Dlaczego program gospodarczy PiS jest jego piętą achillesową?

Niezależna Gazeta Obywatelska7

We wrześniu tego roku klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości złożył do sejmu 166 stronicowy dokument o chwytnej nazwie „Narodowy Program Zatrudnienia”. Na pierwszej stronie czytamy między innymi:
„Konsekwentna realizacja tego celu jest najważniejszą przesłanką wstrzymania emigracji zarobkowej oraz odwrócenia negatywnych tendencji demograficznych, gdyż praca jest najważniejszym czynnikiem stabilizacji społecznej i osobistej młodego pokolenia rozpoczynającego życie zawodowe.”

Pełna zgoda. Na początku dokumentu czytamy, że poprzez NPZ ma w Polsce od 2014 do 2023 roku ma powstać 1,2mln miejsc pracy. Program ma być skierowany do ludzi poniżej 35 roku życia. Program, ma powoływać Fundusz Wspierania Przedsiębiorczości Ludzi Młodych.

Pomoc miałaby postać:

– ulg w podatku dochodowym od przedsiębiorstw, za zatrudnianie dodatkowych pracowników, pod warunkiem, że są młodzi, a praca jest wykonywana w małym mieście lub na wsi.

– ulg w składkach na ubezpieczenia społeczne osób zatrudnianych na obszarze gmin zdegradowanych ekonomicznie,

– stypendiów edukacyjnych dla młodzieży zamieszkałej na obszarze zdegradowanych gmin,

– dotacji dla przedsiębiorców tworzących miejsca pracy i zatrudniających praktykantów w zdegradowanych gminach,

– dofinansowania uczniów i absolwentów pracujących w niepełnym wymiarze czasu pracy,

– pożyczek i kredytów z prawem do częściowego umorzenia dla młodych przedsiębiorców tworzących miejsca pracy w małych miastach, na wsi i w zdegradowanych gminach.

Finansowanie ma pochodzić z dodatkowego podatku nałożonego na wynagrodzenie osób pracujących w wysokości 2,5% a dla osób pracujących w dużych miastach i firmach 2,75%. Jak piszą autorzy raportu ma to dać 7 mld złotych w skali roku, które mają trafić do Funduszu Wspierania Przedsiębiorczości Ludzi Młodych.

Niestety ocena takiego programu przez jego autorów jest jednostronna. Jak podaje Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan program nie opisuje skutków zwiększania kosztów pracy (2,5%) wszystkich osób pracujących w Polsce. Autorzy piszą o zwiększeniu inwestycji i zatrudnienia w małych miastach i na wsiach. Nie wyliczają kosztów spadku inwestycji i zatrudnienia w innych częściach polski, spowodowanych wzrostem kosztów pracy.

Prognozowanie, że do 2023 roku dzięki temu programowi 1,2mln miejsc pracy przypomina wróżenie z fusów. Autorzy w projekcie pomijają jeszcze koszty administracyjne ściągnięcia tego dodatkowego podatku (zebranie podatku, rozliczenie i kontroli dotacji). Były by to kolejne pieniądze publiczne do podziału.

Margaret Thatcher: Nie ma czegoś takiego jak pieniądze publiczne

Efekt programu NPZ może być taki, że dotacje nie trafią do kogo trzeba i na dodatek zmniejszą produktywność na innych miejscach pracy. Centralnie wydatkowany pieniądz nie może być efektywnie wydawany. Dobrze mówi o tym prof. Krzysztof Rybiński na podstawie dotacji unijnych:

Mamy wprowadzaną ustawę podnoszącą wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn ale nie zmienia to faktu, że średnia wielu przechodzenia na emeryturę wynosi w Polsce 59 lat (2011 rok). Do emerytur i rent w 2011 roku dopłaciliśmy 80 mld złotych. A przykładowo na kolej i budowę dróg wydaliśmy tylko 30mld. Wydatki rządowe w roku 2000, 283 mld złotych a w roku 2011 664mld. Wzrost w przeciągu 11 lat 2,3 razy!

Co prawda toczy się debata ekonomiczna w gronie opozycji lecz jest ona monotematyczna i skupiona wokoło keynesowskiego nurtu ekonomii, dopuszczającego radykalną interwencję państwową w gospodarkę. Za rzadko przebijają się głosy postulujących zmniejszenie kosztów pracy i ułatwienie prowadzania działalności gospodarczej takiej jak: dr Gwiazdowskiego bądź prof. Rybińskiego.

Autor: Maciej Wilk

  1. | ID: e62335a7 | #1

    Kiepskie te propozycje i w większości nie wykonalne. Wysokie są koszty pracy i dlatego prywatnych firm bedzie coraz mniej a ludzkiej masy upadłościowej coraz więcej. Z reguły jestem optymistką ale tutaj już nie mam zadnych watpliwości co do błednej strategii rządzenia.

  2. | ID: e62335a7 | #2

    Zachęcam do obejrzenia filmów @NGO .Są pouczajace.Dlaczego obwodnica Nysa-Niemodlin nie powstaje, skoro jest całość projektów?Ciekawa dyskusja nt.finansowania remontów obiektów sakralnych na filmie Nowin Nyskich.Są to tematy do dyskusji,a że dzisiaj są świateczne spotkania, to i twarde wręcz orzechowe tematy mają szanse na zainteresowanie przy kawie i ciastach.Owocnych obrad życzę.

  3. Jarek
    | ID: a07eda7a | #3

    Jeżeli autor popiera takie złodziejstwo jak KFPP Lewiatan – to „gratuluję”

    Autor pracował fizycznie? Autor ma szacunek do pracowników fizycznych?

    Anglia , Holandia,Belgia Norwegia etc. w krajach Europejskich prywaciarz zarabia 4 krotność najniżej krajowej. A u nas 8 krotność i więcej. Nie chodzi o to ile zarabia „nasz krajowy złodziej” tylko chodzi o to jak mało zarabiają ludzie -1120 netto – tyle wynosi najniższa krajowa „do ręki”.

    Polski prywaciarz nawet jak ma z czego to nie da podwyżek dla pracowników, mimo tego że się proszą. No w końcu córce dom trzeba wybudować, a synowi paruletnie Alfa Romeo. Minie dużo lat zanim w Polsce pracownicy będą szanowani tak jak Holendrzy ,Anglicy, Norwegowie etc. są szanowani przez swoich pracodawców.

    Minie wiele lat zanim polski prywaciarz urośnie do rangi pro zachodniego prywaciarza.

    Na razie jesteśmy na wschodzie !

    W Czechach najniższa Krajowa jest niższa niż w Polsce ,ale mało który prywaciarz ją daje- w Czechach wręczenie przez pracodawcę janiższej jest dla niego ujmą – taki prywatier jest wyśmiewany wykpiwany i wyszydzany przez lokane społeczeństwo, nie ma szans na dalszy rozwój firmy i jej powiększanie.

    Mało który prywaciarz w Czechach wypłaca najniższą, a w Polsce – niestety – po najmniejszej linii oporu.

    Najniższą w Czechach zarabiają starsze panie w kioskach którym zostało niewiele do emeryturki.

    Czesi mądry naród – tam przybywa fabryk czyli miejsc pracy.

    KALECTWEM POLSKI SĄ NIEUDOLNI BURMISTRZOWIE – KTÓRZY NIE ZBROJĄ TERENÓW POD INWESTYCJE I NIE SPROWADZAJĄ INWESTRÓW- SPROWADZAJĄ TYLKO PRZED WYBORAMI SAMORZĄDOWYMI – NA SWOICH ULOTKACH PO TO BY ZAMYDLIĆ I OTUMANIĆ TAK JUŻ NAIWNE SPOŁECZEŃSTWO.

    Burmistrz nie idący do przodu jest tylko administratorem miasta. Burmistrz dbający o swoje społeczeństwo, robiący wszystko aby przybywało inwestorów czyli fabryk czyli miejsc pracy jest burmistrzem przez duże B, jest przede wszystkim Godpodarzem.

    Gdy przybywa inwestorów lokalna koniunktura idzie w górę, ludzi mają więcej kasy i więcej wydają (Polak nie żyd nie chowa w skarpetę, bo nawet nie ma z czego)

    DOBRYM GOSPDARZEM JEST RAFAŁ DUTKIEWICZ. PROGRESYWNY PROROZWOJOWY.

  4. Jarek
    | ID: a07eda7a | #4

    Wybory parlamentarne w 2015 roku nie będą wyborami tylko testem na inteligencję:

    1 wybór – ZEMSTA „pamiętam i się mszczę” głosuję przeciwko PO za to że podniesli wiek emerytalny głosując na PiS.

    2 wybór – STRZAŁ W KOLANO „jestem lemingiem, jestem naiwny/a” głosuję na PO mimo tego że podnieśli mi o 2 lub 7 ! ! ! lat (kobiety -7, faceci-2) moją drogę do emerytury.

    „Mamy wprowadzaną ustawę podnoszącą wiek emerytalny do 67 lat dla kobiet i mężczyzn ale nie zmienia to faktu, że średnia wielu przechodzenia na emeryturę wynosi w Polsce 59 lat (2011 rok). ”

    POdwyższony wiek emerytalny dopiero będzie wprowadzany , stopniowo , za X lat.

    ALE zawsze można zmienić rząd i zamiast buraka myśliwego wybrać Prezydenta.

    Francuzi mieli podwyższony wiek emerytalny tylko o 2 lata z 60 do 62.
    Kretyn Sarko podniósł tylko o 2 lata ! ! ! Polki mają podwyższony wiek o 7 LAT przez Rudego Fałszywego Pinkio Złodzieja (Menda Narodowa) i BronkoBuraka ( II Bełkot III RP -POprzednik TW Bolek)

    Mądrzy Francuzi dokonali ZEMSTY PRZY URNACH i POżeganli knypa jełopa Sarko.

    >>>>>Mądry naród rozlicza<<<<<

    Jeżeli Polacy nie zrobią tego samego w 2015 roku to na zawsze będziemy na wschodzie. Człowiek zachodu rozlicza rząd ,człowiek wschodu strzela sobie w kolano.

    Ważne jest aby PiS również przyPOminał o tym jak kobiety zostały POtraktowane przez POstkomunistyczne Ścierwa.

    PrzyPOminać można i NALEŻY za POmocą spotów wyborczych z cyfrą "7" Niestety nieszczęśliwa ta "7" dla naszych kobiet.

    Niestety polityka podczas wieczorów wigilijnych zagościła w wielu domach- nic dziwnego- wiek emerytalny ,wyższy VAT, próba wprowadzenia EURO, próba zabierania becikowego, droga benzyna, zeszmacona najniższa krajowa, droższe ubranka dla dzieci etc.

  5. Jarek
    | ID: a07eda7a | #5

    Nie wsPOmnę już o rosnącym i już wielkim, sPOrym bezrobociu !

  6. Wilk
    | ID: 70364b89 | #6

    W tym tekście pokazany jest nieefektywny program partii politycznej, zwiększający jedynie koszta pracy. Tak jak pisałem na końcu nie ma pluralizmu poglądów w debacie ekonomicznej organizowanej przez pis. Całą debata toczy się w większości w gronie prof. z poglądami nurtu „keynsa”. W taki sposób nie stworzy się miejsc pacy dla młodych ludzi a takie jest założenie programu… W całej UE koszta pracy są bardzo wysokie, a to koszta pracy i wysokie technologie są głównymi czynnikami rozwoju gospodarczego w dzisiejszych czasach. Unia Europejska bankrutuje na naszych oczach i jedynie zderegulowanie rynku może nas uratować, otwarcie na światowe rynki.

    Mniej interwencjonizmu państwowego w gospodarkę i mniejsza biurokracja.

    Zgoda Burmistrz powinien być gospodarzem we własnym powiecie, idąc dalej powiaty powinny konkurować ze sobą.

  7. you
    | ID: c767f7c8 | #7

    tak Dutkiewicz tak

Komentarze są zamknięte