Karbowiak o działalności terrorystycznej ETA

Niezależna Gazeta Obywatelska2

Pomoc dla ETA płynęła z krajów obozu socjalistycznego zainteresowanych destabilizacją sytuacji w Hiszpanii” – z Arkadiuszem Karbowiakiem, pasjonatem historii, byłym Wiceprezydentem Opola rozmawia Tomasz Kwiatek

Wśród historyków panuje zdecydowane przekonanie, że w czasie hiszpańskiej wojny domowej Baskowie stanęli po stronie Republiki. To słuszny pogląd?

Generalnie tak. Rzeczywiście Baskowie ze względu na autonomię jaką cieszyli w okresie rządów republikańskich, wspierali „czerwonych”. To wsparcie należy pamiętać miało charakter specyficzny i związane było z separatystyczno-nacjonalistycznymi dążeniami Basków a nie jakimś szczególnym uwielbieniem dla rządów rewolucyjnej lewicy. Ale to tylko część prawdy, bowiem Baskowie z Alavy i Navarry w czasie wojny domowej zasilali szeregi katolickich formacji requets walczących po stronie generała Franco.

Po wojnie domowej działacze PNV Baskijskiej Partii Nacjonalistycznej nie mogli prowadzić już legalnej działalności?

Partia została zdelegalizowana. Autonomię Krajów Basków zlikwidowano. Większość działaczy udała się na emigrację do różnych krajów europejskich min. Francji, Ameryki Łacińskiej.

31 lipca 1959 r. powstała ETA…

Dokładnie Euskadi Ta Askatasuna, czyli Kraj Basków i Wolność. Organizację założyli członkowie radykalnego skrzydła PNV. ETA była strukturą niejednolitą od początku toczyła się w organizacji rywalizacja pomiędzy działaczami umiarkowanymi a radykałami dążącymi do uzyskania przez Kraj Basków pełnej niepodległości. W ETA do 1962 r. początkowo dominował nurt nacjonalistyczno-antykomunistyczny. Dopiero nieco później nastąpiła ewolucja poglądów w kierunku ideologii marksistowskiej. W pierwszych latach swego istnienia ETA prowadziła działalność, która nie przynosiła ofiar śmiertelnych. Skupiano się na edukacji oraz propagandzie. Do 1968 r. około 73 % księży baskijskich należało do organizacji. Zdarzały się rzadkie próby akcji terrorystycznych. Do tej kategorii działań należała  dokonana w 1961 r. nieudana próba wysadzenia pociągu wiozącego weteranów na uroczystości z okazji 25 rocznicy przewrotu generała Franco.

ETA jak sam powiedziałeś, była wewnętrznie podzielona. Wzdłuż jakich linii ów podział przebiegał?

W 1964 r. z ETA wyodrębniła się trockistowska grupa „Fielipe”. W wrześniu 1970 r. powołano VI Zgromadzenie ETA, gdzie doszło do podziału na ETA V tzw. młoda ETA i ETA VI tzw. stara ETA. Młodzi byli zwolennikami ograniczonej akcji terrorystycznej oraz współpracy z innymi hiszpańskimi organizacjami antyfrankistowskimi. Starzy natomiast zdecydowanie odrzucali taką współpracę twierdząc, że sprawy baskijskiej nic nie łączy z hiszpańską opozycją. Dodatkowo „starzy” działacze ETA byli zwolennikami prowadzenia nieograniczonej akcji terrorystycznej. W ich mniemaniu rozpętanie machiny terroru skutkowałoby podjęciem przez władze masowych represji przeciw Baskom, co przeciwdziałałoby ewentualnym procesom wynarodowienia. Potem w 1974 r. doszło do utworzenia przez „starych” skrzydła militarnego – tzw. ETA-M. „Młodzi” zaś powołali skrzydło bardziej umiarkowane polityczno-militarne tzw. ETA –P-M. Główną osią podziału są pomiędzy nimi pozostawały  kwestie dotyczące skali stosowanego terroru.

Kiedy ETA dokonała pierwszego morderstwa?

Stało się to w dość przypadkowych okolicznościach mianowicie lider ETA Txabi Extebarietta podróżując samochodem został zatrzymany do kontroli drogowej przez gwardzistę z Guardia Civil, którego zastrzelił. Kilka godzin później w wyniku przeprowadzonej obławy został on zastrzelony przez hiszpańską policję. Jego śmierć spowodowała, że stał się on swoistym męczennikiem sprawy narodowej. Natomiast pierwszą ofiarą przygotowywanego przez ETA zamachu w Irun był Melition Manzanas oficer hiszpańskiej policji politycznej oskarżany przez ettaras o torturowanie baskijskich więźniów. ETA dokonała także wielu zamachów bombowych, napadów na banki, porwań dyplomatów. Rząd w odpowiedzi przeprowadził falę aresztowań. W 1970 r. rozpoczął się się duży proces członków ETA w Burgos. Przed sądem stanęło 16 oskarżonych. Zapadło 6 wyroków śmierci. Światowa lewica rozpoczęła kampanię na rzecz ułaskawienia działaczy z ETA. Franco uległ tym żądaniom i ułaskawił przestępców.

W 1973 r. ETA dokonuje najbardziej spektakularnego zamachu.

Słabość Franco wobec terrorystów zemściła się. Ułaskawienie członków ETA dodało ettaras przysłowiowego wiatru w żagle. 20 grudnia 1973 r. w ramach tzw. Operacion Ogro –  Potwór dokonano zamachu, którego ofiarą padł premier hiszpańskiego rządu admirał Carrero Blanco. Jeden z najbliższych współpracowników Franco kreowany na jego następcę. ETA dokonując zamachu chciała pozbawić życia człowieka, który w ich mniemaniu mógł zahamować marsz Hiszpanii po śmierci Franco w kierunku demokracji. Bombę podłożono pod drogą w studzience kanalizacyjnej którą Blanco miał przejeżdżać. Siła wybuchu ładunku była tak duża, że wyrzuciła opancerzoną limuzynę admirała w górę na 25 metrów pozostawiając w ulicy olbrzymi krater. Hiszpańska policja postanowiła za wszelką cenę ująć sprawców zamachu.

Udało się?

Połowicznie. Zamach zmotywował policję frankistowską do bardziej energicznych działań. Z kolei służby specjalne tzw. SECED rozpoczęły akcję werbunku osób, które mogłyby zostać tajnymi informatorami policji w strukturach ETA. Taką osobą okazał się być Mikel Legarza, 24-letni student. Nadano mu pseudonim Lobo, czyli Wilk. Ponieważ kierownictwo ettaras znajdowało się w więzieniach organizacja przeżywała trudności organizacyjne, Legarza nie miał specjalnych kłopotów by wejść w struktury ETA. Nawiązał tam kontakty z wysoko postawionymi w hierarchii działaczami. Informacje przekazane przez „Lobo” pozwoliły hiszpańskim służbom infiltrować ETA od wewnątrz. Przez Hiszpanię przetoczyła się fala zatrzymań Basków oskarżonych o działalność w ETA. Nie powstrzymało to ETA przed dalszymi zamachami terrorystycznymi. Do najpoważniejszego doszło w jednym z madryckich klubów, gdzie często uczęszczali policjanci. W wyniku podłożonej tam bomby 12 osób zostało zabitych a kilkadziesiąt rannych.

Co się działo z zatrzymanymi członkami ETA lub innych organizacji terrorystycznych?

Torturowano ich celem wydobycia zeznań. Potem stawiano przed sądami i skazywano na różne kary min. na karę śmierci. Tuż przed  śmiercią Franco odrzucił prośby o ułaskawienie skazanych terrorystów. W wrześniu 1975 r. wykonano ostatnie w dotychczasowej historii Hiszpanii wyroki śmierci.  Przed plutonem egzekucyjnym stanęli i zostali rozstrzelani 3 członkowie ETA i 2 członkowie marksistowsko-leninowskiej FRAP. Sprawiedliwość dosięgała nie tylko działaczy ETA ale także i innych grup terrorystycznych takich jak anarchistyczno-lewicowy MIL którego  członkowie Salvatore Puig i Heinz Chez zostali ujęci przez policję. Skazani na śmierć i straceni średniowiecznym sposobem przez uduszenie za pomocą garoty w marcu 1974.

Kiedy Franco umarł w listopadzie 1975 . w Hiszpanii nastała demokracja. Dlaczego ETA nie zaprzestała dalszej walki?

Bo zdaniem przywódców ETA-M cel działalności czyli niepodległość Kraju Basków nie został osiągnięty. W ciągu 7 lat działalności ETA w czasie dyktatury frankistowskiej zginęło 45 osób. W 1976 r. ETA zabiła 19 osób, a rok później już 30 osób, a w 1978 r. – 66. Widać było, że wraz ze demokratyzacją następowała eskalacja terroru ze strony ETA. W 1977 r. doszło do zbrojnej konfrontacji pomiędzy rywalizującymi skrzydłami organizacji ETA-P-M. W 1980 r. ETA-P-M zdecydowała zakończyć prowadzenie działalności terrorystycznej. Jej działacze rozpoczęli aktywność tylko na niwie politycznej. Rok 1980 był chwilą na którą wielu Basków oczekiwało przez lata. Baskonia uzyskała autonomię. Jednocześnie ETA-M czy już po prostu ETA postanowiła w specyficzny sposób wyrazić swe zadowolenia zabijając 116 osób. Była to największa liczba zabitych jaka zginęła w ciągu jednego roku od kiedy ETA rozpoczęła działalność terrorystyczną.

Czy ETA otrzymywała wsparcie zewnętrzne?

Tak. Wspierały ją Algieria gdzie ETA miała swoje obozy szkoleniowe, Nikaragua która przekazywała broń oraz Kuba. Generalnie pomoc dla ETA płynęła z krajów obozu socjalistycznego zainteresowanych destabilizacją sytuacji w Hiszpanii. Pomocy ETA udzielały także IRA oraz organizacje lewackie z Europy zachodniej, takie jak Rote Armee Fraktion czy Czerwone Brygady. W Hiszpanii pomocną dłoń dla ETA wyciągnęła GRAPO –lewacka grypa terrorystyczna.

Jak rządy postfrankistowskie radziły sobie w walce z ETA?

Dobrze. Podobnie jak frankistowskie. SECED posługiwały się w walce z ETA grupami paramilitarnymi. W okresie frankistowskim byli to członkowie skrajnie prawicowej grupy występującej pod nazwą Wojownicy Chrystusa Króla. Potem służby wykorzystywały formację o nazwie Batalion Hiszpańskich Basków kierowaną przez Jeana Pierra Cherida żołnierza francuskiej Legii Cudzoziemskiej w czasie wojny w Algierii, członka OAS, najemnika w Kongo i Biafrze. W jej skład wchodzili neofaszyści oraz przestępcy kryminalni. To ludzie Cherida zabili Miguela Benarana „Argil” jednego z uczestników akcji na premiera Carrero Blanco. W ramach BVE  tajnych likwidacji dokonywali także członkowie 15 osobowego komanda przybyłego z Argentyny tzw. Tripple A kierowanego przez Jose Maria Boccardo. Ponieważ rząd w Madrycie obawiał się, że działania tych struktur zostaną ujawnione starał się ograniczać ich aktywność

Kim były ofiary ETA?

Głównie członkowie Guardia Civil, poza tym policjanci, żołnierze, politycy wszystkich partii oraz przypadkowi cywile. Wśród ofiar ETA są: premier rządu, hiszpański wiceadmirał, kilku generałów. W sumie oblicza się, że ofiarami terroru ETA padło 829 osób z których 343 to cywile, a 486 to wojskowi i policjanci.

Pod koniec lat 70. XX w. można powiedzieć, że sytuacja w Hiszpanii jeżeli chodzi o ETA została opanowana. Jednak doszło do przesilenia na hiszpańskiej scenie politycznej dlaczego?

W 1982 roku do władzy w Hiszpanii doszła partia socjalistyczna. Premier Filipe Gonzales widząc słabnącą działalność ETA rozumiał, że całkowita likwidacja organizacji jest możliwa tylko w przypadku likwidacji tzw. francuskiego sanktuarium, czyli likwidacji baz ETA po francuskiej stronie granicy. Tymczasem socjalistyczne władze Francji w trakcie podejmowanych prób rozmów na temat zniszczenia kryjówek ETA dały jasno do zrozumienia, że solidaryzują  się z walką prowadzoną przez etarras. Okazało się więc, że nie ma mowy o jakimkolwiek współdziałaniu w kwestii walki z ETA. Rząd Gonzalesa uznał wobec tego, że musi sięgnąć po środki bardziej radykalne i utworzył GAL – Gruppo Aniterroristas Liberacion – Wyzwoleńcze Grupy Antyterrorystyczne. Był to powrót do metod zwalczania ETA stosowanych już wcześniej więc socjaliści w tej materii nie byli prekursorami. GAL była szwadronem śmierci działającym na zlecenie hiszpańskiego rządu a konkretnie hiszpańskiej policji. Podlegała ona bezpośrednio ministrowi spraw wewnętrznych Mario Barrienuevo. Okres działalności GAL stanowiły lata 1983-1987. Pewnym mankamentem związanym z działalnością tej formacji był fakt korzystania przez służby specjalne z osób z pogranicza świata kryminalnego. Hiszpanom zabrakło najwyraźniej chęci, by stworzyć szwadrony śmierci na bazie ochotników pochodzących z szeregów własnych tajnych służb. Doskonałe efekty działalności takiego komanda likwidacyjnego osiągał rząd izraelski powołując w strukturze Mossadu specjalne formacje Kidonu, które wykonywały akcje likwidacyjne na członkach organizacji „Czarny wrzesień” odpowiedzialnych za masakrę izraelskich sportowców na Olimpiadzie w Monachium w 1972 r.

Jak wyglądała działalność GAL?

Pierwszą akcję przeprowadzili w 1983 r. i polegała ona na uprowadzeniu z Francji dwóch członków ETA. Ciała ich znaleziono dopiero w 1985 r. Wiele wskazywało na to, że byli oni przed śmiercią torturowani. Dwie dalsze akcje likwidacyjne działaczy ETA przeprowadzono w grudniu 1983 r. Początek roku 1984 nie był zbyt szczęśliwy dla GAL bowiem w Barritz od wybuchu własnej bomby szykowanej zapewne dla ETA zginął Jean Pierre Cherid. W kilka tygodni później GAL zlikwidowała kolejnych dwóch etarras. Rząd hiszpański chcąc dać czas na refleksję władzom francuskim rozkazał wstrzymać akcje na terytorium Francji, kiedy się okazało, że nic to nie dało zabójcy z GAL ruszyli do dalszych działań. Jednak terroryści z ETA analizując gwałtowne przypadki śmierci swoich kolegów ginących w wyniku strzałów oddanych z mniejszej lub większej odległości lub zamachów bombowych zorientowali się, że stoją za tym hiszpańskie służby. W 1985 r. jedna z grup ETA działając po francuskiej stronie dokonała zabójstwa jednego z członków szwadronu śmierci GAL. W sumie w latach 1983-1987 GAL zlikwidował 19 niebezpiecznych terrorystów z ETA. Niestety plonem ich działalności była także śmierć przypadkowych 8 osób cywilnych, które zginęły przez pomyłkę. Około 20 innych osób zostało rannych. Finałem sprawy GAL było ujawnienie działalności grupy przez prasę. Wybuchła afera, która kosztowała socjalistów utratę władzy. Wysocy funkcjonariusze państwowi, oficerowie policji stanęli przed sądem który wymierzył im wysokie kary pozbawienia wolności.

A czy nastąpiła oczekiwana reakcja Francji?

Długo to trwało ale w 1986 r. władze w Paryżu zerwały niepisane porozumienie z ETA i dokonały aresztowań niektórych członków organizacji. Osoby którym nie udowodniono zaangażowania w działalność terrorystyczną uznano za działaczy politycznych i poproszono o opuszczenie Francji. Tak więc jakiś skutek w postaci przełomu w kwestii stosunku Francuzów do ETA działalność GAL przyniosła.

Twoim zdaniem tego rodzaju operacje są dopuszczalne?

ETA postanowiła w swej walce z państwem hiszpańskim zastosować terror. Jeśli ktoś się decyduje na walkę takimi metodami, to musi pamiętać, że terror jest bronią obosieczną. A każde państwo zagrożone plagą terroryzmu w swojej obronie może zastosować działania odwetowe. Władze w Madrycie postanowiły, chcąc zmusić Paryż do podjęcia stosownych akcji przeciw terrorystom,  użyć brutalnych metod ale jak się okazało skutecznych metod. Wojna z terroryzmem nie może być i na ogół nigdy nie jest prowadzona w białych rękawiczkach. Prędzej czy później ci którzy w niej uczestniczą zadają sobie pytanie czyje życie chcemy chronić? Czy przejmujemy się bardziej życiem ofiar czy życiem morderców?. Państwo hiszpańskie i cała klasa polityczna odpowiedziała na to pytanie podobnie jak państwo Izrael popierając i organizując działania szwadronów śmierć,  wybierając jednocześnie ochronę życia potencjalnych ofiar, co wymagało pozbawiania życia zabójców.

W Irlandii Północnej polityczną przybudówką IRA była Sinn Feinn a w Hiszpanii był, czy jest taki odpowiednik?

W Hiszpanii działa – a raczej działała od 1978 r. partia pod nazwą Herii Batasuna a od 2001 r. jako Batasuna – Jedność – będąca politycznym ramieniem ETA. Właśnie ze względu na bliskie powiązania z ETA, została ona w 2003 r. zdelegalizowana a 23 jej liderów zostało aresztowanych i skazanych na niewielkie kary pozbawienia wolności.

Jakie stary poniosła ETA w czasie swojej działalności?

Oblicza się, że około 400 etarras poniosło śmierć w różnych okolicznościach. Ponad 4000 zostało rannych a 30000 aresztowanych. Z pośród owych 400 72 zabiły szwadrony śmierci lub prawicowe hiszpańskie formacje paramilitarne, natomiast 169 siły policyjne, wojsko i służby specjalne.

Dzisiaj ETA prowadzi nadal działalność?

W pierwszej połowie 2010 r. organizacja poniosła poważne straty z powodu aresztowań przeprowadzonych przez hiszpańska policję. Zatrzymano wtedy 50 działaczy tej organizacji. 20 października 2011 r. ETA ogłosiła całkowite wstrzymanie walki zbrojnej. Czy tak będzie czas pokaże?

Bardzo Ci dziękuję.

  1. czytacz
    | ID: 48d7ce1b | #1

    ETa obok wsparcia „dla postepowych ruchów” z bloku wschodniego utrzymywała się takze niczym kolumbijscy FARC z przemytu narkotyków i handlu bronią, współpracując także z korsykańskimi separatystami i ogólnie sprowadzając swoje działania do kręgu stricto kryminalnego.

    Dodatkowo dochodził jeszcze podatek rewolucyjny czyli po prostu haracze ściągane od szarych obywateli, nieważne czy byli zwolennikami separatystów czy nie.

  2. 23 października 2012, 09:50 | #1
Komentarze są zamknięte