych głosowań, będziemy widzieć jak bardzo partia jest podzielona”

    Nie jest monolitem i jest podzielona wewnątzrz -ale za dużo mają do stracenia – i w głosowaniach będzie dyscyplina partyjna.

    Pamiętaj że w całej Polsce (z ramienia kolesiostwa PO) dziesiątki tysięcy ludzi pracuje w spółkach skarbu państwa ,urzędach . Daj Panie Boże przedterminowe wybory (czego oni się oczywiście boją) Dzisiaj Polacy bardzo dobrze jeszcze pamiętają wiek emerytlany (rozmawiam z ludźmi i wiem) ale niewiadomo jak będzie za 2 lata.

  4. Jarek Toporowski
  5. Jarek Toporowski
    | ID: 566dd0d4 | #5
  6. Anonim
Komentarze są zamknięte